Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prawda jest taka że depresji się chyba nie da wyleczyć, to choroba przewlekła

Polecane posty

Gość gość

jak ktos raz w to wpadnie to nigdy z tego nie wyjdzie , bywają okresy gorsze lepsze tzw remisja i znowu to samo nie znam nikogo kto by się wyleczyć w 100% jedna znajoma przyznala mi się ze od 7 lat leczy sie i mowi ze leki jej pomagają, powiedzialam jej ze jakim cudem skoro nadal musi je brac ? to w czym one jej pomagają ? oszukują mózg i otępiają a nie leczą, maskują objawy a nie likwidują przyczyny chory na raka może obżerać się morfiną i biegac zadowolony ale to nei znaczy, ze jest zdrowy przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wielu przypadkach depresja jest bardzo wygodnym wytłumaczeniem dla leniwych, skrajnych egoistów. Chcą być w centrum zainteresowania, żeby wszyscy obchodzili się z nim jak z jajkiem i użalali, jaki jest biedny. Nie liczą się z tym, że zmieniają życie swoich bliskich w koszmar, interesuje ich tylko własna wygoda. Każdy miewa gorsze dni. Czasami tygodnie. Ale dorośli ludzie biorą się w garść i idą dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresja nie istnieje to wymysl szatana jaka trzeba byc idiotka zeby wierzyc w depresje wylecz sie z glupoty a depresja urojona ci minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcą być w centrum zainteresowania xxx Stuknij sie w ten pusty baniak ignorancie !!! Bycie w centrum zainteresowania to ostatnia rzecz o jakiej myśli osoba w depresji, wprost przeciwnie, osoby takie najchętniej by nie wychodziły z łóżka, chcą być same bo nie znoszą szumu wokół siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam takie same przemyslenia, u mnie to sie ciagnie od 11 lat, raz jest lepiej na krotko raz gorzej ale nigdy jak u normalnego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13;57 niech zgadne Piotrus ci na imie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od charakteru . Jeśli ktoś czuje sie nieswojo bez destrukcyjnych myśli ( tak, istnieją tacy ludzie) to nic mu nie pomoże, bo wrodzony pesymizm bedzie go/ją ciągnął w dół przez całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie choroba tylko sposób na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racze na zakonczenie zycia, wiekszosc ludzi w ciezkiej formie depresji odbiera sobie zycie, co 30 minut jedno zycie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ucieczka od odpowiedzialności, a jak się nawarstwią problemy to nie pozostaje nic innego jak się zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste prawdy to sobie gosciu zastosuj do siebie, kiedy zachorujesz na depresje. A innym oszczedz takich banialuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że można nie wyjść , np depresja przez samotność , z tej samotności się nie potrafi wyjść , to ona może trwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Stuknij sie w ten pusty baniak ignorancie !!! Bycie w centrum zainteresowania to ostatnia rzecz o jakiej myśli osoba w depresji, wprost przeciwnie, osoby takie najchętniej by nie wychodziły z łóżka, chcą być same bo nie znoszą szumu wokół siebie" x Sama się stuknij, a potem naucz czytać ze zrozumieniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od 1,5 roku siedzę w domu i "mam depresję", czyli tak naprawdę chcę pracować zdalnie i się zajmować domem, w dzieciństwie marzył mi się taki okres w życiu i mam. Ale nie nazywam tego depresją mimo, że śpię czasem po 12 godzin i w dzień, ale to mój wybór. Nie broń tych co mają depresję szkodniku społeczny naiwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Proste prawdy to sobie gosciu zastosuj do siebie, kiedy zachorujesz na depresje" x To nie katar, że nie można się przed tym ustrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale dorośli ludzie biorą się w garść i idą dalej." x exactly PS tylko po co w takim razie swego czasu wysyłałeś mnie do psychologa? