Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem dziwna jeżeli jest mi przykro że córka na komunie nie dostała fajnych

Polecane posty

Gość gość

prezentów? Dostała książki, jakies biblie, medaliki, matka chrzestna z ojcem złożyli się dla niej na tablet i tyle. Zrobiło mi się przykro, bo wiem dzieci potrafią dokuczac i jeżeli moja córka się pochwali tym co dostała to zostanie wyśmiana. Dla wszystkich zaprasanych na komuiu - myślcie trochę że dziecko jest w tym dniu najwazniejsze i należy im się coś fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre to jest to, z czegokolwiek wiecej oczekiwalas.p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla wszystkich zaprasanych na komuiu - myślcie trochę że dziecko jest w tym dniu najwazniejsze i należy im się coś fajnego. x A możesz napisać co jest fajne, skoro tablet jest taki se?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dzisiaj już tablet jest zły to ja już nie wiem jaki prezent może być dla ciebie dobry. Może mnie oświecisz autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusi21
A co według ciebie powinna dostać? Samochód ,mieszkanie ? Dostała odpowiednie prezenty a tablet to już wypas.Jeśli juz teraz uczysz córkę takiego podejścia do zycia to nie będzie miała łatwo w zyciu , nie bedzie potrafiła się niczym cieszyć ,wciąż będzie myślała,że inni ją wyśmieją a skąd u ciebie to się wzięło. to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak córka czuje się po pierwszym przyjęciu Komunii Świętej? Poczuła, że to Jezus? Było duchowe przeżycie? Wiesz Autorko, rodzice naszego chrześniaka sami prosili, aby nie dawać mu drogich prezentów, a już absolutnie żadnych tabletów, smartfonów itp, jak również pieniędzy. Położyli mocny nacisk na duchowy aspekt. Nie są jacyś zamożni, a jeśli chodzi o wiarę, tylko matka jest wierząca i praktykująca, ojciec jest buddystą. Widać było, że ten chłopiec jest przygotowany od strony duchowej. Ustalaliśmy z rodzicami prezent dla niego i stanęło na fajnym zegarku, Piśmie Świętym i pamiątce. Chłopak normalny, dostał takie zwyczajne prezenty z których umiał się cieszyć. Dostosowywanie się do oczekiwań innych ludzi i rówieśników (żeby nie został wyśmiany) bądź też pokazywanie tego, co sami uważamy za dobre, to też jest wychowanie. Dlaczego dzieci tak się przechwalają, rywalizują? Bo rodzice ich uczą, że tak należy robić, już 3 letnie dzieci wciąż słyszą : "pokazałaś Kasi jakie masz ładne kolczyki"? , "Pokaż Damiankowi jaki masz ładny samochód" itd, do tego dochodzi przesadne strojenie -więc co się dziwić, że później dzieci rywalizują i przechwalają się nawet jeśli chodzi o prezenty Komunijne? Przecież to rodzice i dziadkowie uczą dzieci tego chwalenia się! Np. na dzień dziecka normalne jest, że zabierze się dziecko w jakieś fajne miejsce, podaruje mu np. książkę, natomiast dziwactwem jest kupowanie z tej okazji rowerów i tabletów. Sprzęt sportowy itp kupuje się tak po prostu, gdy dziecko potrzebuje, w odpowiedzi na jego potrzeby, a nie robi się z każdego święta Targowiska Próżności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla wszystkich zaprasanych na komuiu - myślcie trochę że dziecko jest w tym dniu najwazniejsze i należy im się coś fajnego. " Pan Jazus jest w tym dniu najważniejszy. Chyba po drodze gdzieś o tym zapomniałyście drogie mamy. Jeżeli są jakies prezenty to tylko przy okazji ale żeby były one epicentrum wydarzeń to jest to spaczony obraz tego dnia. Może i wujkowie którzy chcą być ulubionymi dostają wtedy małpiego rozumu, ale co jak co matki powinny jednak mieć rozum na swoim miejscu, bo jeśli nie to po co w ogóle chodzicie do kościoła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem co oznacza to swieto,ale kupowanie tych biblii to uwazam za strate kasy,bo to kompletnie do niczego sie nie przydaje. Wolalabym w to miejsce dac dziecku pieniadze zeby sobie cos innego kupilo. Tablet to juz nie przesadzaj bo to dobry prezent. Kazdy kupuje na co go stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat to poranna prowokacja, jak byk sie rzuca w oczy. Jakiejś idiotce sie mega nudzi z samego rana i wymyśla głupie zabawy. Ile ty masz lat autorko ? Może 17- scie ? bo gówniary w tym wieku bawi wymyślanie takich głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile wódki było na przyjęciu komunijnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biblia jest na miejscu -znacznie bardziej niż tablet czy rower. Jednakże dostosowana do wieku i tylko od Chrzestnych, żeby nie było 10 Biblii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -dać pieniądze, czyli pójść na łatwiznę. To takie olewcze dawać komuś pieniądze z jakiejś okazji - zwłaszcza dziecku. Psucie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:40 Jeżeli biblia katolikowi do niczego sie nie przydaje to co to za katolik, pytam sie ? A co jak co dzieci właśnie powinny czytać biblie, żeby wiedziały i nie zapominały po co w kazdą niedziele są w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jakieś biblie"? Z takim podejściem mogłaś darować sobie szopkę z komunią. To jest sakrament, a nie urodziny Twojego dziecka. Prezenty nie są w tym dniu ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy urodziłam drugie dziecko, na sali ze mną leżała matka, której starsza córka miała w tym czasie Komunię. Przyszła z Tatą po Komunii do mamy w sukience i z ciastkiem, a ta od razu zaczęła ją bombardować pytaniami: "a co dostałaś od cioci Hani?", "a co od wujka Mirka?", a "a Kowalscy co Ci dali?" ... i tak cały czas. Tylko o to pytała jak nakręcona, nic innego ją nie interesowało, nawet nie zapytała córki jak się czuje, nie przytuliła, tylko "co kto dał". Było to bardzo żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rower już córce kupiłaś czy nadal przeżywasz, że nie dostała na komunie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ta matka niewiele starsza od córki hahahahahah ten sam rozum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zegarek dostala? bo bez zegarka komunia niewazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie bylo przyjecie,dzieciak dostał jakies fajne atlasy,zegarek i kase. Za ktora kupil sobie rower,aparat foto i telewizor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×