Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niskie, średnie i wysokie zarobki w różnych miastach. Kwoty NETTO.

Polecane posty

Gość gość

Piszcie ile zarabiacie netto w jakim mieście. Ja 2000 w Krakowie i uważam, że to jest nieźle (dużo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2800 na rękę, księgowość Nowy Sącz- przy posiadaniu rodziny to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie 2000 na rękę to dużo (mam rodzinę). Do tego dochodzą przecież zarobki męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2800 w Poznaniu i na tle znajomych b. dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5000 na rękę w Warszawie. Uwaga.....nie skończyłam studiów, mam tylko licencjata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2450€ Bruksela..szalu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś u mnie też dochodzą zarobki męża, 2800 ja mąż 3000, kredyt mieszkaniowy niestety sporo zabiera. Troje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My razem mamy zaledwie 2800zł pl dochodu.i zyjemy jak lordy. Stac mnie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cooo??ja zarabiam 1600euro w Liege w Belgii i jestem zadowolona, a ty tu mówisz że 2i pół to bez szału....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja jestem chyba jakaś nienormalna, że uważam swoje zarobki 2000 na rękę jako wystarczająco wysokie. Czynsz z wszystkimi opłatami w okolicach 1000 zł. Mąż zarabia 3500 na rękę. Na wszystko nam starcza, wyjeżdżamy co roku nad morze, jemy zdrowo. Kraków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak może i wystarcza ale.apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ja z mężem mamy 13000 i połowę odkladamy. W zasadzie od zawsze chodziło o to ile można odłożyć a nie czy nas na wszystko stać co do życia potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, bo ludzie są omamieni reklamami i wydają na bzdety i przez co ciągle im mało. Ja zarabiam 2000, mąż 2500, żyjemy normalnie. Wakacje co roku z dwójką dzieci, jakieś wyjścia kulturalne, ciągle nowe książki. Nie wydajemy na pierdoły, ale tego co sensowne i dobre dla nas, nie żałujemy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 9:44. Zgadzam sięz wami, ja od tego miesiąca prowadze zeszyt i notuje wydatki, strasznie uciekają mi pieniądze a najgorsze że nie wiem gdzie. Nie palimy, nie pijemy, jadamy na mieście tylko w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na solarium 3-5 zl na godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznań, ja 1900 zł - mało, mąż 6,5 tys - b. dużo, ale mam kilku znajomych,którzy zarabiają więcej. Średnio rodzina i znajomi zarabiają 2 , 5 do 3,5 tys - to taki średni pułap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem z krakowa i zarabiam tylko 2 tysiące a mój facet zarabia 11 tysiecy na ręke i nie zyjemy jakos na wysokim poziomie.placimy tysiac zlotych miesiecznie za rate mieszkania i jemu duzo schodzi na paliwo bo jezdzi do pracy codziennie dosc daleko. zakupy tylko w marketach typu biedronka itd..widac jestesmy oszczędni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z 500+ ile wam wychodzi? I to nie jest złośliwe pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taki system ze dostajemy wyplate w tym samym czasie czyli ok 10 kazdego miesiaca.Siadamy obliczamy ile na oplaty , jedzenie np. zakupy ubraniowe.I ekstra typu wyjscia.Minimum 3500zł a reszte odrazu przelewam na konto oszczednosciowe.jakby tej kasy nie bylo.I ten system sie u nas sprawdza. Nie licze ile wydaje na to czy na tamto. W dobrym miesiacu to i 1000zł odlozymy.Jak jest wiekszy wydatek typu oc auta czy jakas impreza rodzinna.To przeleje np 500zł.Tez kase z dodatkowej pracy tez odkladam. System ten prowadze od ok 2 lat.I udalo ma sie zaoszczedzic cos ok 20000zł.Wiem ze nie duzo. alew zawsze cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też żyje normalnie, ale 3500 to utrzymanie domu (jedzenie plis rachunki plus opłaty "szkolne) 4000 ( każdy po ok 2000) mamy na swoje wydatki. W tych 2000 ja wydaje 500 na samochód, 500 na fryzjera, manicurzystke, kosmetyczke, ok 400-600 na ciuchy, a reszta to jakiś lunch w pracy itp, z tych pieniędzy place też swoją polowe za wakacje 2 razy w roku ( jeden długi wyjazd plus jeden krotki). Też żyje normalnie. Czy coś z moich wydatków jest nie normalne. I tak idzie nam 7-8 000. A resztę odkładamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.02 cd/ my prowadzimy budżet. Wydajemy średnio 6 tys miesięcznie (szczęśliwie każdego miesiąca sporo wlatuje na oszczędnościówkę) i uważam , że żyjemy skromnie. procentowo w maju wyszło tak: bieżące rachunki i kredyty 35% , jedzenie 23%, paliwo 13%, ciuchy/chemia/kosmetyki 12%, hobby/kultura 12%, słodycze i alkohol 5%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.02 i 10,10 cd/ my mamy dodatkowo 500 zł i to idzie na oba przedszkola, więc nawet tego w budżecie nie uwzględniamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgfgf
my mamy stalych oplat w kwocie 1000zł. 1500zł wydajemy na jedzienie i chemie.Jest nas 3 osoby. ja maz i 8 latka.1000zł na ubrania oplaty w szkole- wycieczka,jakies wyjscia, tupu baseny, tenis jakies kino. porzaadne kupuje tylko buty i kurtki reszta ubran w normalnych zwylych sklepach.dla corki w pepco. czasami jak jest jakas promocja to w 5-10-15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kielce - minimalna krajowa rządzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Holandia spawacz 25euro na godz (na reke)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2000 w Krakowie i uważam, że to jest nieźle? Przeciez za to sie nie da nawet samodzielnie utrzymac. Zaraz po studiach zarabialam 1800-2000 i stac mnie bylo jedynie na pokoj na stancji. No chyba ze masz faceta, ktory zarobi duzo wiecej, oplaci mieszkanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3900 male miasto na Mazurach, nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1650 euro na rękę, Colmar - jest całkowicie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1700 zł netto miasto 60 000 , Wielkopolska , Pracuje w markecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze raz ja z 15 .33 Maz na produkcji 3 000 zl netto + premie miasto 20 000 miesz . Wielkopolska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4700 netto Warszawa. Szału nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×