Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość ona 2929

rujnuje mnie myśl o ex facecie

Polecane posty

Gość gość ona 2929

W przyszłym roku wychodzę za mąż. Mam wspaniałego mężczyznę - kogoś kto o mnie dba, kto stawia mnie ponad wszystko, czuję się przy nim bezpiecznie, uwielbiam jego towarzystwo, czuję, że jesteśmy dla siebie idealnymi połówkami. Kocham go. Ale właściwie od samego początku wraca temat mojego ex faceta. Zostawił mnie bez słowa, bez wyjaśnień, z niedomówieniami - do dziś nie wiem dlaczego. Wiem jak trudnym jest partnerem, nie chciałabym być z kimś takim jak on bo wiem jak bym cierpiała. Za żadne skarby nie oddałabym tego co mam teraz. Jednak ex wciąż swoimi sposobami szukał drogi do mnie. Nie wiem czego chciał, wiedział, że jestem w nowym związku. Wspominał dawne dzieje (oczywiście te dobre chwile), mówił, że jak widzi, że z kimś jestem to żałuje tego co zrobił itp. Chyba nie przestałam go kochać. Tak czuję... Postanowiłam dla własnego dobra i mojego związku odizolować się od niego. Ucięłam te wszystkie rozmowy. Nie spotykaliśmy się choć on do tego dążył tylko pisaliśmy. Jak to mówią co z oczu to z serca. Było mi lżej, czułam, że to dobra decyzja. Ale serce mi się łamie gdy co jakiś czas wrzuci zdjęcie na fb, gdy go widzę takim jak jest teraz. Nie ma nikogo. Co jest ze mną nie tak? Skoro nie chciałabym z nim być, chcę spędzić je z moim obecnym narzeczonym to dlaczego coś ciągnie mnie do byłego? Czuję się jak zaczarowana. To, że nie mam z nim żadnego kontaktu odbija się na moim nastroju, jestem cicha i zamyślona o nim, siłą powstrzymuję się, żeby do niego nie napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna co gra na dwa fronty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie zazdroszczę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr Swędzisrom
Zostaw łosia wracaj do prawdziwej miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona 2929
Nie wiem czy on chciałby powrotu. Niby nikogo nie ma ale nie wiem czy jeszcze cos dla niego znacze. Nie odzywa sie do mnie juz w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona 2929
Czy to nie byloby zbytnie szaleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Którego bardziej kochasz, szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli gdybyś była pewna, że on chce powrotu, natychmiast byś do niego wróciła i zostawiła narzeczonego. Zrób dobrą rzecz i już teraz go zostaw, nikt nie zasługuje na ochlapy uczuciowe. Jak jest dobry, to powinien znaleźć kogos, kto szczerze go pokocha, tylko jego. Bo na to zasluguje, a Ty mu tego nigdy nie dasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ona 2929
A mozna kochac dwóch mężczyzn jednocześnie? Jeśli tak to obecnego. Nie chcę od niego odejść. Nie chcę wracać do tamtego. Obecny związek zbyt wiele wnosi do mojego życia. Ale myślę o byłym, mam go w głowie i nie wiedzieć czemu nie chcę go tracić na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×