Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem po co kobiety są na portalach randkowych? Moje wrażenia

Polecane posty

Gość gość

Szukam związku, nie chodzi mi o przygody z internetu, seks friends i inne. Brakuje mi w życiu bratniej duszy, dziewczyny z którą podzielę się sobą i tym co mam. Chciałbym po prostu dzielić z ukochaną życie. By zwiększyć zasięg, by móc więcej osób poznać założyłem konto na portalu randkowym. Wrażenia mam beznadziejne. 1/3 w ogóle nie odpisuje na wiadomości. A żadna dziewczyna, z którą pisałem nie chciała się spotkać. Mam różne zainteresowania, które miały one. Oczywiście dopuszczam do wiadomości, że może nie podobam się (chociaż słyszę czasami, że jestem przystojny), może nie są zainteresowane. Nie rozumiem jednej rzeczy, po co piszemy, piszemy i piszemy... a nie możemy się spotkać i porozmawiać a przede wszystkim się poznać, bo z pisania w internecie ludzie się nie poznają. Przynajmniej ja tak uważam, ale może jestem staroświecki mimo iż mam dopiero 26 lat. Sporo dziewczyn do mnie pisze pierwsze, ale z nich spodobało mi się kilka, lecz też do spotkania się nie kwapiły. A więc podstawowe pytanie do kobiet, po co Wy tam jesteście? Kogo szukacie? O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż,szukają chyba księcia z bajki (te młodsze) sporo jescze wody upłynie nm zrozumieją że ktoś taki nie istnieje Drugą grupę stanowią samotne matki (jest ich cała armia) te mają chyba już mniejsze wymagania ale s kolei to ich mało chyba kto chce - facet raczej nie chce cudzego dziecka w pakiecie. No i podryw na tego typu stronach jest utrudniony przez setki innyc facetów którzy odstraszaja kobiety zwykłą chętką na jednorazowy seks. Takie są moje wrażenia choć ni muszą być prawdziwe. Każdy przypaek jest inny. Kobiety szukają kogoś oryginalnego ale same nie wiedzą o co im chodzi - mam sobie zrobić irokeza na głowie by kogoś zainteresować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 a piszą do mnie panowie w przedziale 50-60 to nie odpisuje bo nie szukam starego albo pisze, ze ma 40 a na spotkanie przychodzi siwy po 50 tce :D dlatego już w ciemno się nie spotykam. Czekam aż sam mnie znajdzie w realu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz umieć prowadzić wciągającą konwersację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka spotkała takiego amanta, że wyludzil od niej 12tys.zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo się boją, że skończą jak M.Żuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam. Pisali do mnie 15 lat starsi, albo zonaci, albo tacy co chcieli tylko przygody, albo jacyś dziwni, z którymi ledwo co pisałam np w 2, czy 3 wiadomościach, a oni już prawie byli ze mną w związku i planowali przedstawić mnie rodzinie. Dlatego wypisalam się z takiego portalu. Zdjęcie dalam takie z dowodu, to panowie prosili o zdjęcie całej sylwetki. W profilu miałam wyraźnie napisane, że szukam kogoś wolnego, nie w żadnej separacji, bez dzieci, w zbliżonym wieku do mojego, może być starzy ale nie o 15 cy 20 lat-niech szuka w swoim wieku. Ci panowie chyba wcale nie czytali opisu, ale pisali jak leci w ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×