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się, ja cierpie na depresje od 15 roku życia, dziś mam 27 lat i wciąz miewam okresy silnej depresji.. 4 lata temu mialam tak silnry kryzys, poddalam sie terapii, musialam zrobic przerwe w studiach z tegopowodu lekow nie bralam ale terapia pomogla pomagala mi.. pozniej chodzilam indywidualnie na terapie przez jakies 3 latam i bylo coraz klepiej zmienila ona totalnie moje spojrzenie na zycie.. i stalama sie inna osoba, i naprawde przez dluzszy czas byl moment,że już będzie dobre, jednak problemy znow sie nawarstwily ciagle przykrosci ze strony ludzi spowodowaly ze totalnie się od wszystkich odsunelam bylam przepelniona żalem zloscia nienawiscia i tak znow zaczęlam wpadać w depresję. pewne wydarzenie mnie przerosly i bach.. znowu a myslalam, ze jestem już niezniszczalna.. teaz miewam okresy, ze sobie radze, spelniam plany, cele po czym mam tak silne kryzysy że mam ochote zakonczyc swoje zycie...zaczęlo się od tego, ze ktoś bardzo skrzywdzil mnie a ja nie potrafilam wybaczyć i nie potrafie do teraz...tak więc wiem, co to znaczy niugdy nie wiesz, jezeli masz destrukcyjna sskrzywiona osobowość, to predzej czy pozniej on i takpowrocic choćby w innej postaci, tak jak u mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ludzie cię krzywdą i buuu już oddajesz im pola i "wpadasz w depresję" zamiast im się stawiać. Co z ciebie za kobieta. O to właśnie mi chodzi, człowiek który sobie nie radzi ucieka od innych i "ma depresję" byle tylko zająć się myśleniem o porażkach zamiast coś robić i nie poddawać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"PS tylko po co w takim razie swego czasu wysyłałeś mnie do psychologa?" x Żebyś wzięła się w garść i szła dalej, to chyba logiczne:) Jeśli ktoś ma doła i nie radzi sobie z tym, to potrzebuje pomocy psychologa. Ale od doła do depresji bardzo daleka droga. Poza tym przeczytaj uważnie początek mojego pierwszego postu w tym temacie, pls:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest też teoria, ze depresji może sprzyjać nadmiar śmieciowego jedzenia - wszystkie te ulepszacze, konserwanty, metale i cukier w żywności powodują, że organizm nie nadąża się odtruwać i przez to zmienia się jego optymalny skład chemiczny i stąd brak jako takiej równowagi również psychicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie wie jakie przezycia zaburza biochemie mozgu i wtedy zaczyna sie staczanie po rowni pochylej. Wrecz przeciwnie, ludzie z depresja zbyt dlugo biora sie w garsc az zapragna tylko jednego, wylaczyc sie z zycia. Zawsze byli samobojcy i pijacy czy zalezni chocby rytualnie od innych narkotykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 14:45, nie potrafie się stawiać, ja powiedzialam wprost do mojej bylej przyjaciolki, nie chce nie bede się ztoa przyjaznić po tym jak sie zachowalaś wobec mnie.. ale tu nie chodzi o nią, ktoś skrzywdził mnie mocno, nie bede się tu rozpisywać, bp twoj móżdek maly i tak tego nie ogarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" byle tylko zająć się myśleniem o porażkach zamiast coś robić i nie poddawać się. " x bo najłatwiej narzekać, użalać się nad sobą i być biernym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sram na to co cię spotkało bo innych też coś złego ale nie wszyscy się łamią, jesteś słaba i będę tobą gardzić i tyle, bo współczucie jeszcze bardziej rozleniwia takie osóbki jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie bede się tu rozpisywać, bp twoj móżdek maly i tak tego nie ogarnie" x Niemalże podręcznikowy przykład zachowania w depresji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o huj wam chodzi naprawde nie zycze wam takiego stanu. A nie sorry wlasnie życzę... wam i waszym dzieciom p***busy mo że wtedy cos do was dotrze p**********i debile//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×