Tak bardzo bym chciała...

żebyś się do mnie odezwał.

nie czekaj,sama się odezwij ja tez się rozstałam,bo tylko przeszkadzam mu w zyciu ma swoje marzenia,niech je realizuje,na tyle jestem dojrzała że to rozumiem jakbym źle rozumiała to co do mnie mówił,i jak się zachowywał,to przeciez by mi powiedział,że chce żebyśmy byli razem ,a jest tak jak jest,bo inaczej być nie może ,,,też bym zrozumiała

Nie odezwę się, bo nie zamierzam mu ułatwiać. Jest mężczyzną, więc niech wezmie to na siebie.

A ty będziesz leżała i pierdziała, hodowała dużą dopę i czekała żeby zabiegał i walczył? Co sama wniesiesz do związku, łaskę pani? :-D

...zatruwanie życia, roszczenia i krytykę? :-D

To rola kobiety, należy nam się za poświęcenie.

Nie leżała, nie leżała... :p Teraz akurat siedzę, pierdzę i czekam aż się odezwiesz. :D

13.54, 13.56 - Macie paranoiczne mózgi. Wszędzie widzicie zagrożenie, podstęp i roszczenia. Ciężko macie w życiu z takim skrajnym podejściem ?

Zdobywanie to rola mężczyzny. Kobieta poświęca się w związku. Rezygnuje z pracy, rodzi dzieci, sprząta, gotuje etc. etc.

Poza tym kobiecie nie wypada się narzucać jeśli nie jest pewna, czy mężczyzna tego właśnie chce. On daje sprzeczne sygnały. :o

Dziewczyny haallooołłł :) mamy XXI wiek, odzywa się ten kto chce się odezwać. Nie chcesz to sie nie odzywaj a nie zwalaj winy na to, że w majtkach nosisz pipke :P

14;14 to byłam ja kobieta.

Czyli można rozumieć, że jeśli on się nie odzywa, to znaczy że nie chce się odezwać... :p Ja się tutaj odezwałam, dla mnie to i tak wiele. Teraz jego kolej jeśli chce. Nie można się wiecznie ukrywać za spódnicą. :p

Może nie chce, może uważa, że gdybyś chciała to z racji tej, że jest XXI wiek sama byś się odezwała ;) może to dzikus, może jest nieśmiały, chory psychicznie, zaburzony a może ma Cie w dópie-nie wiadomo. Tutaj sie do niego odezwałaś? :D czasem wpadam tu na chwile i wielce prawdopodobne, że odpisałam Ci w jego imieniu ;)

"Poza tym kobiecie nie wypada się narzucać jeśli nie jest pewna, czy mężczyzna tego właśnie chce. On daje sprzeczne sygnały. pechowiec.gif" x Dokładnie, też tak uważam. Facetowi wypada zawsze, nawet jeśli dostanie kosza, to mimo że nie jest to przyjemne, nikt tego nie uzna za narzucanie. Kobieta natomiast wyjdzie na idiotke desperatke. Jeśli facetowi zależy, to naprawdę powinien zabiegać, próbować, nie ma w tym nic złego. Naprawdę, takich facetów co chcą żeby to kobieta za nimi latała uważam za dupkow

16:00 Dzięki za wsparcie. Właśnie mam to samo zdanie. :) Autorka

14:24 To jak w jego imieniu odpisujesz na moje wpisy to przekaż mu tym razem w moim imieniu, żeby się odezwał, jeśli chce. :P Choćbym umierała z tęsknoty, pierwsza się nie odezwę. Chyba, że da mi czytelne, jednoznaczne sygnały i mnie przekona. Ja dałam czytelny sygnał do rozmowy z nim. On, jeśli tu jest, żongluje tylko literkami.

Co Ty tak płakusiasz ? :) Jutro randka. Masz wyglądaj pociągająco :-P Pasuje ? :)

Zaprosiłeś ją chociaż na tą randkę? Albo mnie? Bo ja żadnego zaproszenia nie dostałam. :P

,,Kobieta poświęca się w związku. Rezygnuje z pracy, rodzi dzieci, sprząta, gotuje etc. etc." dobre, następna uważa że bycie z facetem i dzieci to poświęcenie... Szkoda że na pierwszej randce tego nie mówicie jak się straszliwie poświęcacie spotykając się z facetem, jakim poświęceniem jest wszystko co z nim robicie, no i oczywiście warto go uprzedzić że ślub i dzieci z nim to dopiero będzie niewyobrażalne poświęcenie z waszej strony :-D Kto was zmusza do tego poświęcania? Dlaczego nie wolicie być same i się nie poświęcać jak masochistki psychiczne? ;-)

...gwarantuję wam że jeżeli będziecie robiły jak wyżej, to nigdy nie będziecie się musiały tak syraszliwie poświęcać dla dopków :-P Zlesbicie się i będziecie sobie żyły w nirwanie... No chyba że znów będziecie się poświęcały na zmianę :-D

Facet zapier/dala od świtu do nocy np. na budowie żeby babie niczego nie brakowało a ona leży i pierdzi, ale on robi to oczywiście dla przyjemności a ona się dla niego poświęca :-) Jest nawet określenie na kobiety tak myślące, pustaki ;-)

Autorko napisz literkę kto miałby się odezwać do kogo....