kryzys wieku sredniego

dziewczyny glownie ciekawi mnieczy tez macie z tym do czynienia bo ja jestem porozrzucana na kawalki tak mnie dopadlo...

ale leat to dla ciebie wiek średni ?

dla kazdego inny, sa tacy ze odczuwaja kryzys zaraz po 40 , sa inni dopiero po 50.....wiec rozdzial pomiedzy 40 a 55 lat ....

a czym to sie objawia? co przezywasz? napisz cos wiecej!

autorko gdzie jestes?

Chyba sobie poszła w tango? Tylkl z kim? Szkoda, że nie ze mną.

Często małżeństwa to fikcja, bo ciąża, dzieci. Gość porządny przez 20 lat utrzymuje dzieci i żonę, siedzi w związku gdzie od lat nie ma uczuć. Gdy w końcu chce być szczęśliwy i odchodzi do innej przeważnie młodszej to ma kryzys wieku średniego. Jeśli odejdzie po 3 latach związku to znów kuwiarz tak czy inaczej kobiety zawsze dorobią łatkę mężczyźnie

a co powoduje ze to przewaznie mlodsza jest?

bo sa atrakcyjniejsze! ale mysle, ze nie kazdy patrzy na wiek!

na szczęście nie mam, albo to przede mna

12.56 Co powoduje? Na przykład znudzenie starym materiałem,który zapuszcza sie mentalnie i wizualnie, uważając, że małżenstwo jest gwarancją życia ze sobą albo obok siebie - do grobowej deski.

Za 2-3 lata mu przejdzie i chce do żony wrócić ale często powrotu juz nie ma.

Z doświadczenia powiem ci że nigdy do byłej żony, przy rozwodzie naprawdę wychodzi jaka jest kobieta, chciwa wredna żądna zemsty,nawet jak rozwód z jej winy. Do tego aspekt wizualno erotyczny, o 10 lat młodsza kobieta zachowuje się całkiem inaczej w łóżku a jak wygląda!

Do mnie chciał wrócić kiedy się już wyszalał ale było za późno. Poznałam faceta z którym mi jest lepiej i on chyba nie mógł tego znieść a jestem nadal atrakcyjna i wszyscy mówią, że atrakcyjniejsza od tamtej i, że mu odbiło i zobaczył co stracił.

przeciez tu NIE O WYGLAD I ATRAKCYJNOSC chodzi!!!!! tylko wzajemne codzienne zycie, szacunek, milosc, troske itp ale piertolicie!

Kryzysy są, ale przechodzą.

ja chcialam pogadac o aspekcie psychologocznym szczegolnie u kobiet ,,,bo co z facetami to wiadomo ale moim zdaniem oni ten rodzaj kryzysu maja przez cale zycie bo czy ma 30 lat czy ma 70 lat to zawsze szuka mlodszej,,,,ale to chyba musi miec jakies glegsze wytlumaczenie, moze tu chodzi o strach przed staroscia, zeby mial sie kto nim opiekowac,,,cos co siedzi w nich w podswiadomosci,,,bo przeciez jakby nie wziac to stary facet i kobieta w tym samym wieku duzo sie roznia, w tym przypadku faceci ktorzy zyja krocej sa z reguly bardziej niedolezni, brzydcy, pomarszczeni, kobiety sa dluzej w formie moim zdaniem, stad tez bierze sie moze z ich strony ta nagonka na kobiety, ktora oni stwarzaja,,,,,

Kobiety żyją dłużej. Mężczyźni dłużej są aktywni. Gdyby kobiety pracowały równie ciężko jak mężczyźni nie żyłby dłużej.

Szkoda tylko ze te stare dziady po 40 tce tez nie są zazwyczaj atrakcyjni już, ale oni tego nie widzą, oni tylko u kobiet widzą wady. Przeciętny 40 latek wygląda tak: wielki brzuch, opuchnieta morda od alkoholu i niezdrowego zarcia, zakola a nawet juz spora lysina, i tacy uważają się za adonisow i startują do 25 latek haha

praca dzisiaj rowno dla wszystkich faceci czy kobiety wszyscy te same zawody wykonuja ponadto dzis juz ciezkiej pracy faceci nie wykonuja bo wszystko jest zmechanizowane, merci

Pieprzyćie głupoty że facet bierze młodsza by miał się nim kto opiekować na starość. Jak bierze młodsza o 20 lat to ma świadomość że za 10 lat ona odejdzie, ale woli bawić się i bzykać kilka lat niż wegetować. Miłość szacunek pierdu pierdu po 20 latach razem jest przyzwyczajenie, zero spontaniczności, sex daremny, i tylko praca dom rachunki .

a wy ciagle nie na temat, my tutaj nie o kryzysie z kompleksem dziadka u facetow mamy gadac tylko o aspekcie psychologocznym u kobiet albo i u facetow no bo bez dyskryminacji,,,tylko o tym jak zmnienia sie w tym okresie nasz sposob myslenia, czy zaczynamy inaczej spogladac na swiat, jak zmieniaja sie nasze przemyslenia itp

No to już c***isze, jak ma się dwadzieścia parę lat to się myśli że miłość po grób, że ta wspaniała kobieta będzie zawsze wspaniała miłość dzieci dom rodzina. A z perspektywy lat i kilku związków zawsze jest tak samo, kobieta jak jest pewna że facet jest już jej - przestaje być wspaniała, przestaje wyglądać, libido nagle spada a wzrastają wymagania. Jeśli stawia się na partnerstwo po kilku miesiącach kobieta chce decydować o wszystkim. Jesli mam być z wiecznie marudzaca kobietą to skoro każda jest taka sama to wybieram ładniejsza i młodsza i co kilka lat zmieniam. Tylko tym razem nie biorę ślubów, to ja kontroluje kasę i nic na tych związkach nie tracę. Mam teraz 17 lat młodsza partnerkę jesteśmy ze sobą dwa lata i widzę że znów się zaczyna, chce więcej i więcej jeszcze zbrojnych i wróci do siebie na wieś i nie będzie miała nic. To nie jest żaden kryzys tylko racjonalne myślenie, a miłość miłość jest na początku ogromną, potem normalna dojrzała, i lepiej zakończyć związek niż czekać aż się zmieni w przyzwyczajenie, zobojętnienie a w końcu w nienawiść

gość dziś Czytaj ze zrozumieniem :p Odpowiadasz nie na temat :O

Jaki znów aspekt psychologiczny? Po co dorabiać ideologię do dymania? Każdy facet woli młoda dupę niż starą. Kobieta zaś na starość chce się dowartościować tym że zechcę ja ktoś młodszy, lub w inny sposób "lepszy" od jej partnera.

Jprd co za idioci :O

Jajniki ci sie kurcza z dnia na dzien. Coraz mniej atencji od przystojnych facetow. Czas zejsc z karuzeli k***sow i znalezc jakiegos poczciwego frajera, ktore cie przyjmie i nigdy nie zostawi poniewaz nie ma takiej opcji (w koncu jest poczwiczym, przecietnym frajerem).

ja takiego znalazlam dlatego dopaadl mnie kryzys bo nie da sie z nim zyc!!!

zis kryzys w coraz lepszej formie, minal? jak narazie tak? duzo sportu? mysle ze to mi bardzo pomoglo? poza tym flirtowanie? uwodzenie? tak ? o pardon zapomnialam zmienic klawiatury....a jak u was?

zapraszam na mojego nowego bloga www.zyciepo30.com.pl/ porady, sentencje, spostrzeżenia i wiele więcej