Ile miesiecy albo lat jestescie w obecnej pracy?

Myslicie zeby ja zmienic?

15 lat.

1,5 miesiąca. jest mi dobrze :) W poprzedniej 6 miesięcy, wczesniejsza 2 lata, pół roku, pół roku, 6lat, 1,5 roku, pół roku i pół roku :D wypisalam cała historię zatrudnienia :P jak mi było źle skladalam wymownie i szukałam nowej.

20:35 nie obawiasz sie, ze to wyglada troche slabo wc v wmienianie pracy po ponizej roku stazu?

20:35 podziwiam. pracodawcy chca zatrudniac osoby z takm cv? w jakiej branzy robisz? i jako kto pracujesz? ja tez uciekam jak jest mi zle. Póki co 1-wsza praca 4 msc, 2 rok i macierzynki, obecnie pracuje 2 msc

2 lata w poprzedniej pracowałam 7 lat wcześniej 2.5 roku

rok bez kilku dni, ale mam już dość i aktualnie szukam czegoś nowego

4 lata ale obecnie jestem na macierzyńskim.

ile wg was to minimum zeby zostac w 1 pracy? rok 2 lata a moze wiecej?

Pracowałam w poprzedniej 1,5roku teraz 11ms .

Zaczęłam pracować w wieku 19 lat, obecnie 11 rok w tej samej firmie.

8 lat

9 lat

A mi już pyka 13 lat w jednej firmie. Zaraz po szkole zaczęłam tam pracę. Obecnie jestem na wychowawczym ale myślę o zmianie.

20 lat

15 lat

Chyba pracujecie w publicznych instytucjach a nie prywatnych firemkach.

Pierwszy miesiąc, w poprzedniej byłam 8 miesięcy. Ale ja lubię zmieniać pracę i otoczenie, nowe wyzwania, nowi ludzie. Pracodawcy nie patrzą na moje CV tylko umiejętności. Robię pokazowe szkolenie i mnie wybierają. Prowadzę szkolenia, zmieniam prace z różnych powodów, zarobki, godziny pracy, wymagania co do roboty papierkowej, potrzeba miesięcznych wakacji (których bym nie dostała pracując, a i tak mam dg).

Jak wytrzymam dwa lata i nie oszaleje to medal dla mnie

ja pracuję w mojej obecnej firmie prawie 14 lat i mam zamiar doczekać tu emerytury. ;) i jest to spółka akcyjna, więc niekoniecznie tak długo pracuje się w publicznej instytucji.

S A czym sie charakteryzuje?

We wrzesniu 4 lata ale nie planuje zmian

ja jestem dwa lata i jak narazie jest mi dobrze tu gdzie jestem. I nie zamierzam w zadnym wypadku jej zmieniać . poza tym mamy takiego szefa , który inwestuje w nas ;) chociażby poprzez szkolenia dla działu kadr . Świetna firma je prowadziła ostatnio , Soyer się nazywała. Przynajmniej zajęcia były bardzo interesujace i co wazne , podnosi sie swoje kwalifikacje ;)

W obecnej 7 lat, w poprzedniej 6. Aktualnie jestem na uw, po macierzyńskim, biorę trochę wyvhowawczego i już nie zamierzam tam wracać.

6 miesiąc obecnie.

8 lat - i nie zamierzam się nigdzie stąd ruszać. Instytucja publiczna. Praca stała, pewna, pełny etat (wynoszący w moim wypadku 25 godzin tygodniowo), umowa na czas nieokreślony i zasadniczo musiałabym dokonać jakiegoś przestępstwa, żeby mnie zwolnili. Inaczej mogę tutaj być do emerytury. Płaca średnia - ale są inne plusy, ważne dla mnie - np. jakieś "wspomagacze" typu wczasy pod gruszą, świadczenie urlopowe, 13-stka, zapomogi socjalne etc. Wolne wszystkie weekendy i 35 dni urlopu. Aktualnie jestem w ciąży - fakt, że bez najmniejszego problemu wrócę na swoje stanowisko, a potem będę mogła korzystać z wszelkich przywilejów dostępnych rodzicom (opieka nad dzieckiem itp.) daje mi niesamowite poczucie bezpieczeństwa, dodatkowo uważam, że liczba godzin w pracy jest optymalna mając małe dziecko. Byłabym głupia, gdybym z tego zrezygnowała. W dzisiejszych czasach to luksus moim zdaniem.

16:42 i tak cie wywala po 40tce i młoda zatrudnia

16:42 a ile masz lat i co to znaczy placa srednia?

Ciekawe gdzie dają 35 dni urlopu? Skoro wg kodeksu pracy to 20v 26. Tak samo z etatem. Pełny to 40godizn tygodniowo. Chyba tylko wśród nauczycieli to inaczej wygląda.

Prawie 14 lat... i to w duzej korpo :) Ale juz 4 razy zmienialam dzial i pracuje dla roznych klientow. Czasami pracy duzo, czasami malo. Nadgodzin nigdy nie robie, a jak po pracy wsiadam do auta to zapominam o firmie ;) Zarobki tez spoko... choc natura ludzka taka przewrotna ze zawsze by sie chcialo wiecej ;) :D Nie narzekam... moze dlatego ze lubie moja prace i ciagle sie cos dzieje ;)