Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszczuchy podajcie plusy i minusy życia w bloku

Polecane posty

Gość gość

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plusy: mniej obowiązków (klatka/dach/rury); bezpieczniej; nie magazynujesz śmieci bo nie masz "pierdzielnika" który ktoś dopiero odkryje po 50 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W blokach wiekszosc mieszkanicow-to wiejska cholota, niedorajdy-spoleczne! Zwlaszcza ze wschodu,malopolski i galicji-Polski.Podobnie zamieszkuja ich dzieci ! ZENADA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem siedzą na kafe i wypisują na ziomali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszysz jak sąsiad spuszcza wodę w nocy, o odgłosach wydalania nie wspominając :D Kiedyś mnie wkurwił, bo sobie przyprowadził ruch/awicę i słychać ją było na całym osiedlu. A o licznych imprezach bez uprzedzenia sąsiadów nie wspomnę. Każdy się bał mu zwrócić uwagę, to pewnej nocy sama go zje/bałam od góry do dołu za wszystkie imprezy i libacje alkoholowe. Po pięciu minutach nikogo nie było i do tej pory domówki robi u kolegów w prywatnych domach a nie w akustycznym mieszkaniu w bloku. Jak mnie widzi to mija szerokim łukiem, a to typowy kark/dresiarz i respekt przed młodszą sąsiadką ma większy niż przed naszymi emerytami z klatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapomnijcie chołoto słoików po wałowie od occów wylizać , by mieć za tydzień miejsce w czym następne żarcie przywieżć. woda droga w mieście to taniej was zadłużone kredyciki wylizać niż je myć wyniesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w blokach mieszka w wiekszosci cholota dzika i tak na przykladxie debili co wlasnie urzadzili impreze ktora niesie sie po calym osiedlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w bloku nie mieszka patologia a imprezy są organizowane sporadyczne. Ogólnie nie jest też głośno chyba, że sąsiadka z góry krótko nawrzuca sąsiadowi (sekutnica albo pms). Żal mi biedaka ale zwykle godzą się szybko i za chwilę chodzą trzymając się za rączki. Sąsiadkę z dołu słyszałem tylko raz jak krzyczała (w nocy). Nie mam do niej żalu, bo bardzo ładnie krzyczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×