Trójka dzieci, mamusie ,jak sobie radzicie?

Zwłaszcza,jeśli między tym średnim,a najmłodszym jest 2-3 lata różnicy. Staramy się o trzecie dziecko i lekko przeraża mnie to wszystko logistycznie,no i czy w ogóle dam radę? Ale tak bardzo chcę,że nie ma mowy o rezygnacji. Od razu uprzedzam pytania: tak,mamy warunki i tak,stać nas.

co to znaczy ze stac was?

To znaczy,że stać nas na trójkę dzieci bez klepania biedy,zasiłków i 500 plus. Finansowo stoimy wystarczająco,aby utrzymać nas i jeszcze trójkę dzieciaczków.

Ja niewiem jak dam radę mam 3 latka i zaraz bliźniaki i chyba mam stresa.. wszystko zależy od dzieci bo mam przykład gdzie dzieci to takie mimozy gdzie postawisz tam stoi albo jeżdżące w wózku do 5 roku życia i wtedy matki jak pączki w maśle. Ale znam takie z dziećmi typ żywe srebro nogi niedotykaja podłogi matki wyglądają jak super modelki w taki chyba z 55 cm . Nie da się więc odpowiedzieć na to pytanie jak to będzie.

Stac was na 3 ok to ile trzeba zarabiac zeby srarczylo wam na 3 dzieci.a jak z praca pogodzic.. Ludzie ja mam swoj wiek prace od rana do nocy Kreedyt..nie wyobrazam sobie..nawet 1

a jak, z**********y tylko łeb nam odskakuje

No właśnie u mnie tak jest; córka grzeczna,od zawsze spokojna,jak jej powiedziałam "Stój przy tych schodach,nie wchodź",to stała,a syn...no cóż. :D Odwrotność. Ale jako niemowlak też był grzeczny,zero kolek,przesypiał nocki od 5 tygodnia,no mniej spał niż córka w wieku niemowlęcym,ale naprawdę nie mogłam narzekać. Teraz oczy dookoła głowy,ale powolutku mija ten okres,najgorzej było jak zaczął chodzić,teraz z dnia na dzień łapie co się do niego mówi i w miarę słucha,chociaż nie zawsze. A i ja nie latam za nim jak potłuczona. :D

gość dziś no patrz jak dziecko spokojne i grzeczne to wyzywasz od mimozy za to rozpuszczony, nieusłuchany bachor= żywe srebro ?

Radzimy sobie, mam trójkę, urodzona przed erą 500 plus. Najstarsza grzeczna, syn też, ale bardzo *****iwy. Najmłodsza najmniej grzeczna, najbardziej *****iwa, ale do ogarnięcia. Dziś ma 5 lat, różnica między każdym 2.5 roku. Na początku, wiadomo, logistyka i organizacja. Korzystaj z każdej dostępnej pomocy, babć i innych chętnych. Ja niestety nie miałam tak łatwo, mąż do wieczora w pracy, rodzice nie żyją. Nie wspominam tego czasu źle. Dziś już luzik ;)

babcie do pomocy, kolejna cholerna j****a królica, nie dajesz rady to nie ródź, małpy wredne, babcie to są ludzie i chcą żyć, oby was małpy szlag trafił za wykorzystywanie, upokarzanie babć

Mamy 3 dzieci, obydwoje pracujemy i nie mamy rzadnych babc,cioc itp. I mam wrazenie ze jestem bardziej ogarnieta niz kolezanki z jednym:-)

Mam 3 dzieci z małymi różnicami bo 15 miesięcy i 1,5 roku. Jak sobie radzę? Praktycznie w ogóle nie widuję swoich dzieci, chyba że śpią. Pracuję po 10 godzin dziennie.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, zarówno te miłe,jak i te mniej fajne. Zdaję sobie sprawę,że organizacja i logistyka to podstawa, u mnie bywa z tym kiepsko,ale przecież jak się musi...to się wszystko da. :) Ja nie mam do pomocy nikogo ,oprócz męża,mieszkamy za granicą,ale najczęściej jestem z dziećmi sama,bo mąż pracuje. Ale wieczorami,o ile nie jest zbyt zmęczony,i w weekendy pomaga mi jak może. :) I żeby nie było,też pytałam go o zdanie w kwestii trzeciego dziecka,to nasza wspólna decyzja,nie tylko moja,że mi się tak zachciało. On też by chciał.

