Mam większy szacunek do bezdomnych niż celebrytów

tak

Mam podobnie :)

Ci pierwsi to chociaż prawdziwe życie znają, codziennie walczą o przetrwanie, a celebryci poza instagramem i fleszami kamer życia nie znają...

Jeśli byś był/a w potrzebie bezdomny szybciej Ci pomoże niż celebryta.

może nie tyle większy, co mniejszy dla celebrytów

To znaczy - sprostowanie - dla celebrytów nie mam ani krzty szacunku. Nie imponują mi ludzie, którzy są narcystyczni i egocentryczni. Którzy myślą, że świat kręci się wokół nich i najważniejsze dla świata jest to jaki kolor płytek wybiorą do mieszkania, co dzisiaj zjedzą, jaki lokal odwiedzą.