Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angie812

nieprzyjemna sytuacja w kościele

Polecane posty

Gość angie812

Witam, Piszę tu, ponieważ chciałabym wysłuchać waszej opinii, Drogie Mamy. Byłam dziś z moją 8-letnią córką na mszy w kościele. Do teraz mam tzw. "gulę w gardle" i dlatego jestem na tym forum. Otóż podczas mszy moja córcia wzięła do ręki lężący przed nią śpiewnik i zaczęła z zaciekawieniem wertować jego strony. Po paru minutach stojąca obok Pani, na oko 60 lat dosłownie wyrwała córce książeczkę z rąk. Dziecko się rozpłakało więc chciałam ponownie wziąć śpiewnik, lecz owa Pani znów go chwyciła z ławki i odłożyła w niedostępne miejsce. Po wyznaniu wiary powiedziałam tej Pani "jak Pani nie wstyd" i zmieniłam miejsce. Do końca mszy córcia była smutna i bała się, że wychodząc z kościoła znów natkniemy się na tę osobę. Piszę tu, bo chciałam się podzielić tym co mnie zaskoczyło. Powiem szczerze - zaskoczyło mnie również to, że nie było znikąd reakcji. Myślałam że chociaż ksiądz, który na pewno wszystko widział - to była pierwsza ławka - powie coś. Albo ktoś z ławki za nami. Dziś Boże Ciało. Jestem bardzo wierząca, ale poczułam się z córką osamotniona. Nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kościele teraz pełno nawiedzonych psycholi i fanatyków myslą że wszystko im wolno są bezkarni i mówią innym jak mają żyć i zachowywać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś sama, koleżanka kiedyś była na mszy z dziećmi, starsza córka ma lekkie upośledzenie umysłowe i czasami po prostu wyrwie sie jej coś z ust, krzyknie, ma takie tiki nerwowe, gdy się nudzi, robi zbyt długo jedną rzecz, wtedy miała taki ''atak'' i KSIĄDZ NA UCHO POWIEDZIAL COS MINISTRANTOWI I ON DO NAS PODSZEDL I MOWI KOLEZANCE ZEBY USPOKOILA CORKE albo zebysmy najlepiej słuchali mszy przed kościolem :O po mszy proboszcz nie chcial z nami rozmawiac, tłumaczyl sie ze panie się skarżyly (gdzie, jakie panie ?! na mszy ?) zbyt nas i do widzenia... podczas kolędy zimą nie mialam ochoty go wpuszczac do domu, dobrze ze przyszedl wikary :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co liczylas ze ksiądz będzie składał Ci ukłony bo stała się twojej córki krzywda. Osmio letnią dxiewuch powinna grzecznie siedzieć i nie przeszkadzać innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, cóż powiedzieć, ta baba dała świadectwo samej sobie. Nie chciałabym mieć z taką do czynienia. Boże, chroń nas przed takimi ludźmi! Szkoda Twojej córki. Porozmawiaj z nią, że niektórzy ludzie postępują źle nawet wtedy, gdy chodzą do kościoła i że ważne, abyśmy sami byli w porządku. Może nawet pośmiej się do córki z tej baby, że zachowywała się jakby miała 2 latka i pomyliła miejsca. A ja niedawno miałam taką sytuację w Kościele. Siedzieliśmy w ławce. W połowie Mszy młodsze zaczęło się wiercić, więc wyszłam z dziećmi na moment na korytarz sprawdzić pieluszkę i zaraz wróciłam. Zostawiłam wszystkie rzeczy: wózek, narzutkę: wszystko. W tym czasie pewna pani usiadła na moim miejscu. Wróciłam z dziećmi i zajęte. Stanęłam obok z maluchami (2 i 4), ale ona nawet na nas nie spojrzała, tylko siedziała sobie wygodnie... Jestem pewna, że na bank widziała, że my tam siedzieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu byłaś w kościele ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka w życiu w kosciele nie była :-) Śpiewnik? Śpiewników to nawet starsze panie nie używają. Za dużo ogladalas filmów "zagranicznych" ;-) Żenada prowokatorko, oj żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie ma śpiewników? Zależy do którego Kościoła się chodzi. W naszym często wystawiają śpiewniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie przejmuj sie innymi "wiernymi" :) Kosciol to jest WSPOLNOTA, ale nawet niektorzy ksieza tego nie rozumieja. Dzieci sa rowniez czlonkami kosciola jednak... jednak z dziecmi nalezy chodzic na specjalne MSZE DZIECIECE, wtedy uniknie sie konfliktow :) z tymi, ktorzy chca w spokoju kontemplowac nabozenstwo O PORZE DLA DOROSLYCH. