Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam spokojne dziei, ale z tym to już przesadziłam

Polecane posty

Gość gość

Mała ma 5 miesięcy. Leży, machał rączkami i nóżkami, zajmuje się sobą. Czasem zacznie krzyczeć jak chce zwrócić uwagę i domaga się wzięcia na ręce, ale w większości tylko leży. Bez żadnych zabawek nawet. Tak spokojnego dziecka jeszcze nie widziałam. I aż mi się ciśnie na usta, czy to normalne? Wiem, że pytanie jest głupie, ale to naprawdę, takie dziwne. Noworodek tak, 2-3 ms dziecko tak, ale 5 miesięczniak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne dziecko, potrafi sobie znaleźć rozrywki umysłowe. Moja córa też tak miała. Potrafiła się sobą zająć, obserwować... Teraz ma stypendium naukowe (w drugiej klasie podstawówki) :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tez taka byla . Spokojna i godzinami potrafiła leżeć sobie w wózku . Teraz ma 6 lat i tez jest taka grzeczna i spokojna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całą ciążę z małą pracowałam b. intensywnie umysłowo (napisałam 60% doktoratu w tym czasie). Zastanawiałam się, jaki to mogło mieć wpływ na dziecko (+/-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz po prostu szczęście i super spokojne dziecko, aż Ci zazdroszczę :D Nic tylko się cieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma wprawdzie 3 mce, ale też taka. I powiem szczerze że też chodziło mi po głowie czy na pewno to jest zupełnie normalne, tyle dobrego że nawiązuje super kontakt, głuży do nas, uśmiecha się, patrzy i cieszy na nasz widok, ale to jest dziecko które potrafi godzinę albo dłużej leżeć i patrzeć w karuzelkę albo ot tak, w sufit czy rozglądać się po pomieszczeniu. Bawi się własnymi rączkami, gada do siebie, wzdycha, śmieje się nie wiadomo z czego. Tak samo jak wytrzymuje długą jazdę autobusem patrząc na drzewa za oknem, w jednej pozycji ciąge a nawet nie mruknie, tylko te oczy szeroko otwarte i wieczne zdziwienie światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 3.5 miesiaca i tez spokojny i radosny. Lubi na rece, ale tylko w pionie, pozycja na lezaco na rekach z mlekiem mu sie kojarzy. Tez sobie lezy, ale zauwazylam, ze potrzebuje zmiany otoczenia a nie tylko kanapa. W wozku z reguly spi a jesli nie spu, to sobie patrzy i jest spokojny. Duzo spi, przesypia cale noce ( ciagiem od 7 do 10 godzin) odkad skonczyl 2 miesiace i w dzien tez kilka drzemek ok. godzinnych. Na spacerze potrafi spac 2- 3 godziny. Teraz mialam komunie corki, to obsluga lokalu sie dziwila, bo jeszcze nie widzieli tak spokojnego niemowlecia. Ale jesli juz malemu cos nie pasuje, to jest doslownie syrena, ogluchnac mozna, na szczescie nie zdarza sie to czesto. Z reguly jak jest bardzo glodny albo jak nie moze zasnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jest kontaktowy, patrzy, obserwuje, interesuje sie zabawkami, choc lapie je przypadkowo na razie. Smieje sie, gaworzy, macha raczkami i nogami i z uporem maniaka laduje rece do buzi... Az czasem mleko mu poleci. Piorunek maly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm chyba normalne ale ja bym tak nie mogła pewnie bym biegała po zpecjalistach. Ale zeczywiscie widywalam takie dzieci co matka gada z sąsiadka a ono godzinę leży i w chmury patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam takiego 4 miesieczniaka. Ciekawe jak będzie później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie umysłowe rozrywki może mieć niemowlak, który dopiero powoli formuje świadomość tego, że jest odrębnym bytem? To dziecko w tym czasie powinno nabywac widzenia przestrzennego itd a nie zajmować się "umysłowymi rozrywkami" :P Autorko, tak czy owak powinnaś Ty mu realną rozrywkę zapewniać, nawet jak tego się nie domaga jakoś bardzo. I tu nie chodzi o wyczynianie niewiadomo czego i nawalanie dziecku za dużo, ale no wychodzi, ze go jednak kładziesz nawet bez zabawek i się cieszysz bo jest cicho...a to też jest skrajność. Pewna doświadczona pedagog mi tłumaczyła, że nawet noszenie dziecka jest ważne, bo dzięki temu coraz lepiej uczy się oceniać odległości, wysokość itd, dodatkowo rozbudza się w nim chęć eksploracji. Bo miała przypadki gdzie dzieci właśnie większość czasu leżały, czy siedziały w jednym miejscu "bo one takie grzeczne", a potem jednak wolniej się w pewnych kwestiach rozwijały i z jakichś powodów trafiały do specjalistów. PS. I tak chyba bym na kontroli u lekarza zwróciłabym na to uwagę, by sprawdzić dobrze wzrok i słuch :P na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No leży, lezy i zajmuje się sobą, bo może ma obniżone napięcie mięśniowe. A potem będzie płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wypowiedzi. Ostatni czas był dość szczególny (miałam b. ważny deadline), więc rzeczywiście czasem mała leżała bez zabawek, ale... zabawki dostaje (ale postaram się dostarczyć jej więcej stymulacji, dzięki za uwagę), choć nie zawsze typowe (np. dziś dostała szeleszczące opakowanie po płatkach do mycia twarzy i się tym pobawiła), powoli domaga się stymulacji, na rękach jest noszona w domu i na dworze (na zewnątrz w równiej mierze w nosidle co w wózku), to nie jest tak, że ją sobie cały czas zostawiam (choć ostatnio to i tak wyglądało :( nic, czas przeszły, będzie lepiej). Problemów z napięciem mięśniowym się akurat nie obawiam, bo mała dużo leży na brzuchu, głowę trzyma całkiem pionowo, na mięśniach brzucha podnosi się do pozycji półsiedzącej, a ma 5 mcy. Wzrok i słuch ma ok, wodzi wzrokiem, patrzy rozumnie w twarz, ogląda liście drzew z dużej odległości. Bywa dość wrażliwa na dźwięki, więc ze słuchem też chyba ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do obniżonego napięcia to się wypowiem. Mój synek bardzo upominał się noszenia na rękach i bliskości od urodzenia. Leżał na brzuchu i podnosił głowę. Obniżone napięcie pojawiło się w wieku 5 miesięcy. Niechęć do leżenia na brzuchu i opadanie głowy. Dziś ma 13 miesięcy i wychodzimy na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Trzymam za Was kciuki. U nas na razie wszystko wydaje się w tej kwestii ok i mam nadzieję, że tak pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu tygodniowemu wnuczkowi dawali rodzice książeczki z obrazkami do oglądania. takie czarno białe.I syn mówi, że stronę mu zmienił, a mały się ucieszył. HEhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×