Obserwowanie życia naszych ex. Czy to normalne?

To już prawie pół roku jak rozstaliśmy się z dziewczyną i mimo że to była osoba mocno szurnięta (to nie jest tylko moja opinia, ale i naszych wspólnych znajomych) to ciągle mnie ciekawi co u niej i jak sobie radzi, czy kogoś ma na oku, czy ewentualnie o mnie myśli itp. Obserwowanie polega tylko na sprawdzaniu jej facebooka i instagrama, niestety robię to właściwie codziennie, tak mi to weszło w nawyk. :( Kiedy kręciłem z inną dziewczyną zaniechałem tego, ale kiedy z tamtą nie wyszło to wróciłem do zerkania na jej fb. To jedyny sposób w jaki mogę się dowiedzieć co u niej, bo nie widziałem jej osobiście od dnia rozstania. Jestem pewien, że po poznaniu kogoś wartościowego i wejściu w związek kompletnie przestanę to robić i "wykasuję" ją ze swojej pamięci, ale do tego czasu jest to moją trochę obsesją. Czy inni ludzie też mimo wszystko obserwują swoich byłych, bo są ciekawi jak radzą sobie w życiu bez nich?

Moim zdaniem coś czujesz do niej nadal. Normalnie się tego nie robi. Takie to przerażające trochę takie szpiegowanie

Wiem, ale nikt o tym nie wie, że ją sobie obserwuję na internecie. Nie mam absolutnie zamiaru iść pod jej stancję i obserwować kiedy wychodzi i kiedy wraca itp. Wtedy to faktycznie byłby problem.

Po rozstaniu z moim ex co prawda go nie śledziłam, ale kiedy w mniej niż miesiąc po tym zdarzeniu się dowiedziałam, że ma nową, podczas gdy ja próbowałam wszystko naprawić, wyj.. go ze swojego życia doszczętnie. Jedyne, co się dowiadywałam to przypadkiem i podkreślałam, że nie chcę wiedzieć nic. Po kilku miesiącach sam czasem do mnie zagadywał i coś opowiadał, ale było już za późno, kuracja zadziałała. Teraz to sie nawet cieszę, że znalazł sobie wtedy nową, łatwiej było go wyrzucić z pamięci. Nie wyobrażam sobie śledzić jego życia

Nie wiem czy to normalne, ale też tak robię. Mam męża, jestem szczęśliwa, ale zaglądam na fb i insta obydwóch moich exów. Z jednym nie jestem od 10 lat, z drugim od 6, ale i tak czasami zerknę, z ciekawości.

Ja bym chciał ale nie mam jak bo ona nie ma fb i innych gowien. Na mądra kobietę trafiłem.

A ja z moim x znalezlismy sie przez fb, choc lata sie nie widzielismy i teraz .. jestesmy para :)

To gratuluje