Zerwany kontakt

W pracy poznałem dziewczynę zacząłem zagadywac , później zagadywala sama , poprosiła o kontakt . W pracy rozmawialiśmy jak była okazja , jak się nie odzywalem to za moment pytanie czemu nawet się nie usmiechne czemu ja ignoruje (nie było tak :-) ) ., cały czas żarty uśmiechy , ze jestem miły fajny (z wzajemnością ) .trwało to jakiś czas Zaproponowałem spotkanie zgodziła się , mówi ze sam spacer wystarczy razem , ze jak bede przejeżdżał to tez zaprasza na kawę super milo - zauroczylem się bardzo :-) . W środę w pracy wspólną kawa uśmiechy plany na pierwsze spotkanie w weekend , mila rozmowa przez telefon po pracy . Następny dzień szok brak uśmiechu , krodkie odpowiedzi . Zbaranialem . Zapytałem co się stało -nic . Patrzę z innymi rozmawia normalnie - a ja ? Co zrobiłem ? Przecież nie miałem kiedy i jak . Dzień przed spotkaniem dzwonie zapytać co i jak , a tu nie odbiera , za jakiś czas proboje ponownie i znów nic , wiem ze nie odbiera . Przecież można powiedzieć chociaż spadaj czy dac w gebe , chociaż wiadomo o co chodzi , a tu stoisz jak baran na lace z otwarta gęba , przecież dwa dni temu był miód malina . Wiesz ze nic nie zrobiles , a ona nikogo nie miała . Co jest ???

Ponieważ spotykacie się w pracy to w stosownej chwili podejdź i powiedz,że nie rozumiesz jej zachowania ,że ludzie dorośli jesli mają jakieś zastrzeżenia to mówią to wprost,ale czy warto zabiegać o tak humorzastą laskę? Wyobrażasz sobie co byłoby dalej? Z błahych powodów i bez powodu zamieniałaby się nagle w mumię ,oczekiwała wylewnych przeprosin nie wiadomo za co ,lepiej daj sobie spokój póki to nie zaszło dalej.

Obstawiam że zgrywa niedostępną albo chce Cię przeczołgać żeby zobaczyć na ile może sobie pozwolić. I nie, nie wytłumaczę Ci tego bo sama tego nie rozumiem ale wiem że sporo dziewczyn tak robi

ktoś jej czegoś na twoj temat złego nagadał

Na takie śmieszne lale jest jeden najlepszy sposób - olać.