Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Relacje z kochankiem kochanka

Polecane posty

Gość gość

Jak wyglądają wasze codzienne relacje z kochankiem/kochanką? Piszecie ze sobą, dzwonicie, spotykacie się, rozmawiacie o rodzinach, problemach, czy wręcz przeciwnie, tylko sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kręci uległość kochanki że jest tą drugą. Po seksie z żoną przyjemnie jest kiedy kochanka dobrze wyliże i obciągnie. A potem posuwanie kochanki kiedy było się dopiero co w żonie. Ludzie mają różne fantazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety gosciu, bardzo się mylisz. Gdy mialam kochanka, a trwalo to ladnych kilka lat to z mężem się nie bzykalam. Teraz kochanka nie mam i z mężem nadal się nie bzykam. Nie każdy jest taki jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyglądało twoje życie przez te kilka lat? Jak bliskie mieliście relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci wolą bzykać jedną i drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu się mąż nie rozwiódł z tobą przecież przez ustanie relacji seksualnych z mężem jak najbardziej sąd może zasadzić rozwód pewnie ma kochankę albo na d***** chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój twierdzi, że lubi tylko ze mną. Z żoną robi to raz w tygodniu z obowiązku, a i tak myśli wtedy o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z żoną analnie a za chwilę z kochanką oralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W faceci w pewnym wieku nie mają już takich potrzeb i ... możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zyjemy jakbysmy byli normalna para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie w tym wszystkim wasze rodziny, udaje się to pogodzić? Nie boli to, że wieczorem kładzie sie do łóżka z innym/inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boli, bo ja też się kładę. Czasem tylko jest takie uczucie tęsknoty i myśl jakby to było spędzać z nim noce i dnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze tamta czeka. Wtedy jest lepszy seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:27 dobrze ci z mężem, wiec na co ci kochanek? Głupia jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być dobrze tu i tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed czterdziestka
I kręci to że zdradzam, sam fakt zdrady nikt nie wie bardzo pobudza, i ten powrót do domu i pierwsze spojrzenie żony ...wie czy nie wie ....domyśla się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie najbardziej kręci uległość i poniżanie kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko seks i lodziki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaby się poddać sterylizacji żeby nie zaszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z moja kochanka piszemy smsy prawie cały dzień mamy kontakt. Wychodzimy na piwo,wyglupiamy się..Tylko rzadziej sie spotykamy. 2-3 razy w tyg.W sumie żyjemy jak normalna para. Do domu wracam z niechecia. Niestety nie zostawie zony mamy dzieci i duży kredyt na dom. Nie wyobrazam sobie namieszac tak w życiu. Mamy wspólnych znajomych,nasze rodziny się znają wszyscy się lubimy. Zony juz raczej nie kocham. To tylko przyzwyczajenie. Także wasze myślenie jest błędne. To,ze facet nie rozwiódł się z zona wcale nie znaczy ze ja kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu pieskowi oprócz jedzenia, picia i wydalania tylko mu w głowce kopulacja z pięknymi suczkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jak gość powyżej. Ja mam męża i kochanka. Do łóżka klade się tez z niechęcią. Wtedy myślę o moim kochanku:( co on teraz robi..Z kim lezy...itp Jestem zazdrosna o niego jak diabli on o mnie tez. W sumie to moglabym się rozwieść ale nigdy nie wiadomo tak? A może życie z kochankiem na codziennie nie okaże się juz takie fajne? Może sobie pogorsze. Mój m nie jest zły,jest dobrym ojcem. Zawsze załatwić to co trzeba,naprawić w domu. Ale ani pociągu seksualnego ani miłości juz miedzy nami NIE MA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro się czyta Niestety takie są realia. Miłość nie jest wieczna. Często zostaje tylko przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja historia jest taka : zakazanamilosc2014,blogspot,co,uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham żonę i uwielbiam z nią seks bo to typowa dominantka. Kochanka to zupełna odwrotność. Lubi być uległa i spełniać moje zachcianki. Odbijam sobie to co robi mi zona. Kochance pasuje że się nie rozwiodę. Ona męża nie kocha. Żona może robić co chce, wszystkim pasuje taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesteście zazdrośni o żony/mężów waszych ukochanych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem i on też nie jest... Przecież oboje mamy taką samą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×