Mutsy Nexo opinie

Szukam spacerówki dla swojego dziecka i bardzo spodobała mi się spacerówka Nexo https://mutsy.pl/wozek-spacerowy-nexo-7418.html Warto wydać prawie 1300 zł na taki wózek?

Wydać

Ja mam nexo i jestem bardzo zadowolona.

Warto !!!!! Mam od stycznia i jest boski

Najlepszy jaki miałam to Maclaren,

Czy ktos posiada nexo kolor jasny szary z czarnym stelażem? Ja właśnie taki kupilam i całkiem niedawno Widziałam w innym wózku w tym kolorze wewnętrzną strone budki która byla mocno zżółknięta. Zastanawiam się czy to wada po dłuższym użytkowaniu np na słońcu czy niewłaściwe użytkowanie i czy mój wózek też to czeka...

My też zdecydowaliśmy się na Nexo i mogę polecić, jeśli jesteście przed zakupem to podrzucam recenzję http://babskasprawa.pl/wozki-i-inne-gadzety/mutsy-nexo/ ;).

Witam, mam pytanie do użytkowników wózka MUTSY NEXO posiadam ten wózek i strasznie głośno zaczęły chodzić przednie koła i zastanawiam się czy te wózki tak mają czy jest to sprawa do reklamacji?

U mnie też tak stukaja koła przednie. Wyczytałam że niestety to jest taka wada tych wózków poza tym do niczego innego nie mozna sie przyczepic jednak swietnie się prowadzi go po asfalcie bi na chodniku jest dosc irytujące

oglądałam wózek przez internet i bardzo mi się podoba, teraz chcę go obejrzeć na żywo i wybieram się w Łodzi 1.12 na otwarcie sklepu bobowózki może uda się taniej kupić :) czy te przednie koła bardzo przeszkadzają bo wózek piękny

rzeczywiście po asfalcie jadą normalnie no ale przecież większość chodników to płyty bądź kostka brukowa. wózek śliczny, ładnie się prezentuje ale jeszcze jedna sprawa, jest chyba węższy niż większość wózków więc dla szczupłych dzieci:)

Poza tym stukaniem w przednich kołach jest rewelacyjny. W sklepach super mega zwrotny i lekki.

użytkuje mutsy nexo (niezbyt intensywnie od 3 miesięcy, bo mam drugi wózek z pompowanymi kołami ) i właśnie będę musiała oddać na gwarancję bo podnośnik dudki szwankuje. rzeczywiście lekko się prowadzi, łatwo składa i rozkłada ale biorąc pod uwagę psujący się podnośnik budki i stukanie kół nie wiem czy za te pieniądze drugi raz bym kupiła ten wózek. Najbardziej mnie śmieszą te opinie blogerek od siedmiu boleści, które zachwalają jakie te wózki super boskie są, jedno wielkie kłamstwo i propaganda;)

Witam mamy nexo od czerwca 2016 już w sierpniu reklamowałam kòłko prawe przednie przestało się kręcić, teraz jest luty 2017 i problem wrócił także będzie druga reklamacja na koło, dodam że wczesn j mieliśmy Igo i była możliwość zakupienia kòłek niestety w nexo mutsy olało temat kompletnie, a co do pytania osoby o wnętrz tapicerki to tak ja używałam wózek pierwsze trzy miesiące w Polsce latem i środek budki zżòłkł od słońca nie wygląda to ciekawie, to tak jakby dziecko pod złożonæ budkæ paliło papierosy to jest taki efekt na materiale, dodam że system składania i rozkładania oparcia to też porażka, jedną strona prawi się już nei dociąga . Dodam jeszcze z trzeba bardzo uważać jak dziecko leży w wózku podczas np snu na spacerze gdy gdzie zbyt głęboko włożone luba samo się tak ułoży wózek traci kompletnie stabilność i łatwo się wywraca, plusy to na pewno zwrotność, wymiary, lekkość, to taka szybka recenzja pozdrawiam

Dostałam taki wózek używany ale trochę zjeżdżony i długo nie posłużył niestety. Rzeczywiście był ok, teraz mamy xlandera x-cite i też jest super, nie wiem czy nie lepszy i chyba nawet lżejszy

Witam, ja też zastanawialam się nad Mutsy Nexo. Przyznam, że bardzo mi się podoba wizualnie. Niestety przeszukując oferty wózków używanych zauważyłam, że na wielu zdjęciach budka jest wyblaknieta. Z początku pomyślałam, że może to kwestia zdjęcia, ale problem pojawiał się na zdjęciach kilku ofert. Moim zdaniem za takie pieniądze nie warto kupować tego wózka. 8 lat temu kupiłam dla pierwszego dziecka spacerowkę Peg Perego Si i byla ona użytkowana bardzo intensywnie przez 3 dzieci (2 moich i 1 kolezanki) i tapicerka nie wyblakla. Są oczywiście gdzieniegdzie delikatne przetarcia od wkładania wózka do auta, ale nie ma żadnych dziur, a kolor jest taki jak podczas zakupu. Wozek spokojnie jeszcze posłuży. Tak się złożyło, że mamy z koleżanką teraz 2 maluszki i teraz ten wozek przypadnie jej, a ja postanowiłam zmienić wozek na inny.