Jak z tym jugendamt?

Błagam piszcie prawdę... Mamy możliwość wyjechac do DE .Jezyk fatalnie.praca bez problemu przy znalezieniu mieszkania pomogą nam znajomi... Tu w Polsce straszą nas tą instytucja i boje się jechać... Nie pijemy mąż pali ja trochę chorowalam i mam usunieta tarczyce(rak) walczę z tezyczka.Czy w takim razie nie jechać?Po Social tam nie jedziemy .

Synek ma 3 latka. Kochany urwis.

"język fatalnie, praca bez problemu" to nie pasuje "zusammen do kupy" . Chyba że będzie to byle jaka praca za najniższą a wtedy się jednak okaże że socjal będzie dopłacać, i to sporo. A Jugendamt jak każda instytucja, bez powodu (albo bez donosu) nic nie robi

Bez powodu nikt sie nie czepia. Przyjechalam do Niemiec kilka msc temu z mezem i roczna corka, takze bez jezyka ktorego dopiero sie uczymy. Jest ok, sasiedzi mili, nikt nas nie nachodzi, zyje sie spokojnie i na wszystko wystarcza. Mieszkamy w Bawarii. Wyjezdzajcie

Z tego co zauważyłam Polacy którzy albo nie znają języka albo mieszkają w Polsce i Niemcy znają tylko z książek do historii maja najwiecej do powiedzenia na temat tego kraju.

Ja nie mówię żeby nie wyjeżdżać. jasne żeby wyjeżdżać jak jest okazja. Ale warto mieć przy tym świadomość że bez języka to socjal (przynajmniej na początku) nie ominie. A kokosy wbrew pozorom to nie są. Każdy kto wam powie że bez znajomości języka znajdziecie tak super roboty żeby samemu się utrzymać robi was w wała. Tyle.

Prawda jest taka że jakbyś była muzułmanką w chuście to nikt by Ci dzieci nie zabrał ale Polce tego nikt nie zagwarantuje.

Najlepiej straszyć nie? Bo co?muzułmanów sie szwaby boją? Poczytaj o jugendamt jak to zabieraja bez podstaw dzieci..

Oczywiście że się boją. Mieszkam tu już kilkanaście lat i wiem co piszę.

Matko aż tak...czyli nie jechać? Co wogole mówią w Niemczech o jugendamt? Bo jak ogladalam filmiki na you tube to jestem przerażona i nie wiem jak w końcu jest:-(

Jest zle. Ja urodziłam dziecko w Niemczech, ojciec dziecka mówi po niemiecku prefekt ja komunikatywnie... sąsiedzi donieśli ze dziecko płacze, chcieli mi zabrać... nie mogli znaleźć podstaw do zabrania to byłam z dzieckiem w domu samotnej matki... z tamtąd założyłam sprawę w sądzie, wygraliśmy, jesteśmy w domu ale prawda jest taka ze boje sie tu byc i planuje wrócić na stałe do polski. A zarzuty były: bo bawiadz sie z dzieckiem mówię po polsku, nie mam w domu przewijaka, maz pali z kuchni ( gdzie dziecko nie wchodzi ale widziały popielniczkę na parapecie i sobie podopisywaly), dziecko miało czerwona pupę ( i z tym juz z przytułku poszłam do lekarza niezależnego by obalił te wszystkie bzdury co powypisywali), dziecko jest głuche i nie jest badane ( słyszy!!!), dziecko ma problemy psychiczne bo nie mówi (13 mc!!!) Dzieki Bogu trafiłam na wspaniałe osoby w domu samotnej matki które zawiozły mnie do przychodni gdzie inny lekarz zrobił badania i obalił te bzdury. Do tego na sprawie opiekunki z dsm stanęły za mną murem i wszystko sie dobrze skończyło. Nie pijemy alkoholu!!! Choć bardzo szmaty chciały nam to wmówić. Mieszkamy na wsi.

12:41 ma rację.Ja także przestrzegam przed wyjazdem do tego kraju ale nie z zazdrosci itd . Ao tym że nie mozna za badzo rozmawiac ze zwoim dzieckiem w de po polsku też się przekonałam.Tam wystarczy tel do jugendamt od sasiada (niemca) i bez jakiego kolwiek dowodu mają prawo wejść i zabrać dziecko.... Zniemczyć na dobre! Fałszywe usmieszki a nóż w plecy by ci wsadzili.Nie szanują tu wogóle Polaków bo są z Polski,śmieją się z nas i z obecnego rządu.W Niemczech Polacy są nikim to już Turki mają przywileje a nas gnoją i nie szanują.Autorko przemyśl decyzje czy chcesz być pod ciągłą kontrolą i zyć am w srachu? Nigdy nie przywiozę tu swojego dziecka... Jedzcie owszem ale bez dzieci>> > Nikt ci gwarancji nie da a dla nich to żyła złota(jugendamt) .Podobnie jest w Norwegii i Szwecji.Albo inny normalny kraj .

SCZERZE? to podziwiam tych odważnych którzy tu żyją z dziećmi :O w życiu bym nie zaryzykowała utratą dziecka/dzieci.Ta cała instytucja to dno, nikt i nic nie można zrobić.Mam znajomych niemców i oni także się obawiają tej instytucji.A co dopiero tacy obcy i bez pomocy my? jesteśmy łatwym kąskiem a za bardzo nie ma kto nam pomóc i nas bronić.POMORSKI działa tu trochę i pomaga ludziom.

To ja z 12.41 niestety prawda jest to ze tak fałszywych ludzi jak wschodni Niemcy nie spotkałam nigdy a żyje juz ponad 30 lat i mieszkałam w Polsce, italii no i teraz tu... mała wioska wszyscy mało w dupę nie wejdą jak z toba rozmawiają a jak sie odwrócisz to nóż w plecy. Donos o dzieci był jednym z wielu... Bo mieliśmy juz kontrole budowlana, o zwierzęta ( czy pies zaczipowany, czy reszta zwierząt jest tu legalnie) nawet ktoś zgłosił sąsiada ( tez Polaka) ze auto pod swoją brama parkuje!!! Tak jak napisałam wole żyć skromniej ale w Polsce niż w tym ... Zeby nie było ze narzekam na wszystkich Niemców- wcześniej mieszkałam w Berlinie i tam było naprawdę fajnie, mentalność sąsiadów była nie do porównania dlatego tez kupiliśmy tu dom no ale nie doceniliśmy ddrow :-(

Witam, co nie co także słyszałam o jugendamcie w Niemczech.Każdy land ma jugendamat w Niemczech.Niestety ale dziewczyny dobrze ostrzegają, tak czy inczej wiekszość negatywów jak pozytywów... Masz dwa wyjscia: poszukać inny normalny kraj z normalnymi zasadami bądz zostac i życ w PL spokojnie i ostatnie zaryzykować i Niemcy co odradzam!!!

14:43 napisz proszę jakie mieliscie z jugendamt przejscia jesli mozesz? faktycznie mogą od tak zabrać dziecko?

14:47 to pewnie dlatego że masz męża szwaba, jak dojdzie do rozwodu zapomnij o dzieciach tak cię urządzi... piszę powąznie.

W Niemczech kichniesz za głośno przy dziecku i już dzieci Polakowi zabiorą.Wszędzie jechać, ale nie do szwabów.

co mówią? a to samo co tu piszą dziewczyny że trzeba uwazać tylko co to da? trzeba mieć chyba szczęscie

Pisałam o 12.41. Przedewszystkim matka powinna robić wszystko by zostać przy dziecku!!! Problem jest w tym ze jak odbiorą dziecko to następnego dnia urząd dostaje 5 tys euro na "opiekę". Do nas tez wpadli o 8.15 z policja i odrazu chcieli zabrać dziecko bo płakało!!! Poprostu nie mieli innych podstaw do zabrania dziecka a ja powiedziałam ze ja zostaje z dzieckiem, mój odrazu zadzwonił do adwokata, zabrali nas do siebie, tam ich lekarka łącznie z ta babka próbowała za wszelka cenę odebrać dziecko ale adwokatka jak przyjechała to kazała mi podpisać ze chce pomocy i skierowanie mnie do domu samotnej matki... a tam jak pisałam inny lekarz, byłam tam przez tydzień, rozmowy z ichnim psychologiem, babka która była moja opiekunka ( nie mogliśmy opuszczać ośrodka) i wystawiała opinie. W miedzy czasie adwokatka zrobiła termin w sądzie... wygraliśmy ale to co przeszłam to horror! Ja juz tu nie mam zamiaru żyć! Tym bardziej ze na dowodzenia mi powiedzieli ze jak bedzie kolejny donos to i tak przyjadą!!! Staraliśmy sie o dziecko 5 lat! Nie pijemy, oboje mamy prace, ot normalna rodzina...

Ale głupoty wypisujecie. Nikt nie może bezpodstawnie zabrać dziecka. Naoglądaliście się szmatławców polskich typu "uwaga" i uważacie się za ekspertki. Mi przedszkolanki wręcz kazały rozmawiać z dzieckiem po polsku żeby mała opanowała dobrze dwa języki. Nie wiem w jakich patologicznych środowiskah się obracacie ze macie takie doświadczenia. Ta co napisała ze była w domu samotnej matki. Nikt normalny się tam nie znajduje. Tylko patologie bez pracy i kasy. Niestety taka prawda. Teraz telewizja Polska jedzie po Niemcach bo jest nagonka na PO a wy to łykacie jak pelikany i wierzycie w każde słowo.

Ty wyżej a co ty taka pewna jestes? Miałaś kiedykolwiek do czynienia z jugendamt? No pytam?

Do 15.31 ty chyba nigdy w domu samotnej matki w Niemczech nie byłaś! Owszem sa tam dziewczyny które wychodzą z uzależnień lub maja tak skopana psychikę przez facetów lub rodziców ze potrzebują długotrwałej terapii ale sa tez normalne kobiety które sa tam bo istnieje podejrzenie ze nie radzą sobie z opieka nad dzieckiem a to podejrzenie to przeważnie właśnie pomówienia i donosy! Zreszta napisałam ze w sądzie wygraliśmy i jesteśmy w domu to chyba jednak nie patologia? Prawda jest to ze w dużych miastach jest łatwiej na wioskach jest masakra... nie bede opisywać innych przypadków które znam ze słyszenia, pisze co nas spotkało.

Niewygodna prawda jest taka, że w Niemczech muzułmanów nikt nie ruszy bo raz, że się wszyscy ich boją, dwa, że kolorowe dzieci nie są "w cenie". Białe dzieci Polaków, Ukraińców, Węgrów itp.są najczęściej odbierane pod byle pretekstem, rodzice pozbawiani są władzy i dziecko idzie do adopcji na zamówienie. Nikt o tym oficjalnie nie pisze a wszyscy to wiedzą.

Piszą chyba te co nigdy nie były i nie są w De :-D gdyby jugendamt był taki dobry to nikt normalny byale nie owczarnia tejże instytucji

17.54 hahahah masz bujna wyobraznie. mozesy tworzyc nowe teorie spiskowe

Jugendamt może dużo pomóc, wbrew pozorom. Najpierw, jeśli życzliwi doniosą, jest rozmowa, mówią ci, w jaki sposób ogarnąć temat, np. w jaki sposób nauczyć się niemieckiego, bo potrzebny jest kontakt z personelem przedszkola. Mówią też, ze np. powinnaś mieć większe mieszkanie, żeby dziecko miało właściwe warunki. Nieprzyjemni są dopiero wówczas, jeśli ty jednym uchem wpuszczasz, drugim wypuszczasz, co mówią i ich sobie olewasz. Nie bój się Jugendamtu, Polki też tam pracują i można się często dogadać po polsku.

Gościu wyżej.Naprawdę sie boje, a Jezyk niemiecki to dla nas czarna magia nic dosłownie nie rozumiem w realu.To jakie kryteria musi spełnić rodzina z 1 dzieckiem? Boże tyle sie slyszy i kiedyś kilka mies temu o jugendamt było w dzień dobry tvn i adwokat stwierdził że tak to wygląda jak piszą na forach czyli nie dobrze:-(

ja pieprzę, czy to macki hitlera tym jugenburdelm zarzadzają, czy co, nawet tego czytać się nie daje, ot tak zabierać dziecko bo zapłacze, nie mogę tego nawet czytać, gdzie my żyjemy, ,merkelowa rządzi unią a nie daje rady w swoim kraju taką głupotę ukrócić, no nie

Nie bój się, nie zabiorą ci dziecka. Musieliby mieć ku temu poważne podstawy tj. 1. Dziecko jest zaniedbane, brudne, głodne 2. Grozi mu niebezpieczeństwo. Jeśli te dwa warunki nie są spełnione nie będzie tak prosto. Dziecko można odebrać tylko decyzja sądu, wiec nie jest to takie proste. Wkurza mnie ze niektórzy tak sieją panikę i straszą innych. Wiadomo temat na reportaż jest bardzo atrakcyjny bo nic tak nie porusza jak dzieci, ale proszę was przestańcie zastraszać innych. Mieszkam w Niemczech całe życie wiec mogę coś powiedzieć na ten temat