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczułaś się osamotniona, bo taki jest katolicyzm. Zwarta masa ludzi piejących w kościele o miłości do Boga, klepiących na pamięć te wszystkie modlitwy, a wobec bliźnich albo tacy podli jak ta baba albo banda zimnych zidiociałych lemingów jak ten ksiądz i reszta wiernych. Uciekaj z tego szamba! W Boga możesz nadal wierzyć ale katolicyzm to wielka kupa goowna i wielki biznes niestety taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, Boże ciało a polaczkowie musza lecieć do kosciola oddać haracz pedofilom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Świat nie jest czarny bądź biały, nie każdy ksiądz to pedofil i nawet nie każdy wierny daje na tacę :) Do Kościoła chodzi się ze względu na Eucharystię, bo modlić wszędzie się można. Ale Eucharystia jest tylko w Kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chrzanisz autorko,i jaka osamotniona ,nie poplacz się,rownie dobrze możesz pospiewac w domu,a ta stara mogla być albo wredna z natury albo chora jakies demencje inne jazdy albo to mogl tam siedzieć demon w przebraniu babci:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze - zaskoczyło mnie również to, że nie było znikąd reakcji. Myślałam że chociaż ksiądz, który na pewno wszystko widział - to była pierwsza ławka - powie coś. Albo ktoś z ławki za nami. Dziś Boże Ciało. Jestem bardzo wierząca, ale poczułam się z córką osamotniona. Nie wiem co o tym myśleć. x tak. ksiądz będzie przerywał nabożeństwo, by niczym batman rzucić się na ratunek Twojemu dziecku przed złą wiedźmą z bajki, która usiłowała odwrócić uwagę tegoż dziecka od zabawy w kościele. i to wszystko po to, żebyście obie, 8latka i dorosła kobieta z emocjonalnością na tym samym poziomie, nie poczuły się "osamotnione" z powodu karygodnego braku chrześcijańskiej miłości ze strony Waszej siostry w wierze. tym sposobem ulegnie kapłan Waszej groźbie apostazji spowodowanej nieaprobowaniem zachowania siostry w wierze. w zasadzie to cała wspólnota powinna w ogóle oddać małej własne śpiewniki do robienia samolocików 8latce, bo inaczej biada im, winnym Waszemu zwątpieniu w Boga z jakże ważnego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczułaś się osamotniona, bo taki jest katolicyzm. Zwarta masa ludzi piejących w kościele o miłości do Boga, klepiących na pamięć te wszystkie modlitwy, a wobec bliźnich albo tacy podli jak ta baba albo banda zimnych zidiociałych lemingów jak ten ksiądz i reszta wiernych. Uciekaj z tego szamba! W Boga możesz nadal wierzyć ale katolicyzm to wielka kupa goowna i wielki biznes niestety taka jest prawda. x leki niewzięte masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam, że młodzi ludzie jeszcze chodzą do kościoła, kto normalny jest wierzący? Babcię majacą 80 lat to mogę zrozumieć (wiadomo, umysł juz nie ten), ale inteligentny, dorosły, młody człowiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co my ci mamy powiedzieć? Pierwszy raz masz do czynienia z idiotą? Wytłumacz córce, że tacy ludzie niestety chodzą po ziemi i trzeba nauczyć się nimi nie przejmować. Na twoim miejscu mocniej nagadałbym babsku po wyjściu z kościoła, ewentualnie podszedł w to "niedostępne miejsce" i wziął ten śpiewnik z powrotem. No chyba, że był jej własnością, ale rozumiem, że publiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam, że młodzi ludzie jeszcze chodzą do kościoła, kto normalny jest wierzący? Babcię majacą 80 lat to mogę zrozumieć (wiadomo, umysł juz nie ten), ale inteligentny, dorosły, młody człowiek? x na ch.. drążysz temat, autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie jakoś śmiać chce z tej sytuacji. Nie wszyscy mają takie samo zdanie odnośnie tego jak sie zachować w kościele. Dla niektórych msza i wszystko co się tam znajduje to jest faktycznie świętość a dla innych to lelum polelum, traktują jak spacerek dla zabicia nudy i pustą tradycje, żeby sie pokazać i można wtedy też robić wszystko dla zabicia nudy byle tylko dzieciaka mieć z głowy. Jak mała taka ciekawa to weź jej kup taki śpiewnik. Ciekawe czy w domu by wertowała równie