Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja jestem nienormalna ze oczekuje aby maż wziął połowę obowiązków domowych

Polecane posty

Gość gość

na siebie? Mąz pracuje, ja nie ale to nie oznacza że ja będe robiła wszystko w domu, no halo! Jak gotuje to nie wkładam do zmywarki ani nie zmywam, czekam aż on przyjdzie i to zrobi, nie sprząam też w łazience i nie odkurzam, on to robi. Ja piorę, wycieram kurze i ogólnie tak ogarniam. No i w weekend powiedział że musimy porozmawiać bo on nie chce jak to określił "robić tego wszystkiego bo to za dużo". NO HALO! Czy to żart?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwoolmarkowa
Tak jestes nienormalna. Te obowiazki sie dzieli, owszem ale gdy oboje malzonkow pracuje. Skoro caly dzien jestes w domu to przeciez korona Ci z glowy nie spadnie gdy posprzatasz wszystko a jak maz wroci z pracy to mozecie ten czas spedzic razem a nie gonisz go do garow. Jestes egoistka i nie masz sumienia. Ja tez nie pracuje. Moj maz robi w domu tylko to czego ja nie potrafie, czyli np.skreca meble, wierci dziury w scianach itp. Typowo meskie zajecia. Jak wroce do pracy to oczywistym jest, ze powolowe obowiazkow przejmie ale poki co to... Ja tez przeciez cos przez ten caly robic musze. Nawet do malowania scian go nie gonie, potrafie wziac srubokret i wyregulowac zawiasy, sama dorabialam polki do szafek wyrzynarka, bo moj maz naprawde ciezko fizycznie pracuje i przychodzi padniety, z worami pod oczami. Polowe remontow robilam ja, sufity i sciany w gladzi, szlifowanie pozniej, gruntowanie i malowanie. On babral sie w instalacji elek., cemencie i wiertarce. Przeciez zyjecie razem tak? Skoro on zarabia, to Ty dbaj o dom. Nie lubie takich osob jak Ty. Roszczeniowe pasozyty. Teraz jest moda na takie pseudo-damy co to wszystko na chlopa zrzucaja. Prawdziwa kobieta z gowna bicz ukreci. Dla Ciebie rownouprawnienie = facet niewolnik. To teraz idz pracowac w kopalni albo jezdzij smieciarka. Hipokrytka! Dama bez emaptii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość66
Ja powiem tak. Podział obowiązków jak najbardziej. Dzięki temu ludzie się szanują i siebie wspierają. Ale skoro on pracuje a ty nie to nie powinnaś na niego zrzucać dodatkowej pracy. OK niech odkurzy np w sobotę, a jak chce, któregoś dnia pozmywać po obiedzie to niech to zrobi. A nie, że wraca zmęczony całym dniem i w domu zastaje syf. I na prawdę mężczyzna skarb skoro porozmawiał z Tobą na spokojnie, że za dużo od niego wymagasz. Nie wiesz nigdy jak mu ciężko w pracy i czy nie miał dodatkowych nerwów. Bądź dobrą kobietą, bo się kiedyś chłop zbuntuje. Ja rozumiem jakbyś była chora albo w ciąży i źle byś się czuła, ale ty jesteś po prostu wredna i niewdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×