Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy na chrzcie mego synka powinna byc cala rodzina??nie moze nikogo zabraknąć?

Polecane posty

Gość gość

Jestem zła jak cholera. okazalo się ,że moj braciszek zarezerwowal sobie wycieczke ze swoja dziewczyną a przeciez mowilam mu ze w czerwcu robie chrzciny synka I ON MIMO TEGO NIE MYSLI ODWOLYWAC TEGO WYPADU.. Tesciowa i teśc zbulwersowani ,że jak to tak mozna ,żeby brat moj jedyny nie przyszedł na chrzciny i ,że to nie wypada. Mam siła zmusić brata ?Juz sama nie wiem. CO WY BYSCIE ZROBILY NA MYM MIEJSCU?PRZECIEZ CALA RODZINA POWINNA BYĆ NA CHRZCINACH ,A TU TAKI AFRONT ZE STRONY BRATA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie dostali urlopu w innym terminie. Zrozum kazdy chce wypoczac, moze duzo pracuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche wiecej lagodnosci. Moj brat na chrzcinach byl ale na urodziny nie przychodzi inne okazje tez nie. No tak bywa z niektorymi ludzmi nie sa to dla nich wazne sprawy inni nie moga itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że wszyscy marzą żeby wysluchiwac rykow Twojego bękarta? Chrzest to jedno z najnudniejszych wydarzeń rodzinnych (razem z komunią) więc logiczne że ludzie wolą sobie pojechać na urlop niż marnować czas w kościele i na nudnym obiedzie z ryczacym bachorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz, a bart jak honorowy to i tak kase da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj, wprawdzie to było dość dawno, ale mój brat na chrzciny nie zaprosił mnie , bo jest nas 5 osób, ani starszego brata , ich jest 4 osoby. Moja bratowa jest z drugiego końca Polski i przyjechało ich dość sporo, nocowali. a chrzciny były w 3 pokojowym małym mieszkaniu. Nikt się o to nie obrażał, a prezentu żadnego nie dawałam. Przecież mnie tam nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje dziecko to nie pępek świata. szkoda że wiele mamusiek o tym zapomina. są lepsze rzeczy na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie wydarzenia rodzinne i nie tylko jepia nuda i gownem bachora. A dlaczego? Bo ludzkie gowna nie potrafia nic fajnego wymyslic, z nielicznymi wyjatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pewno na zadne chrzty czy sluby chodzic nie bede, jeszcze mnie nie poje/balo hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×