Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 070222438

Mój mąż zakochał się ze wzajemnością

Polecane posty

Gość 070222438

Jesteśmy ze sobą długo, mamy dzieci.  Ona mieszka daleko od Nas, ale on często wyjeżdża i wtedy mają okazję do spotkań. Trwa to już od ponad roku. Ona twierdzi że nie chce rozbijać rodziny. M55oże to i prawda bo gdyby tak było pewnie dzisiaj wszystko wyglądało by inaczej . On zakochany i przekonany że Ona traktuje go jak przyjaciela. Wmawia mi że tylko bardzo ją lubi, choć wiem że wyznawał jej miłość. Sam się w tym pogubił. Może i uwierzyłabym w tą ich przyjaźń, ale strasznie się ukrywają z  wszystkim, wszystko owiane tajemnicą. On twierdzi że to dobra dziewczyna  i nie widzi w tych kłamstwach nic złego.  Ja mam już tego wszystkiego naprawdę dość. On nie przyjmuje żadnych argumentów  że to co robi strasznie mnie dołuje. Wiem że powinnam się szanować i rozstać się  ale niestety bardzo go kocham i nie potrafię. Tylko jeśli tak ma wyglądać dalsze nasze wspólne życie to ja napewno tego sobie nie wyobrażam. Najbardziej nie potrafię zrozumieć tego że skoro Ona taka wspaniała,  nie przeszkadza jej to że mój mąż dla niej mnie okłamuje? Jak to sobie wytłumaczyć aby nie zwariować do reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie potrafiła tak żyć : on, ja i osoba trzecia? no way ! Każdy postępuje według własnych zasad ; ja np nie potrafiłabym żyć z myślą, że mój mąż jeździ do innej kobiety. To nie dla mnie. Wolałabym już być sama niż żyć w takim świecie gdzie zdrada i kłamstwo jest na porządku dziennym....może i łatwo jest mi mówić, bo nie mam jeszcze dzieci, ale moja koleżanka z pracy została zdradzona, mąż jeździł do innej, robiła mu kanapki do pracy a w końcu moja koleżanka nie wytrzymała i od niego odeszła. I jak się okazało była to dobra decyzja - teraz układa sobie życie na nowo z innym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem gdyby ją kochał-rozwiodłby sie.Przestancie pitolić ,ze rodziny rozbijac nie chce.a co to po rozwodzie juz dzieci nie zna? ma prawo byc z nimi kiedy cche.Wszystko zalezy od niego. Jemu sie rozwodzic nie chce:) Sypia z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet się nie rozwiedzie bo alimenty wspólny majątek itd. Niej trochę godności autorko i sama odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Jak kocha to nic nie stoi na przeszkodzie. Nic. Alimenty da sie dogadac, a co teraz na dzieci nie placi?????Co to za argument wogole>????? jak kocha-to sie rozwiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On z tobą sypia? Odpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, z****** i mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 07022438
Sypia z tym nie mamy żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ją pokochał...to sie rozwiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I sypia z tamta, na pewno. Oral,pieszczoty a potem z tobą....fujjjjj Kobieto, nie masz godnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie tylko z drugiej strony... Mam męża od wielu lat i faceta,żonatego który mnie kocha, tęskni, myśli... Nigdy jego żona nie będzie dla niego taka miłością jak ja!! Nawet jak nie odpisuję na jego wiadomości czuję jego oddech na plecach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest obrzydliwe. Sypia z dwiema...fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 07022438
Twierdzi że Ona nie chce, ale jeślibyśmy się rozstali to napewno by z Nim była. Nie potrafię Jej zrozumieć, wie że się o to kłucimy i mimo to chce mieć z Nim kontakt. Na początku jak o tym nic nie wiedziałam to mogło być coś więcej między nimi. Teraz to nie ma mowy o zdradzie fizycznej. Teraz to 100% emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za upokorzenie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtarzasz jak mantrę, że nie możesz jej zrozumieć. Serio?? A swojego męża możesz? Masz pretensje nie do tej osoby co trzeba, ona rąk nie ma czystych ale to Twój mąż rozwala Wasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest panną?Ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczekaj aż sie odkocha...ale rok czasu.To długo,bardzo długo.Jak sie poznali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym przeczekala głupie zakochanie, zauroczenie... Ale jesli to trwa rok...i jest seks...sypiają ze sobą. To kim ty jestes dla męza? Kims waznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranginia
jezli sypia z toba i ma nadal ochote na seks z toba, to znaczy, ze jego uczucia do tamtej to nic powaznego. gdyby ja kochal, nie potrafilby tak normalnie byc z toba. to peweni jakies przelotne zauroczenie, ktore minie jak sie nim znuza, albo raz przespia ze soba. bo z twojego pierwotnego wpisu wnosze, ze oni teraz ze soba nie sypiaja, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz sie. Jak facet ma potrzebe to przespi sie z kobietą,nawet jak ochoty na nią nie ma albo go nie pociąga.Kochanie innej nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranginia
przespi sie, ale tak od niechcenia, tylko zeby sie zaspokoic. a autorka mowi, ze pozycie sypialniane u nich jest w dobrej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im jest wygodnie, ty cierpisz, a dzieci ucza sie chorego obrazu zwiazku... super. Jesli ona jest dla niego warta wiecej niz rodzina - to chyba jasne jakie sa jego priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 07022438
Rodzina jest ważna bo przecież nas nie zostawia. On uważa że źle to odbieram i nic złego nie widzi w kłamstwach, dodat. Telefonie do kontaktu tylko z Nią i rzadkich spodkanich. Teraz to jest koleźenstwo choć darzą się głębszym uczuciem. Na początku znajomości było coś więcej pocałunki i b.częste spotkania i pewnie i sex choć on zaprzecza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochał sie. Przykro mi. Tylko nie rozumiem jednego. Siedzi z tobą,czyli umie bez tamtej życ normalnie z tobą, Cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gnój z niego. Tamtą niby kocha a ciebie trzyma bo mu sie rozwodzic nie chce. Facet jak kocha prawdziwie to góry przenosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romans zwykle trwa kilka miesiecy i narka Rok czasu???To długo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,twoj mąż powinien szaleć za tobą. Czujesz,ze cie pożąda? Jak ty z tym możesz zyc,ze znaczysz cos dla niego ale tylko "rodzine"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam cie. On ją KOCHA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sra nie kocha. :D Znów się jakaś ku/rwa wcieliła w żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty wyżej kim jestes. ? Zdradzona żona?Owszem żony moze nie kochac i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×