Gabi92 0 Napisano Czerwiec 20, 2017 Hej dziewczyny, Kilka miesięcy temu wyczułam guzka na szyji, potem GP, krew na hormony tarczycowe (wyszły wszystkie w normie), scan. Po usg okazało się, że mam cystę na tarczycy. Dostałam skierowanie na biopsję. 3 tyg temu była biopsja, dziś dostalam telefon ze szpitala na wizytę. Wizyta pojutrze, a Pani przez telefon nie powiedziala po co, na co, tylko, ze mam byc. Nie chciała powiedzieć czy biopsja wyszła ok. Macie jakieś doświadczenia związane z leczeniem tarczycy tutaj w Anglii? Czy oni zawsze po biopsji umawiają na follow up appointment? Czy tylko gdy wyniki są złe? Nerwy mnie zżerają, to dopiero pojutrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach