Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nic nie czuje podczas seksu, 2 seks, lat 32

Polecane posty

Gość gość

Jestem załamana.. Dośc pozno zrobilam to pierwszy raz,dwa miesiace temu. Podczas 1 razu nie udalo sie przebic blony, za drugim razem sie udało, była krew,bolało ale nie czułam nic,zero.Byl we mnie,uzylismy żelu bo bylam tam sucha. On byl zadowolony, doszedl.A ja czulam tylko jego ocieranie i NIC WIECEJ. jestem załamana, liczylam na troche przyjemnosci. prosze o wypowiedzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze o szczere wypowiedzi.Jak to u was było, po jakim czasie było "normAlnie",ile stosunków żeby ona nie byla taka ciasna albo co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eurudyk
mimo wszystko gratuluję, że się zdecydowałaś w wieku 32 lat, tak, to jest bardzo ważna decyzja i będziesz pamiętać ten 'pierwszy raz' na wiele lat , gdybyś zwlekała to z każdym rokiem będzie trudniej ale za moment gdy ocenisz, że jednak było 'fajnie' to być możesz zechcesz aby była powtórka z rozrywki i bardziej rozluźniona poczujesz ogromną przyjemność i tego życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki.Tylko ja nie czulam żadnej przyjemnosci nawet jak ból ustał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytałam sobie w necie o np słabym ukrwieniu,niedopasowaniu..i innych rzeczach i sie boje. Czy powinnam zaczac sie marwić jesli nadal nic nie poczuje po 2, 3 nastepnych stosunkach? Zrobilam to z fajnym facetem, nie żaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem i trudno mi się wypowiadać jak odbierają to kobiety ale myślę że byłaś w ogromnym stresie i to jest powód, następne będą bez takich negatywnych emocji i spontaniczne i myślę że wtedy bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuje sie pod tym co napisal gosc z U mnie naprawde fajnie zaczelo byc kiedy przestalam sie stresowac, piaty, szosty raz bylo juz baardzo przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w twoim wieku, pierwszy raz miałam ładnych parę lat temu i powiem Ci, że jeśli chodzi o penetracje to rewelacji nie ma. Też mało co czuję, mimo że jestem ciasnej budowy i facet jest zadowolony. Dochodzę tylko poprzez lechtaczke. I chyba wiele kobiet (jak nie większość) tak ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dochodzi podczas 50% naszych stosunków. Wcześniej miałem 3 partnerki - żadna z nich nie dochodziła podczas stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj sposob moze nie jest najzdrowszy, ale dziala.. Ja naleze do niezlych nerwusow i trudno mi jest sie zrelaksowac.. Kiedy chce, by bylo fajnie, to wtedy wypijam 2 - 3 lampki wina i wtedy sie rozluzniam, a nawilzenie i penetracja sa rewelacyjne. Mojemu facetowi tez jest wtedy bardzo przyjemnie. Najczesciej tak jest w weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×