Czy 3 dni po komunii moge dołożyć jeszcze prezent...dałam chyba mało

Jestem chrzestną i dałam chrzestnicy medalik i komplek książek...teraz myślę że chyba mało, jak rozmawiałam wczoraj z jej mamą to tak dała mi do zrozumienia - chciałabym dołożyć z 500 zł. Czy to jeszcze wypada tyle po komunii?

Nie to bez sensu.

Jak czujesz potrzebe to daj, dziecko i tak sie ucieszy :P

BEZ sensu, dałas taki prezent jaki uwazałaś za słuszny , medalik to pamiątka, teraz tak jest że po komuni to rodzice liczą kasę ile dziecko uzbierało, ta matka dziecka to bardzo pazerna jest skoro ci to dała nawet odczuć ze za mało dałaś, a jakby ci zasugerowała że masz kupic małej teraz samochód to też sie będziesz zastanawiać, teraz sobie daj spokój ale np. na urodziny, mikołaja dzień dziecka kup jakis super prezent albo daj pieniądze, zeby to byo z jakiejs okazji , bo skoro ta matka taka pazerna to może ciągle cie naciskać coś i sugerować,akurat zbliża sie dzień dziecka , ale nie dawaj nic juz z racji komuni.

Bez sensu trzymaj kasę i dasz jej później na urodziny czy koniec roku. Komunia święta to coś innego niż tylko kasa i prezenty.. A jak matka dała tak do zrozumienia to jest durna i już.

Dlaczego skoro Cie było stac to dałas tylko tyle? Daj np na dzien dziecka, pojutrze masz okazję.

Serio?dałaś świetny prezent i nie znizaj się do poziomu sprowadzania komunii tylko do kasy

Oni mieszkają w Warszawie, ja w Poznaniu i umknie tamę prezenty są ok. Okazali się w Warszawie to niestety było za mało ale nie wiedziałam o tym po prostu.

Obojętnie czy w Warszawie czy w Nowym Jorku powinnaś dać tyle ile uważasz a sugerowanie że za mało jest nie na miejscu. Nic nie dawaj więcej, bez przesady. Medalik to też duży koszt a do tego piękna pamiątka. Ale jak dziecko nie dostało kasy do ręki albo elektroniki to się nie liczy Komunia.

Moje dziecko,tez dostalo złoty medalik od chrzestnego i uwazam,ze jest ok.U mnie róznie dawali od 200 wzwyż, każdy daję tyle na ile go stać bez przesady.Dla mojej kasa sie nie liczy,cieszyła się z biblii.

Nie dopisałam,okolice Warszawy,masz chciwą rodzinę i tyle.

Mogę wiedzieć jak ci to zasugerowała? Szczerze mówiąc jest to bezczelne i powinnas sie obrocic na pięcie.

Ja bym nie dołożyła chociażby ze względu na to ze matka pazerna śmie sugerować ze to mało.

Jeśli naprawdę czujesz potrzebę przygotowania jeszcze jakiegoś prezentu, poczekaj do kolejnej okazji i zorganizuj coś, co zapadnie wszystkim w pamięć. Dobrym pomysłem może być np. taka niespodzianka: https://pokazy-iluzji.pl/dla-dzieci/ Widowisko z pewnością zostanie zapamiętane na długo, a Ty razem z nim.

Moje dziecko od chrzestnej dostało misia a od chrzestego srebrny lancuszek .Nie przyszło mi do głowy aby o coś się upominać nie po to chrzcilam dziecko .Szukałam dobrych nie bogatych ludzi .Drogie dziecko wcale nie jest ochrzczone bo nie znam nikogo co bynajmniej chrzest ego się nadawał .Tak duchowo .