Wymieńcie 5 zachowań facetów,ktorzy sa z nami z "braku laku"

Potraficie wymienić 5 zachowan faceta, ktory ma nas w d***e a spotyka sie z braku laku? Prosze tylko wasze powaznie odpowiedxi, moze z doświadczenia.

Którzy niby są z nami w związku,ale to nie jest to, są z nami bo są. Czy ktoś poda konkretne znaki na jakie trzeba uwazac,zeby nie zostac oszukanym?Bo faceci bajerują.Nie chodzi mi o słowa, ale o czyny.

-Zdarza im się nie odpisać/ nie odzwonic, albo robia to z duzym np. kilkudniowym opoznieniem, -czesciej to ty dzwonisz czy piszesz niż on, -prawie zawsze to ty inicjuszesz spotkania, a on nawet nie zawsze ma na to czas, - woli czesciej towarzystwo kumpli

Koleżanka w temacie wyżej powiedziała że jak kwiatów nie daje to olewa :D

Aha i jeszcze: - flirtują, umawiają się z innymi kobietami, szukają "lepszej", -nie są chetni na seks i to ty zawsze go inicjuszesz, albo przwaznie ty, - nie oadoruja kobiety, nie zabieraja na kolacje czy w inne ciekawe miejsca, - rzadko albo wcale okazuja czulosc przez np. przytulenie

Najpierw odrzuca, potem stwierdza, ze jednak warto spróbować; nie dazy do spotkan, odzywa sie mniej niz dziewczyna, odpisuje, ale rzadziej inicjuje kontakt; kiedy wspomina o byłej, ktora stracił z własnej winy, widać po nim tęsknotę do niej; nie ma ochoty na czułości; ogólne wrażenie kobiety, ze to ona "ciągnie ten wózek"; przy mieszkaniu razem - kiedy ma zły dzien, nie powie nawet "cześć", gdy wraca z pracy, wręcz w ogóle sie nie odzywa (to juz przy mieszkaniu razem); rzuca nagle teksty typu "nie widzisz, ze to nie ma sensu?", Nawet jesli miło spędzicie dzien...

A co do kwiatów to sie nie zgodze. Kwiaty są oczywiście milym gestem i swiadcza o jakichś staraniach i to pozytywny znak, ale niektorzy faceci nie maja w zwyczaju dawania kwiatów, co wcale nie ocznacza ze im nie zalezy

1. Paradują przy nas w bokserkach i drapią się po jajach. 2. Pierdzą w łóżku. 3. Noszą 2 tygodnie te same skarpetki. 4. Wąchają ukradkiem swoje bąki.

dzieki. U mnie jest ok wszystko oprocz tego,ze sa klotnie co jakis czas i on wspomina o zerwaniu.Ja sie niby na to godze, ok, pa pa ale on jednak sie "opamietuje" i dodaje"co ty nigdy w zyciu nie chce sie z toba rozstawac" Po prostu boje sie,ze te zerwania to jakis znak:( ze z braku laku

Ale nie pierdzi przy mnie.Tylko cżesto "beka" ale zawsze przeprasza. Jak ja odmawiam spotkania w weekend to wcale sie nie obraza,owszem dzwoni ale nie puszcza focha,za to pisze"przynajmniej sobie odemnie odpoczniesz" nie wiem jak to interpretować

Haha ty dalej z tym gosciem który ma cię w d***e? Niezła desperacja

Moim zdaniem takie zachowania to: - oglądanie sie za innymi dziewczynami - brak inicjowania seksu, pieszczot - ciągłe krytykowanie - niechęc do wyjazdow/ wyjść we dwoje, szukanie towarzystwa

On nie ma mnie w dupie bo sie spotykamy,czesto dzwoni,smsuje pierwszy.Nie wiem o czym mowisz.

Amoj zachowuje sie dziwnie, bo rzadko sie widujemy,ale wydzwania codziennie i smsesuje.Sex inicjuje sam. To tez z braku laku? Spotkania rzadkie bo pracujemy na dwie zmiany

Czytajac wasze wpisy wnioskuje, ze macie slaby gust i nie dziwie sie, ze dotad bylem sam. Jestem dla Was za dobry.

Wnioskuję że wy nic o facetach nie wiecie. - oglądanie się za innymi laskami.......każdy facet się będzie oglądał, nie będzie się oglądał jakiś zakompleksiony, chory lub inaczej wybrakowany - ciągle krytykowanie....krytykuje cie bo mu zależy na tobie, chce abyś była lepsza osoba. Nie krytykuje się osoby która mało cie obchodzi, mało cie obchodzi jak się zachowuje. Jak ci na kimś zależy chcesz aby był coraz lepszy. - nie inicjuje seksu......czasem chce sprawdzić czy ty też chcesz. Może sobie pomyśleć że sama nie chcesz a jemu dajesz tylko dla świętego spokoju kiedy on chce.

A co chcesz wiedzieć czy siedzi z tobą z braku laku? napewno skoro się pytasz głupio :D

11:22 głupia ci/pa- przynieś, wynies, pozamiataj- się pyta

aha

a na koniec obciagnij i to dobrze