dziewczyny czy malujecie sie codziennie ???

Stroicie sie tak samo intensywnie codziennie? Przyznam, ze nie robie tego codziennie nawet do pracy... okropnie mnie meczy ta codzienna otoczka robienia sie. Takie dni no make up zdarzaja mi sie w weekend oczywiscie i tak raz w tygidniu ;) najczesciej w piatek lub w pn jak jestem wypoczeta. Wiem, ze to srednio o mnie siwadczy zwlaszcza ze pracuje jako asystentka :P ale uwierzcie mi, czasem po prostu nie chce mi sie malowac rzes i nakladac tapety bo najnormalniej w swiecie znywanie i babranie sie z tym doprowadza mnie do rozstroju nerwowego ;) a Wy jak robicie? codziennie makijaz? jakis sposobzeby sie chcialo?

Pewnie jestem starsza od ciebie ale mój makijaż to malowanie żęs do tego twarz smaruje kremem ochronnym w zależności od pory roku w zimie na mróz a w lenie na słońce i to wszystko, a i robie to praktycznie codziennie.

Tak, maluję się codziennie. Czasami dwa razy dziennie, bo jak wychodzę wieczorem, to biorę kąpiel i zmywam make-up. Jeśli tylko wychodzę z domu (praca/studia/miasto), to nakładam pełny makijaż. Podkład, cienie, konturowanie i tak dalej. Bawi mnie to i bardzo to lubię.

czasami tez mam ochote sie bardzo mocno umalowac, ale nie umiem zrobic sobie dobrze ,,oka,, natomiast moj powiedzmy standardowy makijaz to puder matujacy tusz da rzęs-czasami, mam dosc ciemne rzeczy, ale wiadomo ze buzia inaczej wyglada z tuszem i czasami szminka w intensywnym kolorze bardzo ja lubie, taka bordowa jest tez zmywam makijaz i sie maluje powtornie jak mam znow gdzies wyjsc mam 28 lat a Ty? gość dziś

Nie, nie chcę mi się, no i czasem mam takie lepsze dni, że całkiem dobrze wyglądam bez makijażu, więc się wtedy nim nie katuje. Jeśli już go robię, to skupiam się głównie na oczach, bo cerę mam ładną.

Myślałaś o tym , by zrobić sobie hennę? To ułatwia codzienny makijaż.

wlasnie u mnie henna jest niepotrzebna mam ciemna oprawe oczu i rzeczy, wiec jest ok, ale mam cere powiedzmy wiele pozostawiajacą do zyczenia, okazyjne wypryski, jakies tam przebarwienia, bardziej marzy mi sie jakis pernamentny poprawiacz kolorytu skory-moze samoopalacz ?

rzesy ! ;) drugi raz mi sie pomylilo

Ja codziennie się maluje bo uwielbiam ,i eksperymentować też.

Ja makijaż robię codziennie, ale raczej delikatny, a raczej delikatnie wyglądający, bo na twarz idzie podkład + korektor + puder i do tego delikatna szminka, tusz do rzęs, czasem róż do policzków. Do makijażu mam rękę, bardzo często maluję koleżanki na imprezy i są zadowolone ;) co zabawne, łatwiej mi pomalować kogoś niż siebie ;) Hennę miałam raz i nigdy więcej - mam uczulenie, i na farby do włosów też :(

Nie maluję się codziennie bo od lekarzy wiem jak to wpływa na kondycję skóry. Staram się zdrowo odżywiać, wysypiać, walczyć ze stresem. Zmuszam się do regularnych ćwiczeń. Chodzę też na zabiegi.

do 14.06 Samoopalacz jest doskonały. Maskuje prawie wszystko. Byle nie był za ciemny. Pamietaj o tym, żeby uważać na dłonie przy nakładaniu, bo może się okazać, że masz ciemniejsze łapki niż buzię. Proponuję rękawiczki (apteczne

a jakiejs konkretnej firmy mozesz polecic samoopalacz? tak powiedzmy do 100 zł

W domu i do np osiedlowych slepikow nie maluje sie,ale do pracy,galerii,w ogole jak musze jechac komunikacja miejska to juz obowiazkowo makijaz. Ale taki szybki ,delikatny.

Z robieniem makijażu zawsze kojarzy mi się ten mem http://www.blasty.pl/21762/kiedy-dziewczyna-ktora-ci-sie-podoba co za fryzura, kto tak nosi :)

gość dziś Nie maluję się codziennie bo od lekarzy wiem jak to wpływa na kondycję skóry. Staram się zdrowo odżywiać, wysypiać, walczyć ze stresem. Zmuszam się do regularnych ćwiczeń. Chodzę też na zabiegi. xx temat o malowaniu a ty ładujesz wykład o jedzeniu, stresie, spaniu, ćwiczeniach do których sie zmuszasz = czyli już zzoonngg, bo zmuszając sie działasz pod presją czyli sama się stresujesz, ot taka twa ligika.

Zalezy od pory roku. Latem tylko brwi i rzesy, zima pelny, bardzo mocny makijaz oczy. Tylko podkladu nie uzywam

ja sie wogole nie maluje czsem pomadka bezbarwna krem i tyle nawet paznokci nie a do kosmetyczki wogole nie chodze szkoda pieniedzy..za przekuwanie uszu chce 50 zeta chyba ja cos boli sama se przebije...

A po co kobiety używają podkładu? Żeby wyglądać świeżo i ładnie. Mamy 2017 rok i ludzie zaczynają szukać innych rozwiązań. Podkłady królowały w 2005. Teraz kobiety mają większe wymagania i chcą wyglądać dobrze bez makijażu. Nie wiem czy wiesz, ale pojawiają się pierwsi trenerzy od skóry. Najtrudniej jest zacząć ćwiczenia. Później uwalniają się endorfiny i pojawia się przyjemność.

Ja musze co dzien sie malowac... Mam okrutne worki pod oczami, fioletowo-brazowe, do tego cera naczynkowa, ze sklonnosciami do przesuszania i wypryskow, mimo tego, ze zaraz 30lat skoncze :-/ Spanie, odpoczynek, oklady i kremy pod oczy nic nie daja. Nawet sie odrobaczalam przez 8tygodni i nadal wygladam jak z krzyza zdjeta. Bez korektora ani rusz. Maluje tylko gorne powieki, kredka lub eyelinerem robie kreske i tusz, dolnej powieki i ust nie ruszam nawet bo to podkresla wory... Ogolnie marze o tym z calego serca by wstac rano 20min przed wyjsciem, umyc sie, nalozyc krem, uczesac i wyjsc. Po prostu bez tego calego cyrku z makijazem. Zazdroszcze tym kobietom, ktore maja ladna gladka i swietlista cere.

gość dziś ja sie wogole nie maluje czsem pomadka bezbarwna krem i tyle nawet paznokci nie a do kosmetyczki wogole nie chodze szkoda pieniedzy..za przekuwanie uszu chce 50 zeta chyba ja cos boli sama se przebije... xxx to "przekuj" "se" sama uszy tylko później "wogole" tutaj nie pisz, że trafiłaś do szpitala z zakażeniem :O matko, 21 wiek a taki ciemnogród. Nie chcesz to się nie maluj, ale nie wypisuj farmazonów o przebijaniu sobie samemu uszu, bo jakaś małolata to przeczyta, uwierzy i też sama sobie przekłuje i tragedia gotowa :O nie wierzę, że są jeszcze na świecie osoby, które zamiast iść do profesjonalistki, przekłuwają sobie uszy domową igłą jak 40 lat temu :O

napisz cos wiecej o tym treningu skóry

Skin coach ( można wygooglować ) po konsultacji dobiera odpowiednie dla nas kosmetyki, dietę, ćwiczenia. Uczy jak świadomie pielęgnować skórę.

no i dobrze do gosc 15'30 moja sprawa myslisz ze ja tak na kasie siedze jak ty wy ze latam do kosmetyczki sama jestes ciemnogrod jak wam mezus daje to wal ta tapete i tak jestescie nieładne najlepszy makijaz wam nie pomoze..nie ma to jak natura a tam malolaty malolaty to d nawet daja i co o zgode tez pytaja?..

do 14.19 Efektima. Pharmacare SUNFREE-SPA

to ja autorka, bardzo prosze o nie wartosciowanie tego czy makijaz jest dobry czy zly, ktora z was jest lepsza bo sie nie maluje lub maluje, temat jest o tym czy sie malujecie a w jednym z postow zapytalam o konkretny samoopalacz, bo takl jak jedna z tutejszych dziewczyn lepiej jak uzywam pudru niz jal go nie mam bo skore mam sredniej jakosci...

jak dla mnie makijaż to część stroju - jak idę do pracy to tylko brwi i rzęsy maluje bo mam włosy ciemniejsze niż naturalny kolor. Za to w dni wolne lubię się mocno umalowac :)

Hahaha,trener od skóry. Kazdy na takich głupich zbije kase i nabierze. Najlepszym trenerem dla własnej skóry jestes ty sama i najlepiej ja znasz i wiesz czego potrzebuje jak nma co reaguje itp.No padłam,skin coach.

Ja używam tylko tuszu do rzęs, bo nie mam zwykle czasu na więcej. Ostatnio kupiłam Pump Up Booster z Miss Sporty i jestem mega zadowolona, bo się nie osypuje i wyglądam jak człowiek w pracy :P

W sierpniu jest zniżka 30% na makijaż permanentny w Vici Clinic na ul. św. Sebastiana w Krakowie. Wykonywany jest za pomocą kosmetyków firmy Biotek przez przemiłego pana Krzysztofa. Warto się tam przejść :)