Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzie toną w ciszy. Nie krzyczą, nie machają rękami. Pamiętajcie o tym.

Polecane posty

Gość gość
raz w życiu się topilam i wiem co ten dzieciak czuł. należy dodać ze chłopcu jednak nic się nie stało, na końcu ktoś go wyciąga i choć to wydaje się trwać wieku to pod wodą był tylko 1,5 minuty. patrzę teraz na swojego 7 latka jak sobie czyta i strach mnie ogarnia. nie można mieć pretensji do ludzi bo ciężko stwierdzić czy on się bawi czy topi. nie można ich osądzać ze popatrzyli i poplyneli dalej. bo nikt z nich po prostu nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Poza tym inaczej to wygląda na monitoringu z góry a inaczej z perspektywy innego kapiacego się. osoba która go w końcu wyciąga dobre pół minuty jest tuż obok i ewidentnie go po prostu NIE WIDZI! straszne to ale taka prawda. co do ratowników, osób na monitoringu i matki-chyba bym odstrzelila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz w życiu się topilam i wiem co ten dzieciak czuł. należy dodać ze chłopcu jednak nic się nie stało, na końcu ktoś go wyciąga i choć to wydaje się trwać wieku to pod wodą był tylko 1,5 minuty. patrzę teraz na swojego 7 latka jak sobie czyta i strach mnie ogarnia. nie można mieć pretensji do ludzi bo ciężko stwierdzić czy on się bawi czy topi. nie można ich osądzać ze popatrzyli i poplyneli dalej. bo nikt z nich po prostu nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Poza tym inaczej to wygląda na monitoringu z góry a inaczej z perspektywy innego kapiacego się. osoba która go w końcu wyciąga dobre pół minuty jest tuż obok i ewidentnie go po prostu NIE WIDZI! straszne to ale taka prawda. co do ratowników, osób na monitoringu i matki-chyba bym odstrzelila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym macie złe informacje. Dziecko miało 5 lat, a nie 4 i NIE utonęło. Żyje. Matka to Estonka, 44 lata (niby dojrzała osoba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym takie sytuacje są z winny rodziców. Kiedyś widziałam nagranie z monitoringu na peronie kolejowym albo metra, jak matka gadała z koleżanką, a obok wózek zaczął się staczać w stronę torów. A ona gadała w najlepsze, nawet nie zerkała na dziecko. W ostatnim momencie jakiś chłopak z plecakiem podbiegł chyba i złapał, ale nie pamiętam już dobrze. Także nie wińcie osób postronnych tylko rodziców/opiekunów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także ten temat powinien być raczej skierowany do matek z apelem: "Rodzice pilnujcie swoich dzieci!" Nie raz widziałam ryzykowne sytuacje, bo matka zajęta. Kiedyś w C&A dziecko na oko może 2 lata niecałe kręciło koło ruchomych schodów, bo matka czapki dziecięce oglądała. :o A na YouTube jest pokazane pełno wypadków jak dzieci spadają z piętra właśnie bawiąc się na ruchomych schodach. To samo jest z peronami i nietrzymanymi wózkami, basenami i wieloma innymi codziennymi sytuacjami. Wina rodziców i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnyście uczyć swoje dzieci floatingu - unoszenia się w bezruchu na plecach nad wodą i z twarzą ponad wodą, żeby oddychać. To jest bardzo proste i może uratować życie jak się gdzieś wpadnie. Można tak czekać na pomoc i można krzyczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowieku jak sie człowiek topi jest w panice, jaka sztuka floating....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziałam ten filmik. trzeba być na prawdę ślepym żeby siedząc sobie i moczac d**e w wodzie nie widzieć dziecka, które pływa bezwladnie, ma głowę pod wodą i uwaga DOBIJA do baby a ona nic! Po czym minęła to ciało i wyszła z basenu!! No k***a! Zagotowalo się we mnie. Facet siedział i nie wierzę, ze nie widział tego, ze dzieciak macha rękami w panice i co chwila jest pod wodą! To jest nie do pomyślenia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pomysl trochę. tam było więcej osób i każda z tych osób zapewne myślała ze ten drugi obok to opiekun tego dziecka, bo kto normalny zostawia 5 latka samego na basenie. I otóż nie-nie widać ze dziecko tonie, widać że się BAWI, robi fikolki pod wodą. tak to wygląda. A że leży z twarzą pod woda-ot zwykle wygłupy dzieci. to nie był głęboki basen dla dorosłych. to był ten średni więc obecność dziecka tam to nic dziwnego. to wina TYLKO MATKI i ratownika, który powinien wyłapać ze obok dziecka przechodzą różni dorośli a nikt się nim nie zajmuje, więc dziecko jest bez opieki. I jak wcześniej pisałam sama się kiedyś topilam. obok było dużo osób i nikt tego nie zauważył. miałam 10lat, byłam na kolonii, ale opanowalam panikę i udało mi się doplynac do miejsca gdzie znalazłam grunt po nogami. nikomu się nie przyznałam bo wstyd mi bylo. na szczęście choć koleżanki i Panie były blisko nikt nic nie zauważył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku weź się doucz zanim się wypowiesz. :o Floating jest uczony małe dzieci jako właśnie zapobieżenie wypadkom w wodzie. Zagranicą się małe dzieci dzieci tego uczy wrzucając do wody i one wiedzą co mają robić i się szybko wynurzają przekręcając na plecy i leża na wodzie. Nawet bardzo malutkie dzieci. Szczególnie u ludzi którzy mają baseny na podwórku, bo mimo że one są poogradzane bramkami to wystarczy przypadek, chwila nieuwagi, niedomknięta furtka i wypadek gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowieku, to czemu topią sie najlepsi pływacy?? to co mowisz to czysta teoria... TEORIA, a zycie zyciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsi pływacy nie topią się na basenach, tylko w jeziorach i rzekach gdzie są wiry wodne. Weź się uspokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie wyskakuj mi tu z teorią, bo to jest praktyka i niejednemu dzieciakowi uratowała już du|pę. Masz internet to najpierw zobacz o co chodzi i jak malutkie dzieci to potrafią zanim tu zaczniesz wypisywać mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są uczone tego nawet z pełnym ekwipunkiem w ubraniach, nawet w zimowych puchowych i butach, czyli z ciężarem i potrafią się obrócić, a nawet wydostać z basenu płynąc machając samymi nogami i robiąc częste przerwy na floating. Malutkie roczne dzieci, 2 latki, a nawet i kilkumiesięczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś w Grecji uratowałam tak dziewczynkę, wszyscy czekali na fale i kiedy nadeszła woda ja przykryła i ona nie potrafiła wstać, wokół wszyscy skałki, krzyczeli , zabawa. Patrzyłam na to i nie docierało do mnie ze ona sie topi. W końcu dobrnęłam do niej bo w wodzie nie było to łatwe i wyciągnęłam na brzęk. Rozpłakała sie bardzo, nie mogłam sie z nią porozumieć bo była wystraszona i poza tym mówiła tylko po swojemu , pytałam po angielsku gdzie jest jej mama . Po jakimś czasie uspokoiła sie i po prostu odeszła. Moze do dzisiaj nikt nie wie ze o mało co aby jej nie było. Czasem mysle, ze znalazłam sie tam tylko dlatego aby pomoc jej w tej sytuacji. Nie wiem ile miała lat , moze 7,8 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy wiedzieli, że to wina matki a nie jakichś ludzi, nawet fiński sąd. Matka dostała 4 mies. warunkowego więzienia i nakaz wypłacenia synowi odszkodowania 1000 euro + dodatkowo za spowodowanie bólu i cierpienia 500 euro. Polacy to romantyczny, odrealniony i niepraktyczny naród, co widać po niektórych wpisach, gdzie krzykaczki ślepo wierzą, że to obowiązek obywatelski czuwać nad innymi ludźmi, a nikt nie wspomina o rodzicach i opiekunach. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×