ochoczo. Ale pewnie szkoda by ci było kasy na takie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4:03, głupiś. Jeśli dziecko było spokojne, nie przeszkadzało innym i nie niszczyło tego śpiewnika, to wyrwanie mu go było zwykłym chamstwem. Rzeczywiście bardzo szkoda, że ksiądz, jeśli to widział, nie zwrócić publicznie uwagi, bo chyba tylko to byłoby w stanie przemówić takiemu moherowi do rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale śpiewnik w kościele po to właśnie jest, by z niego korzystać, niezależnie czy się ma 8 lat czy 80. Każdy może go wziąć do ręki i wertować, a już na pewno śpiewać z jego pomocą. Śpiewnik to nie Bóg, a nawet gdyby był Bogiem, to Bóg jakoś chce by dzieci do niego przychodziły, Jezus zawsze powtarzał, aby nie odganiać od Niego dzieci, tylko pozwolić im przyjść. Ta baba w kościele była jakaś stuknięta i tyle, pewnie czci nie Boga, tylko śpiewniki i święte obrazki. Każdy jest na jakimś poziomie i etapie w swojej wierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale CO ma teraz zrobić katolicyzm, żeby autorka poczuła się usatysfakcjonowana i nie zabrała ze sobą urazy do grobu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście bardzo szkoda, że ksiądz, jeśli to widział, nie zwrócić publicznie uwagi, bo chyba tylko to byłoby w stanie przemówić takiemu moherowi do rozsądku. x tak. najlepiej, niech mocher się obrazi i straci wiarę. byle nie straciła wiary neurotyczna mamuśka i jej nadpobudliwe dziecko, chuj tam z babcią i jej zbawieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowania dla starszej pani jest bardzo typowe. Niektórzy starsi ludzie preferują surowość i dyscypline w wychowaniu, szczególnie w kościele, a wy sie zachowujecie jakbyście dopiero co sie urodziły i świata nie znały. Ojej, ale zszokowanie, jaki skandal, bo ktoś ośmielił sie coś tam zrobić mamuśce i jej dzieciakowi. Mówię ci autorko kup dzieciakowi taki śpiewnik. Jak ja byłam mała to u mnie w domu było coś takiego, więc w kościele nie była to dla mnie taka znów egzotyka i nowość. A tak serio to małej pewnie sie nudziło w tym kościele i tyle. Już nie dorabiaj filozofii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ad 4:20 i 4:23, jeśli straci wiarę przez to, że ktoś słusznie zwrócił jej uwagę na chamstwo, to stoimy tutaj przed dylematem piątej klepki, z którym owa pani musiałaby sobie poradzić na własną rękę. Ja jestem zdania, że kultura obowiązuje wszystkich, bez względu na wiek. Nie myliłbym tu chamstwa z dyscypliną, bo dyscyplina byłaby wtedy gdyby, tak jak wspomniałem, dziecko przeszkadzało innym bądź niszczyło śpiewnik. Chamstwo należy piętnować u wszystkich, a już zwłaszcza u tych, którzy trwają w błędnym przekonaniu, że wiek automatycznie daje im prawo do pogardy i bezczelności wobec innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken a ty pijana jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli straci wiarę przez to, że ktoś słusznie zwrócił jej uwagę na chamstwo, to stoimy tutaj przed dylematem piątej klepk x której klepki brakuje wiec autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby moje dziecko zabijało nude przeglądaniem śpiewnika na mszy i jakas starsza pani by go mu zabrała to może ciężko ci to sobie wyobrazić autorko, ale zastanowiłabym się czy faktycznie to był dobry pomysł że moje dziecko przeglądało ten śpiewnik. Śpiewnik bowiem ma służyć komuś kto chce śpiewać na mszy, ale nie zna wszystkich słów, a nie widać było po twoim dziecko by miało zamiar śpiewać szczególnie jeśli całe zdarzenie było np. na kazaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Byłam dziś z moją 8-letnią córką na mszy w kościele. Do teraz mam tzw. "gulę w gardle" i dlatego jestem na tym forum." Hahaha autorko zaczynam podejrzewać że to jednak prowo. Gule ma w gardle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze prowo. Wciaz jedna I ta sama chora baba tworzy prowokacje. Ja sie tylko zastanawism skad bierze czas na to:O ale nie moja sprawa. ale latwo ja poznac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×