Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to naprawić??

Polecane posty

Gość gość

Mam 5 latka, z niedoborami integracji sensorycznej, wrażliwego, z którego ciężko coś wyciągnąć. Zapisałam go w przedszkolu na karate. Dla niego to miał być sposób na wyżycie się, ale i lekką rehabilitację. Po pierwszych zajęciach - nie podobało mu się, ale chciałam to pociągnąć, żeby się nie nauczył poddawać. Pierwsze objawy to był brak chęci żeby iść do przedszkola następnego dnia po zajęciach. Co było nie tak - nie wiedziałam, ale wiedziałam, że dziecko nie chciało. Nie chciałam, żeby czuł, że się poddał itp. więc go nie wypisywałam. Ostatnio dowiedziałam się, gdzie był problem. Dzieci miały wyścigi, były porównywane i mój syn nie wypadał w tym nigdy dobrze. Dlatego tak się tego obawiał i tego nie lubił. Mam potężne wyrzuty sumienia. Wypisałam go, ale parę miesięcy przechodził. Co mogę zrobić, żeby wzmocnić jego nadwątlone poczucie wartości i jakoś mu pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inne zajęcia, więcej zabaw z dziećmi na zewnątrz (z grupą mieszaną wiekowo, dopilnowanymi dziećmi przez rodziców)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, no i przede wszystkim musisz rozmawiać z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z nim. Niestety w życiu czy to w szkole,przedszkolu czy pracy zawsze jest jakieś porównywanie. Chociażby stopnie w szkole. Nie zawsze jesteśmy ze wszystkiego najlepsi, nie zawsze lubimy wszystko robić lub się uczyć danej rzeczy,nie zawsze nam wszystko wychodzi. Ale w jego późniejszym życiu będzie więcej takich sytuacji i syn będzie musiał sobie z tym radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za odpowiedzi. On ma lekkie opóźnienie czasowe w rozwoju. Nie oznacza to opóźnienia umysłowego, ale np. mówić zaczął tuż przed 3 urodzinami (wcześniej mówił 8 słów). Z pieluchą było podobnie. W dodatku jest jednym z najmłodszych dzieci w grupie, a karate jest łączone ze starszymi dziećmi, które w sposób naturalny będą od niego sprawniejsze. To mu powiedziałam, myślę, że dotarło. Dlatego też rywalizacja jest nieodpowiednia. Poza tym widzę, jak bardzo on potrzebuje potwierdzenia wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W gore W dol W gore W dol Chuj na stol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dzięki za podniesienie, każdy pomaga jak umie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bylo z nudow ale jednak mnie rozsmieszylas :D hahahah Up Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×