Nie myśl, że Cię kocham...

nie myśl...

nie chcę mi się myśleć

to po co tu jesteś kochasz mnie tylko boisz sie cokolwiek zrobić ja juz powoli przestaje i zakochuje sie z kims innym a ty dalej sie zastanawiaj

już się dawno zastanowiłem i kocham was dwie może trojkacik

14:49 Trójkąciki jak dla mnie zupełnie odpadają i chyba się to nigdy nie zmieni. Dwie osoby to naprawdę wystarczająca ilość, żeby móc osiągać satysfakcję z życia seksualnego :) A jeśli potrzebujecie większej liczby, znaczy to, że jesteście bardzo słabymi kochankami. Piszę to do wszystkich, którzy czytają i mają jakiś pogląd na ten temat.

Słabemu kochankowi wystarczy jeden...wyjątkowi potrzebują więcej ;)

16:27 A co takiego wyjątkowego jest w trójkątach? Przyjemność można sprawić sobie nawzajem bez pomocy osób trzecich. Nie będę nigdy z kimś, kto ma odmienne podejście. Choćbym była nawet w tym kimś zakochana do szaleństwa. To się nie zmieni. Już wolę, żeby facet oglądał porno jak chce sobie popatrzeć na inne kobiety

Trójkąt to nie milosc

trójkąt to ja mógłbym mieć z jakąś koleżanką którą widziałbym raz na jakiś czas w szpilkach,w pończochahc,ale jak mogą takie dziwactwa kręcić z kimś z kim się żyje na codzień,z kim zywkły seks prędzej czy pózniej spowszednieje

Co dwie cip/ki to nie jedna, przekładanie z jednej do drugiej jest fajne :-P

pamiętam, choć chciałbym już zapomnieć ostatnie przytulenie, Twoje drżenie bez najmniejszej oznaki czułości ostatni ciepła łyk, zimną pogardę, obojętność to nasze pożegnanie w bezsenną noc, kochaj, z wzajemnością, dla niego gwiazdą bądź wiem...przecież wiem

wcale tak nie myślę

Lechu to Ty napisales cos Ty narobil

19:54 ciekawe, utożsamiam się po części z opisem ;)