Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

smoczek u ponad dwulatka. leniwi rodzice ?

Polecane posty

Gość gość

Syn ma 2 lata i 3 miesiące i myślę, że to pora na odstawienie smoczka. Najchętniej chciałby mieć go 24h/dobę, jest z nim strasznie przywiązany. Ma teraz jakiś koszmarny okres. Albo złe zachowanie (kopanie, bicie, uciekanie itd) albo histeria i tak CAŁY CZAS. Nie wiem, czy to jest odpowiedni moment na pożegnanie się ze smoczkiem, poza tym od 1lipca idzie do złobka/przedszkola. Mam chęć mu dzisiaj obciąć końcówkę i powiedzieć, że się zepsuł. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry pomysł. Zrób tak i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może obcinaj codziennie po kawałku, nie będzie tak drastycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie to trochę nie bardzo obecnie zaczynać coś takiego ale twoja sprawa. Pójście do przedszkola żłobka to straszny stres i zmiany dla dziecka. Możesz wprowadzić smok np tylko na sen u nas odcinanoe nic niedawalo za to zasady których sami przestrzegalismy tak. Oczywiście odstawoenie od smoka do spania było najcięższe ale robiliśmy to dużo wcześniej więc i dziecko inaczej reagowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego w tytule jest leniwi rodzice? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokój. Spróbuj schować smoczek po spaniu i dopiero przed wyciągnij. Świat się nie zawali jak mu pozwolisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jestem leniwa. Wolę dać dziecku smoka niz go usypiać, albo wysłuchiwać jego 500 histerii w ciągu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś się skupić teraz na przygotowaniu dziecka do przedszkola- rozmawiajcie, oglądajcie książeczki, śpiewajcie piosenki (np. jestem sobie przedszkolaczek). Na smoku się w ogóle nie skupiaj, niech go ciamka. Przedszkole to duży skok i stres, więc jest ryzyko, ze zamiast smoka zacznie ssać kciuk i będziesz miała jeszcze większy problem. Jak zobaczy inne dzieci bez smoka to jest szansa, że sam go odrzuci. A jak nie, to wtedy się będziesz martwiła. Na razie odpuść takie rzeczy i mądrze przygotuj dziecko do nowego etapu w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zastanawiam, dlaczego dzieci chodzą ze smokiem non stop w ciągu dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to je wycisza, uspokaja? Bo mają silny odr******awyk. Każde dziecko jest inne. Mój syn odrzucił smoczek jak miał pół roku, więc łatwo mogłabym mówić, że ktoś jest leniwy, albo źle wychowuje dziecko, bo dwulatek ze smokiem lata. Z tym, że ja nie odzwyczajałam dziecka od smoczka, nic nie zrobiłam w tym kierunku. Po prostu mu się znudziło, żadna moja zasługa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pachnie mi provo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obcięłam końcówkę i przyjął to że spokojem, niestety przy usypianiu była straszna histeria. Dałam mu normalny...trudno. i tak przechodzi teraz jakiś ciężki okres, a jeszcze niedługo przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma rok i 11 miesięcy i też najchętniej ssała by smoka non stop. Też się przymierzać do obcięcia. Teraz jest chora, więc muszę poczekać. W dzień zabieram jej smoka w jakimś momencie, np. podczas mycia rąk i buzi po śniadaniu. Oddaję tuż przed drzemką. Potrafi się o niego kilka razy dziennie upomnieć. Ja konsekwentnie odmawiam, choć to łatwe nie jest. Ona płacze. Ciągnie mnie do szafek. Próbuję ją czymś innym zainteresować. Najczęściej udaje się. Nauczyłam też, że na dwór zawsze wychodzimy bez smoka. Początkowo jeszcze na dworzu po zabraniu smoka płakała, teraz sama potrafi go odłożyć na stół i grzecznie wyjść na dwór. Rada dla rodziców. Starajcie się szybko odzwyczaić dziecko od ssania smoka w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej zabrać smoka przed drugimi urodzinami. Nie wiem dlaczego ale dwulatki zaczynają coraz więcej ssać tego smoka i potem wcale się z nim nie rozstaja. Ja moim dzieciom zabrałam smoczek w wieku ok 20 miesięcy mówiąc że smoka zabrały ptaszki ów obu przypadkach obyło się bez płaczu. Twoje dziecko ma już ten etap za sobą , do tego zaczęły się histerie dwulatka. Musisz próbować zabrać smoczek do skutku bo histerie szybko nie miną. Płacz, wrzaski i tupanie nogami z nerwów u masz trwał o chyba z rok. Może skorzystaj z mojego sposobu ,może akurat się uda pozbyć smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm moja ma 3 jakiś czas nie brała smoka i juz było fajnie ostatnio robiąc zakupy dla jej brata który ma się urodzić wyczaila smoka złapała w domu i koniec:(na go non stop nic nie daje tłumaczenie ze to dzidziusia ze ząbki nic a nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce smoka,źle znosi zmiany i do tego przedszkole to mu zostaw tego smoka.nie mozna dziecku robić takich rewolucji! Przedszkole to będzie ogromny stres a smoka pozbyj się za pół roku a nie patrzysz na innych.ja to mam gdzieś syn miał do 4lat a córka ma 2i nadal doi .jest spokojna,ładnie śpi i nie będę jej zabierać bo komus się coś nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też wisiała cały dzień na smoczku. Zastanawiałam się jak ją oduczyć. W końcu się udało ale po odstawieniu smoczka bardzo się zmieniła. Zaczęła kopać, bić i wpadać w histerię. Płakała nawet przez godziną przed zaśnięciem. Koszmar:( Czasem miałam ochotę wepchnąć jej smoczka znowu w usta dla świętego spokoju ale tego nie zrobiłam bo już ma lekką wadę zgryzu. http://www.e-madame.pl/macierzynstwo/czy-dawac-dziecku-smoczek/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma 3 lata i dalej smoczka so zasypiania. Nauczylam ja ze w ciagu dnia smoka sie nie ciagnie. Na poczatku bylo ciezko ale zaakceptowala to. Mozesz sprobowac odzwyczajac na raty. Na poczatku nie zabieramy smoczka na dwor pozniej ze do samochodu. U nas ciezko bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×