Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2017 Ojciec kolegi zaproponował mi ostatnio pomóc w ogarnięciu uczelni w stanach. Jestem pływaczka, wiec miałabym możliwosc dostania się tam na częściowe stypendium, jednak mam ogromne obawy co do tego wyjazdu. Przede wszystkim musiałabym w ciągu nast 2-3 miesiecy wykuc i najpóżniej we wrzesniu zdac SATA i TEOFLa, jak i wczesiej miec juz kontakt z tamtejszymi trenerami oraz uczelniami. Będąc tam musiałąbym łączyć nauke z treningami, na tym polegał by kontrakt. Nauk w USA mogłabym zacząc w styczniu. Nie mam pojęcia co o tym tak na prawde myśleć. Czy aż tak bardzo warto? I co tam w ogóle studiować? W Polsce zastanawiałam sie nad global comunikation. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach