Jak długo staraliście się o ciążę w wieku 37 lat?

Mam 37 lat. Od roku nie stosujemy antykoncepcji i nie zachodzę w ciążę. Jakie są szanse na zajście w ciążę w tym wieku? Dodam, że 3 lata temu zajście w ciążę zajęło mi pół roku.

Hej. Też jestem w tym wieku i tez prawie rok sie staramy. Mam za soba dwie ciążę biochemiczne. Jeszcze daje sobie chwikje na starania a potem chyba rezygnujemy...

ja zaszlam w ciaze w wieku 36 lat za pierwszym razem, nie staralismy sie, raz sie nie zabezpieczylismy i zaszlam, dzis mam coreczke 3 m-ce :) a lekarze nie dawali mi szans bo mialam duze miesniaki

za 3 - cim razem

w wieku 39 lat zajelo mi 1,5 roku wiec zacizaylam dopiero jak dobrnelam do 41 lat

Ktoś jeszcze?

Staraliśmy się 4 lata. Miałam 30 jak zaczęliśmy. 34 jak się udało ( niepłodności idiopatyczna). Urodziłam synka w wieku 35 lat. Teraz mam 36 i pól. Zaliczyliśmy wpadkę ( jeden raz bez zabezpieczenia). W życiu nie myślałam, że tak się rozkręcimy ( właśnie dowiedziałam się, że będą bliźniaki). To chyba efekt odstawienia pigułek enty. Miałam zakładać spiralę ale byłam pewna, że nie jest potrzebna. Ot myliłam się. Oby dzieciaki zdrowe były to wszystko się ułoży.

Miałam 36 lat pierwsza ciąża w drugim cyklu.od razu chciałam drugie wiec cztery miesiące po porodzie zaszłam w druga ciążę. Teraz szkraba mają 17 miesięcy i cztery miesiące. Jest fajnie.

Ja w wieku 33 lat zaszłam w ciążę w 11 cyklu intensywnych starań. Nie ma tak hop-siup, zwłaszcza gdy się bardzo chce:-)

gość dziś Miałam 36 lat pierwsza ciąża w drugim cyklu.od razu chciałam drugie wiec cztery miesiące po porodzie zaszłam w druga ciążę. Teraz szkraba mają 17 miesięcy i cztery miesiące. Jest fajnie. \xx To dokladnie jak ja, z tym,ze na pierwsza ciaze troche poczekałam.

Ja się starałam 4 lata, były 2 ciąże biochemiczne, leczenie hormonalne i dopiero jak to wszystko rzuciłam i powiedziałam sobie trudno, to okazało się, że jestem w ciąży. A ilu lekarzy odwiedziłam i ile kasy na to wydałam, książkę można napisać. O ich teoriach i sposobie podejścia do zdesperowanej baby, też.

7'52,no wlasnie twoje zdesperowanie bylo widac klopotliwe dla lekarzy - gin.,bo na głowę to lekarstwa nie ma...