Uprawiałyście seks analny, z kimś, z kim tylko się spotykałyście, bez związku?

Czy raczej ten rodzaj bliskości macie zarezerwowany tylko dla poważnych relacji?

Dla mnie anal to gejowski seks, osobiście nic do nich nie mam, ale ten rodzaj seksu to nie moja bajka. Zresztą.. nie mam łechtaczki w doopie :-)

nie pozwalasz facetowi nawet na to, by Cię tam palcem delikatnie głaskał i dotykał?

bielizne

nie sprawiłoby mi przyjemności smyranie po odbycie.. doopa jest od srania wg mnie

masz oczywiście prawo tak uważać. a seks ogólnie uznajesz tylko w związku, czy nie tylko?

Nie nigdy

Dla mnie nie jest możliwy seks z kim popadnie, musiałabym być związana z tym mężczyzną, coś do niego czuć. Jestem dosyć staroświecka i tradycyjna w teklocki i uważam to za swój atut.. jak również to, ze ten cały s**t pokazywany w p****lach mnie nie dotyczy.

i ja to cenie... nie wyobrazam sobie bycia, z dziewczyna ktora juz sprobowala seksu bez zwiazku.

Aż takim dziwadłem też nie jestem. Nie wyobrażam sobie bycia z facetem który wpieprza się do tego, co kobieta robiła w przeszłości.

a dla mnie to jest istotne. chce kobiety, ktora ma podobna wrazliwosc w tej tematyce, co ja.

I masz do tego prawo. Ja nie uważam że mój potencjalny partner niemusi sie we wszystkim ze mną zgadzać. Postawą udanego związku wg mnie jest dawanie sobie nawzajem prawa do niezależnych poglądów. W związku chcę, zeby był wierny bo i ja jestem typem wiernej partnerki. Ale zwyczajnie nie interesuje mnie to, co robił zanim poznaliśmy sie.

a sama mialas przed obecnym partnerem innych facetow?

obecnie jestem rozwiedziona.. przed bylym mężem miałam 1 partnera

Znam takie, które odwrotnie do tego co inni piszą. Dziewictwo, waginę mają zarezerwowaną dla tego jedynego Księcia z bajki, a anal dla byle łajdaka. Tak ponoć Muzułmanki oszukują na ślubach.

Dla mnie seksowny analizy to taki sam sex jak waginalny czy oralny. Nie wyliczam.

Analizy =analny.

Agatka, to Ty??

to porządna z Ciebie kobieta