Dlaczego hejtujecie matki na urlopach wychowawczych?

Piszecie o pasożytnictwie, wyzyskiwaniu męża i nie wiadomo o czym jeszcze. Piszecie tak, jakby to był stan na zawsze, a przecież urlop wychowawczy, nawet wykorzystany w pełni, nawet trzy razy pod rząd, jednak ma swoje ramy czasowe i te kobiety pozostają wciąż w stosunku pracy. Pracowały przed urlopem i wrócą do pracy, gdy już urlop nie będzie im przysługiwał. Sprawują osobistą opiekę na dziećmi, zamiast oddawać je do żłobków, bądź na wychowanie do babci czy niani. Nie rozumiem co tu można hejtować?

Widzę, że same nawet nie wiecie dlaczego :-)

Tez jestem tego ciekawa. Moze po prostu zazdrosc ze siedzi sie z dzieckiem maz was utrzymuje a one musza robic po 8h...

Ja tam nie wiem. Są sfrustrowane i musza się wyżyć. Ja osobiście nie mam możliwości wychowawczego bo w kraju, w którym mieszkam nie ma czegoś takiego ale życzę tym które maja wszystkiego najlepszego.

Bo sa tu niedowartościowane osoby, które zawsze wszystkich skrytykują. Podobnie jak niektóre matki na urlopach wychowawczych najeżdżają na matki, które idą po macierzyńskim do pracy. Nie nie jest kwestia czy ktoś pracuje czy nie, ale kwestia charakteru i wychowania.

hahaha, bo zazdroszczą )

Kto hejtuje matki na wychowawczym? te ostatnie tematy nie dotyczą wychowawczego tylko siedzenia w domu po wychowawczym i nie podjęcia pracy nigdy :D cały czas było mówione, że nie chodzi o urlopy wychowawcze ani nawet o okres zanim dzieci idą do szkoły tylko o wieczne rzekome niańczenie dzieci szkolnych w tym nastolatków i o to "zajmowanie się domem" buahahahaha jakby było czym :D

14:35 zjedz Snickersa.

robicie gnój o nic jak zwykle nigdzie nie było mówione o wychowawczym tylko o permanentnym bezrobociu

Tym bardziej zjedz.