Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

woda plus cynamon i miod sposob na schudniecie a wymioty po tym

Polecane posty

Gość gość

sluchajcie czy ktos z was pił kiedys wode z cynamonem i miodem? kolezanka poleciła mi ten sposob, ktory wspomaga odchudzanie. wczoraj i dzisiaj zrobiłam sobie specyfik i 5 minut po wypiciu tego zwymiotowałam, dzisiaj jest mi juz cały czas niedobrze i mam uczucie ciągłego glodu czy ktos sie juz z czyms takim spotkał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie pij tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no juz nie pije, tylko dziwie się, ze duzo ludzi sobie to zachwala a tylko ja po tym wymiotuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cynamon jest charakterystyczny, podejrzewam, że ci autorko nie służy. Mój mąż nienawidzi cynamonu, ja akurat uwielbiam, ale też nie można z nim przesadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to działa wogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza33x
Ja nie stosuję żadnych takich specyfików! Jem regularnie, dużo ćwiczę, przyjmuję suplementacje African Mango http://afrikamango.pl i kilogramy spadają;) trzeba troszkę dać od siebie i efekty przyjdą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz po prostu przestać jeść? Tylko ograniczyć się do 1 rozsądnego posiłku dziennie i drobnego śniadania, a w międzyczasie tylko jakieś herbaty i mineralka? I biegać co dzień nabożnie minimum kwadrans? Lenie śmierdzące się bawią z te mikstury, tabletki, wymioty i rozwolnienia, żeby mieć wymówkę do wpieprzania słodyczy i innych węgli, a zero mięśnia na ciele, tylko albo skóra i sadło, albo skóra i kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
male sniadanie i obiad- moze i schudniesz ale jojo murowane. to najgłupsza metoda jaką można zstosować. policz zapotrzebowanie kaloryczne, jedz to w pieciu posiłkach, na poczatek pomniejsz zapotrzebowanie o 150-200 kcal i do tego jakis ruch. zaczniesz chudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie jojo? Nie ma jojo jak jesz tak całe życie. Można jeść więcej pod warunkiem, że się ćwiczy, a to jest u Polek problem, bo Polki nie ćwiczą. Nigdy. Figura Polek to jest albo skóra i kości do 30-stki, albo skóra i tłuszcz po trzydziestce, bo metabolizm już nie ten, a tryb życia cały czas osiadły odkąd skończyły WF w szkole średniej. Żadna dojrzała kobieta w PL nie ma normalnie wyrzeźbionego ciała, co widać do rękach nietoperzach i tłustych łydkach jak się robi ciepło i wkładają krótkie rzeczy. Problem jest w głowach, w mentalności. Rosjanki, Słowianki i generalnie cały wchód ma ten sam problem. Nie ćwiczą, a odchudzanie polega u nich na głodzeniu się, braniu specyfików na przeczyszczenie, braniu specyfików na tamowanie głodu. W ogóle zero pojęcia o diecie i metabolizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet kobiety które wyglądają ogólnie szczupło, jak się im przyjrzeć to mają zero mięśni gdziekolwiek. Kości na klatce piersiowej, a przedramiona tłuściutkie, niby płaski brzuch jak go wciągną, ale zero zarysu nawet najdelikatniejszego 6-paka i obowiązkowa mini oponka, bo jej się nie da wciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ćwiczenia, jaki sport polecasz? Interesuje mnie raczej coś pod dachem w klubie fitness a nie wyjście na basen. Coś konkretnego poradzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz iść na siłownię i poprosić o konsultacje (prywatnego instruktora) i wszystko ci pokarzą dostosowane do twojej sylwetki i problemów. Potem już możesz sama to powtarzać bez instrukcji, pod warunkiem, że masz , bo jak nie to lepiej mieć kogoś kto cię zmusza i motywuje. Na basenie to normalnie robisz tyle długości ile możesz - jak czujesz że masz już kończyny z waty, albo kolkę to przerwa. No i najtańsze jest bieganie jak nie masz kasy na siłownię, ale musisz mieć motywację, a nie raz na parę tygodni i 70% czasu idziesz zamiast biec. Aerobik w grupie też jest dobry, bo instruktor krzyczy i musisz robić to co inni nawet jak nie masz siły, np. fat burning aerobik. Ćwiczenia nie polegają na tym, że sobie ćwiczysz rekreacyjnie, tylko zaczynają działać z momencie kiedy zaczynają boleć i zaczyna się dyskomfort - dopiero w tym momencie budujesz tkankę mięśniową i gubisz lipidową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pod warunkiem że masz wystarczająco dużo samodyscypliny (tam wyżej mi ucięło część zdania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli pożresz za dużo cynamonu to możesz wykitowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żeby nie było że nie mam racji, zadnie na jutro: Jest ciepło, kobiety są porozbierane. Jak będziesz jutro w autobusie, na ulicy, w sklepie, w pracy, w szkole, gdziekolwiek - przyjrzyj się budowie kobiet i zobaczysz o czym piszę. Zwróć uwagę na ich ręce i nogi, tyłki, biodra i te powciągane brzuchy. Powodzenia jeśli znajdziesz choć jedna z atletyczną budową ciała i jakimkolwiek zarysem mięśni. Prawie wszystkie to są pączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni w PL też zresztą mają ten sam problem. Jedyne mięśnie jakie mają to takie od roboty w ogrodzie, albo warsztacie, albo po remoncie, a reszta to tłuszcz. Są chudzi jak owsiki do 20-stki, a potem zaczynają tyć na grandę i po 30, a czasem już przed, wyglądają jak tłuste brzuchate małe wuje, z rękami i nogami przypominającymi serdele i parówy. Prawie żaden nie ćwiczy, sport to tylko dwa razy na rok jak się umówią z kolegami na piłkę i tylko kilku na krzyż biega, czy coś. Nawet karki z siłowni, mają u nas więcej sadła niż mięśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
Dnia 12.06.2017 o 20:19, Gość gość napisał:

I żeby nie było że nie mam racji, zadnie na jutro: Jest ciepło, kobiety są porozbierane. Jak będziesz jutro w autobusie, na ulicy, w sklepie, w pracy, w szkole, gdziekolwiek - przyjrzyj się budowie kobiet i zobaczysz o czym piszę. Zwróć uwagę na ich ręce i nogi, tyłki, biodra i te powciągane brzuchy. Powodzenia jeśli znajdziesz choć jedna z atletyczną budową ciała i jakimkolwiek zarysem mięśni. Prawie wszystkie to są pączki.

Ty jesteś pączek, skończony idio*to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×