Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robicie by cieszyć się życiem?

Polecane posty

Gość gość

Szukam pomysłów i pomocy, nie radzę sobie z samotnością i tęsknotą po rozstaniu. Być z nim nie mogę. Mam swoją godność, honor i szacunek do siebie samej. Muszę się nauczyć żyć. Samej ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze miałem swój wewnętrzny świat,od książek po rozmyślania o życiu i nostalgiczne wspomnienia,po nawet zazdrość jak ktoś miał fajniejsze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morskiecienie
Czytam, słucham muzyki, spędzam dużo czasu sama, także w naturze, sadzę rośliny, pracuję, skupiam się na mindfulness, praktykuję uważność i wdzięczność, tańczę, oglądam ciekawe filmy. Lubię moje życie, mimo że jest trudne :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychodzę biegać, na rower, jeżdżę daleko, zakładam słuchawki na uszy, czasem po prostu wstaję i wychodzę na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebywam jak najwięcej wśród natury, obserwuję ptaki, mam ogród, zajmuję się pielęgnacją roślin. Ponadto biegam oraz chodzę na długie spacery z psem po mojej okolicy, głównie pola, lasy. Czytam książki, słucham muzyki ale rzadko bo cisza i odgłosy przyrody są dla mnie najpiękniejszą muzyką. Lubię ludziom oraz swoim bliskim robić miłe niespodzianki, gotować i piec ulubione ciasta. Chwile w samotności napędzają mi energię, lubię swój wewnętrzny świat, do którego nie wpuszczam nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doceniam życi i nie marudzę. nie lubię towarzystwa takich cieniasow co tylko narzekają a nic nie robią by zmienić rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękujé w duchu (i na glos komuś) za kazdą najdrobniejszą rzecz. Postaraj się, by wypelnic sobie maksymalnie dzien, zapisz sié na zumbę, jezdzij na rowerze, zostan wolontariuszką..Znam osobę która po rozstaniu (narzeczony odszedl do innej) zaczęla amatorsko malować, zrobila prawo jazdy, zapisala się na roczne studia podyplomowe, zaczęla biegać, schudla, zmienila kolor wlosów, kupila nowe ciuchy... Szacun dla Ciebie autorko, ze cenisz godnosc i honor, wartosci ponadczasowe. Nie wiem, jak Cię pocieszyć, chyba tylko tym, ze z kazdym dniem będzie coraz lżej. Bo czas naprawdę leczy (zasklepia) rany... Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę narkotyki... Dużo narkotyków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×