18.36 weź coś na uspokojenie, bo się jadem zartujesz!!!! Napisałam CHĘTNYCH!!!!! To, że ciebie wykorzystują i upokarzają (nie wiem co upokarzającego jest w opiece nad dziećmi). Czytaj ze zrozumieniem, a jak nie dajesz rady poproś kogoś madrzejszego o pomoc w zrozumieniu czytanego tekstu. Smutne musisz mieć życie.......

Z trójką dzieci to już nie przelewki, nie jest łatwo. Ale wszystko zależy od tego ile między dziećmi jest różnicy wieku. U mnie się poukładało w miarę dobrze, przeczytaj http://www.domnaglowie.pl/kiedy-najlepiej-urodzic-trzecie-dziecko/

Z trójką dzieci to już nie przelewki, nie jest łatwo. Ale wszystko zależy od tego ile między dziećmi jest różnicy wieku. U mnie się poukładało w miarę dobrze, przeczytaj http://www.domnaglowie.pl/kiedy-najlepiej-urodzic-trzecie-dziecko/

rodzić 3 dzieci po to aby zapieprzać, litości, ale baby durne

Nie obrażajcie autorki. Podziwiam kobiety, które chcą rodzic więcej niż trójkę dzieci! Musimy rodzic dzieci, bo islam nas zalewa.

a ja podziwiam ich głupotę, bo jaka o zdrowym umyśle kobieta rodzi po tyle dzieci aby zapieprzać, a co do islamu, to do takiego biednego, złodziesjkiego kraju jak polska to nie przyjadą, bo tutaj trzeba umieć kraść aby przeżyć

Ja mam 3-jke, w ciazy z 4-tym, dzieki za wspolczucie;-)

Głupie są kobiety bezdzietne, poza tym to parszywe lenie, bo prawdziwa praca to praca przy dzieciach!

ale babsko wytrzymała, nie do zajechania przez chłopa, 4 ciąża

do gość dziś - samemu sobie dokładać pracy rodząc bachora za bachorem, oszalałaś, do tego dobrze, ze mamy bezdzietne, i te które mają 1-2 dzieci, bo jakbyśmy wszystkie była tak popieprzone i rodziły po tyle bachorów to wiesz co, więcej nas by było jak w afryce, bieda by była jak wuj, sie ciesz, ze mamy mądre kobiety a nie szalone umiejące tylko rodzić.

10:55 nie mów tak. Każdy żyje jak chcę. Ja kiedyś mówiłam że to egoizm posiadanie dzieci ale to nie prawda to ogromna odpowiedzialność do końca życia i nieprzespanej noce i ciągły stres. Więc wcale się nie dziwie,że niektóre kobiety nie chcą mieć dzieci. O zapewnieniu bytu już nawet nie wspomnę.

Nie za to teraz jest lepiej. Zdechniecie z głodu na stare lata bezdzietne lenie. Państwo powinno dawać 1000 plus od trzeciego dziecka, żeby lenie nie dostały.

do gość dziś - o proszę, pieprzona mamusia, narąbała dzieci a teraz chce 1000+, z*********j na nie jakieś glupia i nie umiesz dawać bez wpadki

To zależy od twojego charakteru bo dziecka nie przewidzisz. Jeśli jesteś zorganizowana, ogarniasz dom bez problemu to dasz sobie radę z 3 dzieci. Zwłaszcza że 3 a 2 to niewielka różnica. Ale jeśli jesteś typem lenia to będzie jeszcze gorzej.

Akurat jestem facetem i mam 21 lat, zdziwiona?

Bezdzietne lenie maja się świetnie :-)

e, facet 21 lat i już narąbałeś 4 dzieci, ja pieprzę, lepiej wkładaj w drzwi i na wilka bo do śmierci to pół miasta narobisz