"Łeb na karku" i inne podobne rzeczy, które to musi mieć "prawdziwy facet"

a kobieta musi tylko gadać humanistyczne frazesy, jak właśnie rzeczony "łeb na karku", "facet to ma być facet, a nie pipa i nieudacznik", "ma twardo stąpać po ziemi", oczywiście same nie spełniają swoich własnych kryteriów i wymagań, więc wymyśliły sobie te frazesy, żeby manipulować ego misiaczków i facetów, by idioci więcej robili i nobilitowali kobiety, jakby to były jakieś wspaniałe istoty, którym trzeba usługiwać, a facet to tylko mięso i kości do eksploatacji i mielenia w maszynce wyścigu szczurów. Tylko pytanie, dlaczego bardziej wartościowa część społeczeństwa ma się zatyrać i niszczyć sobie zdrowe dla części społeczeństwa wyrachowanej, tchórzliwej, przegniłej od hedonizmu i zachcianek, która zawsze ewakuuje się, gdy partner spada w dół psychiczny i finansowy, a same oczekują wtedy wsparcia od swoich misiaczków, żeby mogły dojść do siebie.

dokładnie, a jak powiedzmy jesteś bezrobotny i nie masz kasy to żadna cie nie zechce, jak powiedzmy masz prace i zarabiasz 2000 na ręke to księżniczce za jakiś czas będzie mało i ciągle mało, potem znowu frazesami zacznie podbijać twoje ego i zmuszać cie podświadomie (one cwane w tym są, kobiety to najlepsze manipulatorki) żebyś zaczął szukać albo lepszej pracy albo zebys nadgodziny brał albo jakąś dodatkową prace bylebyś tylko jeszcze bardziej zapierdalał na swoją Panią. A jak już będziesz harował po 14 godzin dziennie świątek piątek i niedziela, jak juz bedziesz tak wychudzony i wyeksploatowany jak ten wół, jak już będziesz całe dnie spędzał w pracy ale za to będziesz przynosił księżniczce już 3000-3500zł to przez jakiś czas będzie szczesliwa i zadowolona, ale nie myśl ze to koniec! Potem będzie chciała więcej... i wiecej i wiecej!!!! i tak cie dorwie, ze bedziesz harował do upadłego jak dzika świnia na swoją królową a jej i tak zawsze będzie mało, zawsze jej bedzie kasy brakować, zawsze bedzie chciała wiecej i wiecej

A ktoś was zmusza do związku? Bądźcie sobie sami, nie pracujcie, albo zarabiajcie te 2 tys, nie ma obowiązku łączenia się w pary z kobietą. Na seks możecie iść do burdelu. Wszyscy będą zadowoleni.

Jak będziesz w pracy 14 godzin dziennie to na bank będzie się czuła zaniedbana i znajdzie sobie kochanką.

ciekawe, czemu ta bardzej wartosciowa czesc spoleczenstwa niszczy sobie zdrowie na forum tej tchorzliwej i przegnilej :)

Wy nie gadacie o kobietach, ale o szmatach.

Czyli o kobietach. To tożsame pojęcia.

"Nie martw się kochanie. Misio nas utrzyma. Misio ma łeb na karku i ogarnia temat."

Autor ewidentnie nie ma głowy na karku i koło mężczyzny nawet nie stał. :)

A jakiego prawdziwego faceta obchodzą roszczenia baby?

Hehe, już odzew tępych małp o mózgowiu zacofanym w ewolucji. Koło mężczyzny to nie stali ci frajerzy, którzy się dają wam eksploatować jak woły, jak można dawać się tak urabiać kilkoma gównianymi tekstami tępej nieudacznicy, której nie chce się robić.

tyko frajerzy desperaci i niedowartosciowane ciipy dają sie tak dymać babom i ulegają ich manipulacjom

I powtarzają potem te żałosne, humanistyczne slogany, które niby potem mają mieć moc sprawczą. Sami faceci półgłówki je po jakimś czasie zaczynają powtarzać, ale właśnie na takich kobiety lecą, zarobionych półgłówków, którym łatwo grać na ego i wtedy ona może leżeć, pachnieć i sypać jakimiś humanistycznymi frazesami.

Mężczyzna nie tworzy związku z kobietą jeśli jej nie kocha, kobiety są w związkach z różnych powodów... A jak mężczyzna kocha toma klapki na oczach, stara się by jego kobieta była szczęśliwa... Dopiero jak zdobędzie trochę doświadczenia to do kolejnego związku szuka normalnej kobiety, roszczeniowe księżniczki po miesiącu dymania wystawiane są za drzwi

A czy wasze misiaczki są szczęśliwymi posiadaczami tak zwanego "łba na karku"? hrahahahraha