zapomniały o moim welonie

Kupiłam w salonie sukien ślubnych suknię i welon. Umówiłam się , że mój Tato przyjedzie odebrać zakupy i proszę , żeby zapakować je razem . Przy odbiorze Panie powiedziały Tacie , żeby otworzyć pakunek dopiero przed samą uroczystością celem uniknięcia zagnieceń. Godzinę przed ślubem okazało się , że welon nie ma . Zadzwoniłam do Pani właścicielki sklepu - powiedziała , że jej teraz nie ma w salonie ani w domu i sama jestem sobie winna , bo ogłam sprawdzić czy jest . Zapłaciłam 400 zł za ten welon... nie mówiąc już o stratach niematerialnych , bo popłakałam się , rozmazał mi się makijaż i ogólnie wspominam to jako traumę . Czy jest możliwość wyciągnięcia jakiś konsekwencji ? pozdrawiam

byc moze uda ci sie odzyskac pieniadze za welon ale na nic wiecej bym nie liczyła

Tak, o ile założysz jej sprawę w sądzie. Dobry adwokat może spore odszkodowanie wysądzić, problem w tym, że i tak większa część tego odszkodowania, to będzie właśnie wynagrodzenie adwokata, opłata za pozew i takie tam. Jeśli chcesz dać babie nauczkę, to się sądź, przy okazji może gazety napiszą, zrobisz jej antyreklamę. Tylko pytanie, czy warto?

Tak to jest ufać kretynkom, które mają w dvvpie swoją robotę.

Chcesz powiedzieć, ze nie otworzyłaś pakunku? A co byłoby gdyby zaszła pomyłka i suknia byłaby nie ta, którą kupiłaś? Podziwiam Cię, że nie otworzyłaś, chociażby po to, żeby na nią chwilę popatrzeć i się nią nacieszyć. Przecież gdybyś ją powiesiła nie byłoby zagnieceń. Porozmawiaj z kierowniczką sklepu, może żeby uniknąć afery jakoś się z Tobą dogada.