zostaliśmy zjechani przez matkę polkę

W sobotę jako, że była piękna pogoda wybraliśmy się z narzeczonym do żywca. W planach była głównie góra żar, ale postanowiliśmy też poleżeć i odpocząć nad jeziorkiem. Wybraliśmy spokojne miejsce w cieniu i relaksowaliśmy się na kocyku. Jako, że nie miałam ze sobą stroju to leżałam w samym staniczku. Po jakimś czasie obok nas rozłożyła się obok nas rodzina z 4 dzieci. Postanowiłam założyć koszulkę, ale w zamian zdjąć spod spodu stanik bo było bardzo gorąco. Widziałam na sobie groźne spojrzenia tej kobiety, ale póki co nie reagowała. Po chwili narzeczony włożył mi rękę pod koszulkę i zaczął masować mi piersi i smyrać po sutkach. Wszystko odbywało się bardzo dyskretnie, żadnej golizny, nawet pocałunków, po prostu jego ręka pod moją koszulką. I wtedy jakiś szatan wstąpił w tą kobietę, że "uprawiamy sex na oczach jej dzieci", że gorszymy ich, że najlepiej jakbyśmy sobie poszli. Zaznaczam, że jej dzieci zajmowały się sobą i nawet na nas nie zwracały uwagi. Wiecie co zrobiłam? Olałam ją, zdjęłam koszulkę, posiedziałam chwilkę topless, wysmarowałam piersi olejkiem, ubrałam stanik i tak dalej leżałam:) myślałam, że wybuchnie ze zgorszenia. Co najlepsze jej mężowi to zupełnie nie przeszkadzało, wręcz mu było wstyd za żonę. Dzieci nas totalnie zlały, były zajęte zabawą :)

Taaa, a później mi się baterie skończyły.

Haha nie dziwię się mężowi. Ah te jędrne, młode cycuszki, sterczące na wietrze suteczki! Miodzio!

Ignoruj moherowe baby.

Miałaś rację. Miałam podobną sytuację na na plaży.

Ja bym chętnie popatrzyła na taką dyskretną parę. Tak żeby wiedzieć co się dzieje ale nie widzieć golizny. Taka wyobraźnie działa na moje ciało bardziej niż jakieś tam głupie filmy.

Brawo dobrze zrobiłaś, ja bym jeszcze jej dogryzl że z takim XIX wiecznymi poglądami to dawno jej pewnie nikt nie posował i zazdrości

Co to "posował"?

Jutro obok twego faceta będzie leżała zgrabna z jedrnymi piersiami na wierzchu, laska poprosi twojego faceta aby posmarował jej plecki bo ona tam nie sięga ......zapewne facetowi twojemu nie będzie to przeszkadzało ;-) oj jak się ucieszy. Tylko nie pisz że twoje mu wystarczaja bo teraz może tak ale pamiętaj każda z nas się starzeje a młode laski są zawsze do okoła. Pewnych rzeczy publicznie się nie robi dziś jesteś młodą i uważasz kobiety które mają szacunek dla prywatności za mocherowy beret ale to nie tak. Szanuj to że jesteś w miejscu publicznym a jak nie to gdy będziesz potrzebowała toalety to nasraj na środku plaży skoro nie potrzebujesz prywatności w swoim zyciu

12.38 dokładnie.Jeden mądry wpis kogoś dorosłego i normalnego na poziomie.Szacuneczek.