Karze mi wybierac ale czy to fair?!

Z nia przyjaznie sie od lat ok 10, jego poznalam 4 lata temu i ona zaczela mu nie pasowac ale jakos tam zaciskal zeby i nie ruszal tematu dopiero gdy zaszlam w ciaze i mielismy slub brac kazal mi wybierac albo zerwe z nia kontakt i bedzie slub albo slubu nie bedzie. Oczywiscie slubu nie bylo jednak on i tak skutecznie wykurzyl ja z mojego zycia. Pozbawil mnie jednej z lepszych przyjaciolek nasze drogi sie rozeszly bo po tym co zrobil jak jej naublizal nie potrafilam jej spojrzec w oczy. Niedawno sie spotkalysmy odswiezylysmy kontakt porozmawialysmy i staramy sie wszystko naprawic lecz on znow swoje ze mam kontakt zerwac a jak nie to on to zrobi! Cholera przrciez ten czlowiek prawa takiego wogole nie ma nie dam sobie kolejny raz zniszczyc przyjazni a z drugiej strony jest mi ciezko bo on jest moim partnerem mamy dziecko nie wiem jak to rozwiazac. Nie dociera do niego fakt ze mi zalezy na znajomosci z ta kolezanka

ma racje , a ty ile masz lat ze kolezaneczka taka wazna , zajmij sie nim

Nie ma racji. Facet nie ma prawa ingerować w przyjaźnie swojej partnerki. Dzisiaj zabroni jej spotykać się z przyjaciółką, jutro zabroni czegoś poważniejszego. A tak na marginesie, to pisze się - każe od kazać oraz karze od karać.

Fajnego masz faceta! Nie dosc ze zrobil cie w konia ze slubem to jeszcze tresuje cie jak psa - jestes dziewczyna bez godnosci!

A moze tamta sprowadzała cie na zla droge?

Nikt mnie nie sprowadzal na zla droge. Poprostu ma takie cos Go denerwuje nie moze na nia patrzec ze ma demona w sobie. Sa czasem takie osoby ze denerwuja nas niczym i on tak ma na nia ale cholera od razu takie zakazy

Po pierwsze zajmij się nauką polskiego.

Ale co konkretnie mu w tej koleżance nie pasuje, może wie o jakimś jej przewinieniu o którym ty nie wiesz? Ale generalnie nigdy nie związałabym się z kimś kto próbowałby mną tak rządzić, wybierać mi znajomych, obrażać bliskie mi osoby... Co zrobisz jak będzie zazdrosny o czas jaki spędzasz z rodzicami/rodzeństwem i też każe ci zerwać z nimi kontakt? Jak dla mnie chore takie relacje.

Są tacy faceci co są zaborczy strasznie i kobiete izolują od znajomych i przyjaciół. Potem związek sie rozpada a one zostają z niczym albo się nie rozpada ale kobieta jest jak zaszczuta ofiara w klatce. Najlepsze jest to że te kobiety poddają sie tej tyranii i robią co egoista każe, są jakby w sekcie zniewolone, bo boją się że bez chłopa zostaną. Najgorsze jest jak taki drab wywiezie taką na wieś zamknie w domu z dzieckiem i odetnie od świata. Wtedy już jest blisko do choroby psychicznej do popadnięcia w szaleństwo w takim chorym układzie. Ja bym wróciła do znajomości z przyjaciółką. Powiedziałabym nie było ślubu to koleżanka będzie. Ciekawe co cwaniak wtedy wymyśli. A kolegów ma ?

To tak jak facet mojej kolezanki nie lubi mnie pomimo ze nie spotykamy sie czesto i zawsze to jest w domu u niej bo wyjsc nie moze. Kawa ciastko opowiesci glownie z jej zycia i Pa . I on pomimo tego ma jakies Dziwne pretensje o co ? Nikt nie wie i podejrzewam ze on sam. Co moge powiedziec o nim ? On ma straszne mniemanie o sobie ale patrzac glebiej wiekszosc rzeczy ona zalatwia i pomaga mu w biznesie wiec teoria malego fiuta jest tutaj jak najbardziej na miejscu . Kazdy facet to debil i on nie potrafi Zrozumiec ze kolezanki moga wyjsc razem na obiad czy lampke wina same gdzie on mialaby czekac w domu ... facet ma 47 lat ...

Ona kiedys zdradzala swojego bylego juz partnera no i sie zaczelo ze nie bede kolgowac sie z dziw*a. Moze boi sie ze sprowadzi mnie na zla droge. On kolegow nie ma bo jak twierdzi najwazniejsza jest dla niego rodzina no i tak sobie zyjemy w zasciankowym swiecie a kontakty z ludzmi mam na placu zabaw, z rodzina i sporadycznie z kolezanka inna u niej w domu na kawie.

Bo to rzeczywistoscie dzi\wka, a to ze się z nią zadajesz pokazuje tez twój poziom.

Bo to rzeczywistoscie dzi\wka, a to ze się z nią zadajesz pokazuje tez twój poziom.

nie byłabym z takim typem 5 minut :( on Ci każe? szantazuje? no sorry. moj maz nie lubi mojej przyjaciółki (jednej z dwóch). chciałam aby była chrzestna naszego dziecka, on stwierdził ze ona nie jest typem który będzie pamiętał o dziecku i spędzał z nim czas bo ona i dzieci to dwa różne światy. ale decyzje mi pozostawił. zdecydowałam ze drugą przyjaciółkę wezmę na chrzestna i jestem zadowolona bo z tą pierwszą spotykamy się tylko we dwie, dzieci to dla niej najlepiej na zdjęciu bo żywych nie lubi...

Moja koleżanka miała identyczna sytuacje. To się potem okazało ze ten jej frajer był zakochany w tamtej koleżance ale dala mu kopa i jego ego moco cierpiał, wiec nazmyslal ze coś w sobie ma i jej nie lubi i kazał zerwać kontakty.

Przyjaciółka chyba zwróciła twoją uwagę, że związałaś się ze zwykłym bucem, który kontroluje twoje życie a ty jak potulna owca się podporządkowałaś chamidłu. Można nie przepadać za znajomi drugiej strony ale elementarne zasady kultury obowiązują nadal. Nie dociera do niego - bo ma twoje potrzeby w du..ie. Jesteś dziewczyno w toksycznym układzie. Jakby mi facet coś "kazał" to bym go śmiechem zabiła.

Mialam taka sytuacje. Dalam facetowi kosza i on sie wzial za moja przyjaciolke i kazal jej zerwac ze mna kontakty. Cos jest na rzeczy. Albo ona wie cos waznego albo mu sie podoba a nie moze jej miec. A moze on ja wrecz bzykal i boi sie ze Ci to opowie Tak to widze a wrecz jestem pewna