Gość gość Napisano Czerwiec 14, 2017 Znacie? Lubicie? Dlaczego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 14, 2017 znam nie lubie jest sztuczna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 14, 2017 Właśnie ja tez nie lubię, często komentuje, a ze nie lubię to przecież w komentarzu nie bede pisać ze wszystko cacy a ona te komentarze usowa. Myślałam ze usowa tylko ostra krytykę ale ona chyba usowa większość. Zostawia tylko te słodko pierdzace albo pytania.... żenada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 15, 2017 Idiotka na siłe stara się być fajna, nawet do wózków na filmiku się śmieje :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 28, 2017 Mnie denerwuje u niej ten dział z jedzeniem, bo są w nim tylko lunchboxy. Dużo bardziej bym wolała cos takiego na przykład: https://www2.braunhousehold.com/pl-pl/porady-domowe2/poradykuchenne/jak-przygotowac-domowe-sloiczki-dla-niemowlat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 4, 2018 Blog jak blog. Ma w miarę rzeczowe recenzje wózków dla dzieci. Reszta polecanych to pewnie reklama na której blogerzy zarabiają. Kiedyś można było opierać się na ich recenzjach bo były obiektywne, sami kupowali rzeczy i wyrażali opinie. Dziś często zarabiają na tym. Daliśmy kiedyś opinie odnośnie szumisia, że szkoda pieniędzy, lepiej kupić coś co posłuży dłużej i będzie bardziej rozwojowe, komentarz oczywiście został skasowany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Abc Napisano Sierpień 17, 2019 Kiedyś (pomijając nieco irytujący sposób wypowiadania się i przesadnego eksponowania siebie) miała ciekawe porady właśnie o wózkach, taniej wyprawce, o szyciu. Można sobie porównać i przejrzeć stare wpisy. Mówiła, jak niewiele niemowle potrzebuje, ile zbędnych, niepotrzebnych rzeczy jest na rynku, czego nie warto kupować. Teraz wszystko ma ze Smyka, wózek też pewnie nowy i każdy niemal wpis jest we współpracy z jakąś marką. Rozumiem, że oni z tego żyją ale bez przesady... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden Napisano Sierpień 17, 2019 1 minutę temu, Gość Abc napisał: Kiedyś (pomijając nieco irytujący sposób wypowiadania się i przesadnego eksponowania siebie) miała ciekawe porady właśnie o wózkach, taniej wyprawce, o szyciu. Można sobie porównać i przejrzeć stare wpisy. Mówiła, jak niewiele niemowle potrzebuje, ile zbędnych, niepotrzebnych rzeczy jest na rynku, czego nie warto kupować. Teraz wszystko ma ze Smyka, wózek też pewnie nowy i każdy niemal wpis jest we współpracy z jakąś marką. Rozumiem, że oni z tego żyją ale bez przesady... Chcialabys marzycielko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka91 94 Napisano Wrzesień 20, 2020 Kiedyś często czytałam i bardzo lubiłam. Póki byłam na diecie tradycyjnej wiele przepisów z kotleta goscilo u mnie. Paulina może i miala jakąś dziwną manierę w wymowie, ale była szczera, naturalna... teraz każdy wpis na blogu sponsorowany, wszędzie jakas reklama, zdjęcia na insta każde ze sztucznym uśmiechem z rozdziawioną buzią... Nie, nie kupuję tego. Przepisy też bez szału, takie na odwal się i raz na ruski rok. Szkoda że to poszło w tę stronę, bo zarówno kotlet jak i domowa były naprawdę super I mam wrażenie że ona nie jest tak naprawdę z tego wszystkiego zadowolona, że ma jakieś problemy, bo wygląda na bardzo zmęczoną życiem i odnoszę wrażenie że po urodzeniu najmłodszego dziecka kompletnie przestała o siebie dbać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mayka34 6 Napisano Lipiec 29, 2021 Kiedyś to był super wartościowy kanał. Niestety ostatnio coś się z nią stało, na co drugim zdjęciu na insta siedzi taki rozkraczony rozczochrołek. Ona nawet dorabia do tego jakąś ideologię. Żenada, jakby jej ktoś zrobił pranie mózgu w krótkim czasie. Chwilami nawet mnie bierze obrzydzenie do niej, bo podświadomość robi swoje - ciągle ta sztucznie roześmiana gęba i krocze, w rozkroku jak do porodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach