Ja 24, ona 37

Czy warto się związać bardzo sie sobie podobamy, ona nie wygląda na swój wiek

A wyobrażasz sobie siebie z nią za kilka, kilkanaście lat? Jak ona Cię traktuje? Znam parę on 28, ona 38 ;-)

nie martw się, faceci szybciej się starzeją, nie będzie tak widać różnicy wieku.

Wyobrażam sobie nas razem na zawsze

0/10

Kolejny zboczeniec

Skoro dobrze się ze sobą czujecie i podobacie nawzajem to jaki problem ? Wiek ? Nie takie różnice wiekowe są w parach i są szczęśliwe ze sobą ! Warto zaryzykować !

ja 30 On 46 :D i jest z***biście :) wszystko zależy od Nas samych,młodszy facet musi dorównać starszym przecież,pełna powaga itp. Ja preferuję jeszcze facetów z poczuciem humoru i gdyby mój był sztywniakiem to nic by z tego nie było :D

Pobawcie się razem jakiś romansuje nic więcej, za 5 lat ona będzie wyglądać naprawdę staro, a tobie będą się podobać 20 latki. Nie ma szans.

z fusow po kawie wrozysz ze wiesz iz za owe 5.lat ktos bedzie wyglądał tak a nie inaczej ?(czyt.staro)

Bzdura, malolaty mnie nie kręcą, wiec za 10 lat też nie będa. A w kobiecie szukam czegoś więcej niż jedrnego mlodego ciała

gość dziś -" w kobiecie szukam czegoś więcej niż jędrnego młodego ciała " x Nareszcie jakiś mądry facet :).

Ściemniacz a nie mądry.

wszystko zalezy jak dobrze sie dogadujecie i jak ona fajnie wyglada, to why not? niektorzy nigdy nie wygladaja na swoj wiek, taki typ urody

jedyna różnica jest psychologiczna, jak się z nią nie uporasz i będziesz patrzeć na to co inni powiedzą to raczej nie warto. Na ten przykład ostatnio miałem przyjemność poznać parę, z podobną różnicą wieku, oboje na stanowiskach wykształceni, z porządnych rodzin, a nie dawno zmarła moja sąsiadka również kilkanaście lat młodsza od męża, trochę smutno bo dziadek ponad 90 lat został wdowcem. powodzenia

Pohuśtaj się na niej z 10 lat, ty wtedy znajdziesz nową 15 lat młodszą a nią pies z kulawą nogą się nie zainteresuje, zapłaci wysoką cenę za swoją głupotę :-D ...no chyba że kocha koty bardziej niż ciebie

Nigdy bym jej nie zostawił, prędzej ona mnie, i o to się martwię

Nigdy nie mów nigdy, bo każdy/a tak mówi a ile małżeństw przetrwało 10 lat, niewiele :-P