Pomocy....

Hej dziewczyny. Błagam, nie piszcie postów typu, idź do lekarza.... Byłam i to wiele razy i po prostu nikt mi nie może pomóc. Nie proszę o diagnozę...szukam kogoś kto może tak jak ja był lub jest w takiej sytuacji. Moj okres nigdy nie był super regularny, ale od ponad roku jest na prawdę źle...doszło do tego , że krwawiłam zaraz po trzech dniach od poprzedniego. Następnie zaczął się czas, kiedy dokładnie w 13-14 dzień cyklu dostawałam plamienia. I tak cały czas, dochodzi do 13-14 dnia cyklu i dostaje ,,okres'' Wszystkie hormony w normie....Tarczyce itp też. Ostatnio nawet jedna lekarka dawała sobie rękę uciąć, że mam insulino oporność. Zrobiłam próby z obciążeniem glukozą, i co? Oczywiście wszystko ok. Mam lekko podwyższoną prolaktynę (ale na prawdę lekko) Kiedyś już też miałam . Dostałam leki i biorę je od ponad miesiąca. Okres nadal ten sam. Właśnie dostałam okresu który wypadł w 13 dzień cyklu i mam już go 9 dni... Nie wiem po prostu co robić. Jestem załamana.

Masz skąpe czy raczej obfite krwawienia ?

Raczej skąpe, teraz ostatnie trzy dni są takie, że budzę się rano i nie ma nic, a w ciągu dnia idę do łazienki i okazuje się że okres się jeszcze nie skończył. Ale oczywiście trafi się dzień , że są też one bardziej obwite.

Pytam ,bo ja mam podobnie,jednak u mnie takie anomalia pojawiły się po porodzie,wcześniej okresy miałam regularne i trwały 6 do 7- dni,natomiast obecnie mam tak że okres pojawia się bardzo gwałtownie i obficie krwawię przez 3- dni i potem nagle zanika a po ok4- dni znów mam krwawienia i trwają ok 9- dni,czy mogę spytać czy w trakcie krwawienia pojawiają się skrzepy ? I w jakim jesteś wieku?

Mam 27 lat. Skrzepy pojawiaja sie ale tylko czasami... Dodam, ze ja lecze sie na nerwice natrect i zaburzenia odrzywiania. Jestem juz na koncu terapii, ale jedna gin mi powiedziala ze to przez stres tak mam. Ale wierzyc mi sie nie chce, bo nie stresuje sie juz tak jak kiedys... A kiedys okresy mialam w miare ok.

Robilas wycinek z macicy? Czy sprawdzali ciebie pod katem miesniaka? Lub chorob drog rodnych ? Plamienia moga wystapic tez przez wahania hormonow ktore trzeba wyregulowac ale tez to moze byc spowodowane rozwijajaca sie choroba jak i nawet nowotworem .

No to jesteśmy rówieśniczkami,bardzo współczuję ci choroby i takich dolegliwości,wiem jakie jest to niekomfortowe uczucie u mnie dodatkowo zaburzenia miesiączki ma negatywny wpływ na pożycie małżeńskie,nie jest to miłe,mój lekarz chce mnie położyć w szpitalu bo sądzi że po porodzie wdała się jakaś infekcja,jednak na szpital nie mogę sobie pozwolić ze względu na małe dziecko.

A może to endometrioza? Byłaś badana pod tym kątem?

O endometriozie nigdy nie slyszalam A co do poprzedniczki, mialam robione cytologie, usg, wszystko bylo ok. Dwa razy mialam male torbiele ktore sie same wchlonely. Kobitko z objawami jak ja...wspolczuje Ci bardzo, zwlaszcza ze masz maluszka. To na prawde uciazliwe, wiekszosc miesiaca nie mozna czuc sie swobodnie. Moj jeden gin polecil mi isc do endykronologa. Moze to tez cos da. Juz mi rece opadaja Dzieki dziewczyny za odpowiedzi :)

Dodam ze test ROMA tez mialam robiony,i wszystko bylo ok.

Dzięki za słowa otuchy,tobie też życzę dużo zdrowia, Gdybyś miała ochotę to napisz maja.oblat@o2.pl