Jak powiedziec bliskim , ze nie jestem "normalna" ?

Nie jestem hetero, ani nawet homo. Jestem ASeksualna, tzn nie czuje pociągu do ludzi i nie mam potrzeby wiązania się, angażowania w znajomość czy seksu. Jak o tym powiedzieć ? od 23 lat unikam związków, blizszych przyjaźni, mam kilka koleżanek ,które to rozumieja, rodzina też juz dopytuje, a jestem w takim wieku że wypadałoby kogoś mieć. Czas najwyższy się przyznać,ale...jak to zrobić?

Powiedz, że nie spotkałaś jeszcze nikogo odpowiedniego i tyle. W końcu przestaną pytać.

"Jestem ASeksualna, tzn nie czuje pociągu do ludzi i nie mam potrzeby wiązania się, angażowania w znajomość czy seksu" x Raczej aspołeczna, nie aseksualna:) Taka trochę socjopatka:) xxx "Jak o tym powiedzieć ?" x A nie wolisz zadać sobie pytania CZY? Ewentualnie PO CO? xxx "od 23 lat unikam związków" x To ile teraz masz lat?

Blekitna - Mówię cały czas ze jeszcze nie ma nikogo odpowiedniego ale tak dziwnie bo nigdy z nikim się nie pokazywalam i to się raczej nie zmieni. Myślałam żeby może zapłacić komuś za udawany związek np taki półroczny czy nieco dłuższy zeby nie stwarzać okazji do plotek a potem ewentualnie udawać zraniona, nieufna, może ludziom będzie zal i nie będą gadać. Tym gorzej że jestem z małego miasta (30tyś mieszkańców ) malo stanowczy - Miałam na mysli znajomość romantyczna. Mam znajomych, przyjaciol juz nie bo sie zawiodlam i stlumilam ta potrzebe, socjopatka niszczy ludzi, ja jestem przyjazna. Zle sie wyrazilam, teraz mam 23 ale nigdy nie bylam zainteresowana chlopakami a od malego mialam powodzenie, bo do brzydkich nie naleze;)