Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się zachować widząc byłego ?

Polecane posty

Gość gość

Bardzo mnie zranił. Nienawidzę go za to i nie mam ochoty nigdy go spotkać. Niestety bardzo prawdopodobne, że to nastąpi, bo mieszkamy na jednym małym osiedlu. Co mam z w razie takiego spotkania? Najchętniej bym unikala albo udawała, że nie widzę. Bo nie mam ochoty na pogawędki po tym, co mi zrobił, ani nawet na cześć. Co byście doradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo byliście razem? Co takiego zrobił? Spotkanie nieuniknione będzie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z klasą kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliśmy razem 3 lata. Zrujnowal mi życie. Oszukał, zdradził, zostawił bez słowa wyjaśnienia, bez jednego sms, że koniec. Po prostu przestał odbierac ode mnie telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego coś masz robić? Nic nie rób, niech on się martwi tym jak ma się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej obojetnie. Jeśli cokolwiek ma go ruszyc po tym rozstaniu to Twoja obojetność. Ale nie jakbyś była zła/ obrażona/ unikała go- bo to bedzie znaczyło, że nadal Ci zależy, ale najlepiej traktuj go jak kolegę, którego mało znasz. Czyli bądź uprzejma, ale może jednoczesnie troche chlodna i zdystansowana, po prostu obojetna jakbys zobaczyła obcego znajomego, ktorego średnio lubisz, ale zachowujesz jakies tam pozory uprzejmości. Czyli np. nie unikasz go oscentacyjnie, ale i nie szukasz jego towarzystwa. Jesli juz tak sie stanie, ze gdzies tam sie spotkacie i on powie Ci "czesc" to odpowiedz, moze nawet z krotkim usmiechem. A pozniej w towarzystwie nie patrz na niego, rozmawiaj z innymi osobami, moze nawet flirtuj. jesli on o cos Cie zapyta to uoprzejmie odpowiedz, ale nie badz tez wylewna. jesli zaproponuje spotkanie powiedz ,ze bardzo chetnie, ale narazie nie masz czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Ci nawet powieka nie drgnie. Ignoruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I może myślisz, ze on "zasluzył" na to żebyś go opieprzyła, albo scentacyjnie olewała. Ale takie zachowanie wbrew pozorom nie będzie ZADNA zemstą. Bo to bedzie wrecz znaczyło, ze nadal Cie to boli, wiec nadal o nim pewnie myslisz. A jesli zachowasz zimna krew i obojetnosc to dopiero wtedy on sie moze zastanowić, czy Tobie w ogóle na nim zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale zakladacie, że facet będzie w stanie się przywitać czy nawiązać jakąkolwiek rozmowę. A pewnie wcale się nie przywita gdy ją zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie dziewczyno. Jeśli powie cześć- odpowiedz. Jeśli zagada- pogadaj chwilę i przerwij rozmowę. Zachowaj klasę zawsze i wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ignor i glowa do gory . Nic nie zabije ofiary jag ignorancja i pewnosc drugiego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle tylko, że to nie jest takie proste. Mam wrażenie, że jak go zobaczę to trudno będzie zachować zimną krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chyba nie była w stanie cześć powiedzieć, nic zero. Jest zerem i tak go potraktuj. Nie musisz być ani asertywna ani empatyczna. Potraktuj go na zasadzie "od dziś możesz mi się nie kłaniać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie Wolałabym gp zlekcewazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli zobaczysz go z nową kobietą to co zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej pytanie co on zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejdzie jakby nigdy nic, za rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewna jesteś ?;bo ja znając go 3 lata wiem, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci za idioci tu siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednsk po trzech latach Cię potraktowal tak jakbyś go nie znała, pozory mylą, nigdy nie znasz nikogo do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoncentruj się na poznaniu kogoś fajnego, a o tamtym zapomnij. Szkoda na to życia, w takich sytuacjach trzeba być egoistką i myśleć o sobie. A tamten nie zasługuje na to by zajmował Twoje myśli, jeśli po trzech latach nie był w stanie rozstać się okazując Tobie odrobinę szacunku. Naprawdę są jeszcze mężczyźni na poziomie, honorowi i takiego właśnie życzę Ci spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak go zobaczysz jadac samochodem to gaz do dechy Najlepiej jezdzić mercedesem ma celownik na masce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×