Kac po wizycie u prostytutki

Chodzę czasem do prostytutki. Zrobi co trzeba, zawsze to jakiś sposób na rozładowanie napięcia. Żona ma mnie w d***e. Seks jak seks, uczuć w tym nie ma żadnych. Niem mam żadnych dylematów moralnych w sensie zdrady, nie boję się chorób bo się zabezpieczam. Jedno mi tylko nie daje spokoju. Muszę za to płacić. Wkurza mnie to, ze jakaś pindzia dostaje za godzinę 150zł, które mógłbym poświęcić dla swoich dzieci. To mnie boli.

to masz problem jak ci szkoda kasy

przynajmniej byłeś i sobie ulżyłeś... tymczasem ja już bym dawno poszedł ale boję sie ze się natne na jakąś ściemę typu - wychodzą z szafy 2 cyganie i każą wyskakiwac z hajsu albo wyjdzie jakiś tłusty kaszalot ze wschodnim akcentem.

Nie ma się czego bać poszukaj sobie jakiejś pani na znanym portalu ogłoszeniowym, potem czasem znajdziesz też w necie opinię. Nie bałbym się cyganów, a bardziej tego, że seks będzie marny. Jak nie masz kobiety, z którą sypiasz to jest dobra opcja.

Tłustego kaszalota możesz pogonić i zrezygnować, takie Twoje prawo. Co do pań ze wschodnim akcentem to mam same miłe doświadczenia.

kasę mam więc chyba jednak pójdę...bo kobiety nadal nie mam. Dobrze że istnieją te prostytutki bo by facet zwariował... Serio,nie miałeś sytuacji że np.cie szantażowano? Albo pobito?

Faceci są oblesni z życiu bym nie była z takim co na d***** chodził tfuuuuu

czesto są nieszczesliwi

dawać nie musisz - i to jest tragedią właśnie, bo przez takie myślenie facet ląduje w ramionach k...y/T o wasza wina.

No tak i z tego nieszczęścia muszą zamoczyc zamoczyc W jakiejś ohydnej babie która nie ma za grosz moralności

No tak najlepiej zganiac na kobietę która się zaniedbalo emocjonalnie , facet to swinia bo moze bez miłości kobieta tak nie umie

Tylko d***** z burdelu umieją bez miłości

Ile razy byles ? A kobiety tez chodzą do prostytutek ?

Facet który chodzi do takich przybytkow to już totalny upadek

Nigdy mnie nie szantażowano, ani nie pobito, nigdy nic niemiłego mnie nie spotkało, a raczej miłe sytuacje. Korzystałem z usług kobiet, które przyjmują w mieszkaniach. Większość z nich miała dzieci. Wybierałem kobiety powyżej 30tki. Im zależy, żebyś był zadowolony i wrócił. Mają z tego bardzo dobry dochód. To im zależy, żeby nie działy się różne dziwie rzeczy, cicho, dyskretnie i bez rozgłosu.

01:04 Co jakiś czas chodzę. Teraz mam dwie zaprzyjaźnione panie. To są przyjaciółki. Można sobie pogadać, pośmiać się. Seks zawsze fajny. X Czy chodzą kobiety? Chodzą! Zdarza się, że kobiety sobie zamawiają seks u innej kobiety. Możesz sobie zamówić erotyczny masaż z minetką itp. Masz muzykę, świeczki...

gość dziś Facet który chodzi do takich przybytkow to już totalny upadek Skłonny jestem zaryzykować że na k...y chodzi co trzeci,czwarty Polak - kawaler,mąż itp. I dzięki Bogu za prostytutki bo gdyby nie one facet by zwariował od tych roszczeniowych bab .Sam chodze i jestem zadowolony.

W życiu bym nie była z takim co na dzięki chodził.....buhahahahah masz 99% szans że z takim będziesz lub jesteś.

Dzięki =d****i

gość dziś W życiu bym nie była z takim co na dzięki chodził.....buhahahahah masz 99% szans że z takim będziesz lub jesteś. xx wiem, że ludzie oceniają wg siebie, ale nie każdy facet jest desperatem

To nie ma nic wspólnego z desperacja. Chodzą normalni mężowie, ci w związkach itp. Siedzisz sobie w biurze i nagle masz ciśnienie albo chciałbyś spróbować czegoś nowego, dzwonisz umawiamy się i tyle. Wracasz do domu uśmiechnięty, zadowolony itp. Weź teraz szukaj kochanki, umawiać się, zaloty ehhhh. Szkoda czasu. Tak masz od razu. A do tego jeszcze ci masaż zrobi i opowie o życiu studenckim. Gdzie tu desperacja. To tak jak z obiadem, można ugotować a można zjeść na mieście, gotowe.

Jak do sracza, porzygać się idzie.

Zanim poznałem żonę, to nigdy nikogo nie zdradziłem, ani nie wiedziałem co to prostytutka. Problemy się zaczęły, gdy żona zaczęła unikać współżycia. Stosowała seks jako nagrodę. Nie dam się tak poniżać. Można być z kimś, kto nie zdradza, ale trzeba z nim regularnie współżyć. Kto tego unika musi liczyć się z tym, że będzie zdradzony/na. Żal mi tylko tej kasy, którą mógłbym wydać na coś fajnego dla rodziny.

W jaki sposób zabezpieczasz się przed ewentualnymi chorobami ?

Nie dam się tak poniżać. x Przecież się poniżasz.

Prostytucji badają się znacznie częściej niż tak zwane cichodajki czy singiel ki. Poza tym na coś trzeba umrzeć. Bać się całe życie to nie męskie.

A bycie osłem to męskie?

Zadalam pytanie w jaki sposób się zabezpieczasz, uzyskałam dane nt częstotliwości badań pań lekkich obyczajów.

Prezerwatywa plus kilka prostych zasad. Prostytutki się badają, uważają, szczepią, dbają o higienę. Większość z nich ma dostatnie życie, więc sobie je ceni. Nie mówię o jakiejś patologii typu tirówki,narkomanki, alkoholiczki, z którymi nie mam kontaktu.

Ale to twój problem, że nie umiesz znaleźć sobie kochanki i tylko za hajs chcą się z tobą bzdyczyc :D Poza tym jesteś kompletnym zerem, zdrada to zdrada, a takie tłumaczenia, że bez uczuć to co innego schowaj sobie między bajki... Powiedz żonie, że to bez uczuć, myślisz, że będzie zadowolona, może jeszcze ci znajdzie dziwke :D