Jestem gejem, mam 19 lat i podobają mi się starsi.

Witam, może najpierw zacznę od tego, że już w wieku 13 lat zaczęli mi się podobać dużo starsi faceci, aż do teraz. Problem w tym, że podobają mi się tylko faceci po 40-stce, moi rówieśnicy w ogóle mnie nie kręcą, a podobają mi się szczególnie faceci żonaci, nie wiem dlaczego tak mam (nie piszcie tylko, że to może być spowodowane moim dzieciństwem powiązaną z tym, że mój ojciec nie poświęcał mi za dużo uwagi i teraz mogę szukać w takich starszych ojca - nie z tym nie mam żadnego problemu). Co o tym myślicie? Może jest tutaj ktoś kto ma podobnie?

kafeterianki masowo lecą na żonatych , to plaga jakaś

nie jest...ten gosciu mial sluchawke w uszach LOL za slabi jestescie! :)

No to Ci się w nich właściwie podoba?

No właśnie to, że są żonaci, męscy i dojrzali.

Gej też może być męski i dojrzały. A mi podobają się wartościowi faceci, nie muszą być starsi.

Mi się tylko podobają właśnie po 40-stce, ale tylko wtedy kiedy są męscy a jak ktoś w dodatku jest żonaty to właśnie nie wiem czemu ale mnie to bardzo pociąga.

Byles juz z jakims facetem czy na fascynacjach I marzeniach sie konczy?

dobrze, że nie młodsi. a tak naprawde to nie warto sie w coś takiego paprać, związek powien być partnerski a nie ojciec-syn czy córka albo wnuczek LOL

Na miejscu twojego starego szybko bym ci wybił te pedalskie ciągoty szmatławcu bić i patrzeć czy równo puchnie

Dlugowlosa na szpilkach - Tak zdażyło się, że się spotkałem ze starszym żonatym facetem, miał 47 lat i spotkaliśmy się 2 razy.

Na miejscu mojego starego?... Serio myślisz, że mam zamiar mu o tym mówić?

Ignoruj komentarze ograniczonych umyslowo ludzi ,ktorzy mysla ,ze bycie gejem to swiadomy wybor .. Aha, czyli ciagnie Cie do ukrytych homo -troche szkoda bo zwiazku z takimi nie stworzysz tylko beda Cie bzykac i niszczyc psychike ,a z zonka na spacerki do kociolka chodzic ..Moja rada trzymaj sie od takich jak najdalej ,mlody jestes i uczysz sie jeszcze zycia ,wiec postaraj sie wytworzyc jakies mechanizmy obronne skoro ciagnie Cie w takie bagno .. znajdz sobie moze jakis przyjaciol w swoim wieku ..??Z takim mlodszym bedziesz mial po prostu wiecej wspolnych tematow i wiecej wspolnego czasu ,nie musicie od razu byc para .

Rownolatkow masz od groma na codzień to ci sie podoba cos bardziej "egzotycznego" i padlo ma starszych facetow. Wiem, też tak miałam z tym ze ja jestem kobieta po ok. 2latach mi przeszlo, ok dalej uwazam ze sa przystojni, mescy itp. ale mnie już tak nie kręcą jak kiedyś, to chyba przychodzi z wiekiem.

Mam znajomych w swoich wieku i przyjaciela. Często coś razem robimy ale i tak to nie wystarczy, czuje dużą pustkę, chciałbym kogoś mieć na stałe - właśnie kogoś takiego starszego. Nie potrafię sobie tego odmówić bo tylko właśnie tacy starsi mnie pociągają, a kogoś w moim wieku nie mam zamiaru mieć bo po prostu ani trochę mnie nie pociągają. Beznadziejna sprawa :/

Ja jak miałam 19lat spotykałam sie z facetem po 40. Tylko tacy mi sie podobali, rówieśnicy byli dla mnie jak dzieciaki. Czar prysł po około roku gdy już ta euforia spadła a spotkanie sie z facetem w wieku ojca było jak odgrzewany kotlet. Myślę że po prostu jesteś młody i hormony ci buzują i szukasz czegoś nowego. Wszystko na początku wydaje sie takie fajne a gdy staje sie codziennością no to już gorzej.

Gość - obawiam się, że mi już tak zostanie na zawsze.

Jak znajdziesz sobie równolatka to on za 20lat będzie tym super przystojnym facetem a taki 40latek za 20lat będzie starym dziadem. Po co ci taki?

"A gdy staje się codziennością juz gorzej" Masz na myśli, że nie chciałabyś mieć takiego starszego na stałe? Jeżeli tak to ja mam zupełnie inaczej bo dla mnie marzeniem jest mieć kogoś takiego na codzień.

No to w czym jest ten problem? Na pewno znajdzie sie jakiś starszy gej. Widocznie masz taki gust a nie inny, innym podobają sie murzyni, azjaci, młodsi a tobie starsi :)

W czym problem? Hmm w może sama różnica wieku jest po prostu zbyt duża, i ogólnie nie uważasz ze to jest trochę dziwne? Sam nie wiem.

Dziwne to na pewno nie jest ,ale szukaj sobie niezameznych singli ,a nie tchorzy ,ktorzy zenia sie i oszukuja cale zycie inne osoby ..

Ja bym sie obawiała przepaści mentalnej, nie ukrywajmy starsi są trochę jakby to powiedzieć inni, nie mają już wnętrza nastolatka, to ma oczywiście plusy i minusy. No ale jak nie spróbujesz to nie zobaczysz, poznaj jakiegoś faceta do stałego związku, zawsze można się rozstać.

A mnie zastanawia czy znajdzie sie jakiś facet po 40 zdrowy psychicznie który będzie chciał nastolatka do stałego związku a nie na szybki numerek

dlugowlosa - szukam właśnie takich ale problem w tym, że żonaci mnie bardziej pociągają, nie mam pojęcia dlaczego tak mam.

Szukaj młodszego bo po 40 to już im kicha wypada i chodzą w pampersach.

Skoro pociagaja Cie lajzy ,ktore krzywdza drugiego czlowieka to pewnie masz problem ze soba..

dlugowlosa - ale nie wrzucaj każdego żonatego faceta do jednego worka, nie każdy jest taki sam. Pozatym nie każdy żonaty facet mnie pociąga. Dlaczego uważasz, że skoro tacy mi się podobają to mam problem ze sobą?

Kazdy zdradzajcy maz/zona sa tak samo beznadziejni, tylko czuja sie wyjatkowi ,a tak naprawde sa zwyklym zerem I lajnem...Skoro nie kocha sie drugiej osoby to nie mamy sredniowiecza I sa rozwody ,po co kogos oklamywac ,ze jest sie przykladnym mezusiem ,a po cichaczu rypac mlodych chlopcow?A Ty jestes mega zakompleksiony I naiwny skoro chcesz byc dla kogos scierka - idz do psychologa zanim bedzie za pozno..

Jestem gejem, wychowywałem się bez ojca i też lubię starszych od siebie mężczyzn. Ojciec ma ważny wpływ na kształtowanie orientacji u syna, to widać.