Zainteresowany czy nie?

Hej! Jakiś czas temu poznałam chłopaka. Strasznie mi się podoba. Spotkamy się w większym gronie znajomych.z mojej inicjatywy spotkaliśmy się kilka razy na free walking tour i poszliśmy do teatru.to nigdy nie byly randki.po tych spotkaniach on się szybko zmywa i unika wyjść sam na sam. Gdyby nie chciał to by nie szedł, z drugiej strony jak by był zainteresowany to zaproponowałby coś sam. Lubimy się i nie wiem dla czego nie chce się zdecydować na krok dalej. Co robić?

co robic? x a czego w zasadzie chcesz?

Chciałabym się z nim związać, tylko nie mam pojecia co on na to. Wysyła trochę sprzeczne sygnały.

Hmm wydaje mi się że on robi to specjalnie ponieważ faceci często stosują zagrywkę "dawania i odbierania" czyli na przykład jak jest miło fajnie wam się rozmawia na spotkaniu to facet je nagle kończy żeby dziewczyna więcej o nim myślała. Może nie chce żeby to zauroczenie zbyt szybko wygasło. Ile się znacie ?

Gdyby nie chciał to by nie szedł x chciał...być miły ;)

Spróbuj nie pisać do niego przez kilka dni i zobaczysz czy jemu zależy na Tobie, sprawdzony sposób polecam ! Właśnie to stosuję w tym momencie bo dziewczyna na której mi zależy chcę żebym był przy niej jako przyjaciel bo nie potrafi się we mnie zakochać i nie chce mnie stracić. Więc powiedziałem jej że nie szukam kolejnej przyjaciółki i zerwałem z nią kontakt wczoraj !

może powiedz mu wprost czego oczekujesz? Wasz problem polega na tym że pierwsze czekacie na krok faceta... a może on po prostu jest niesmiały lub kiedyś sie sparzył i jest teraz ostrożny? co ci szkodzi pierwszej wyjść z inicjatywą - nie słuchaj tego piep rzenia że to facet mui pierwszy wyjść z inicjatywą bo to średniowieczna bzdura - i możesz przez to stracić naprawdę kogoś wartościowego. Jak zobaczy że ma wolną drogę do ciebie to może rokwitnie:)

średniowieczna bzdura - i możesz przez to stracić naprawdę kogoś wartościowego x hahahahaha nie nazywaj kogoś leniwego, idącego na łatwiznę czyli mało ambitnego wartościowym ;) Kolejna kwestia - ta dziewczyna wyszła z inicjatywą, wiem nie zauważyłeś/aś, nie dziwi mnie to

napisałem jej wprost by mu powiedziała że cos do niego czuje a ona tego nie zrobiła. Nie jestem leniwy ale lubię jak to kobieta mnie zdobywa - czuję sie wtedy zaiebiście atrakcyjny.

ona może mu sie też podoba tylko jest nieśmiały - albo kiedyś sie sparzył. może sparzył sie po kilka razy,jego poczucie wartości spadło do 0 i jest teraz ostrożny -stwierdził że albo jest beznadziejny i lepiej już nie ryzykować i po prostu pozwoli sytuacji sie samej rozwinąć. Gdyby każdy myslał jak ty to ludzie by się nadal kąpali w rzece.

Nie jestem leniwy ale lubię jak to kobieta mnie zdobywa- czuję sie wtedy zaiebiście atrakcyjny x hahahahhaha :D to przyznaj się, na jakim polu masz kompleksy ?

kazdy ma jakieś kompleksy - ty na pewno tez nie jesteś od nich wolna:)

Gdyby każdy myslał jak ty to ludzie by się nadal kąpali w rzece. x a to nie kąpią się ?

jak masz ze mną rozmawiać w ten sposób to nie marnuj mojego czasu

hahahahahaha przecież rozmowa nie jest przymusowa ;) odpisując mi Ty marnujesz swój czas czy ja marnuję Twój ?

Gościu, sam marnujesz swój czas, jełopie:) A może Skromna stoi za Twoimi plecami z siekierą gotową do ataku?

Fajnie sie pisze z dwóch kont?

"Gdyby nie chciał to by nie szedł x chciał...być miły" Ale właśnie mężczyźni tak nie mają. Nie idą zkimś kto im sie niepodoba, z nudów. Baby tak robią, znam to z doświadczenia. Panowie, jak to jest?

Tak to jest że możemy lubić dziewczynę nawet bardzo ale jednicześnie może nam się nie podobać, nie pociągać, to że się z nią spotykamy nie znaczy że chcemy mieć z nią dzieci... naprawdę jesteście jakieś ułomne jeżeli tego pojąć nie możecie, nawet spojrzeć na was nie można bo od razu co on chce, o co mu chodzi, wiem że mu się podobam ale chyba jest nieśmiały i tego nie okazuje

jak jest niesmiały albo sparzony po kilku ostatnich podrywach jak dostał kosza- to nie ma bata nie licz że wyjdzie pierwszy z inicjatywą. Co nie oznacza że nic do ciebie nie czuje.Może to ty wykonaj pierwszy krok? Reszta wtedy poleci lotem błyskawicy...

ja mysle, ze facet nie jest zainteresowany. moze Cie po prostu lubi, poszedl gdzies z Toba dla towarzystwa, ale nic wiecej z tego nie bedzie...

Czyli friendzone...

Przy czym to nawet friendzone nie jest, bo on mnie unika i ignotuje...

Wyjdź z inicjatywą i cos zaproponuj. Nie skorzysta, będzie wiadomo . Ryzykujesz,że powód nie, no ale co z tego. Świat się nie zawali, a ty skończysz z domysłami

No jeśli czujesz ,że cię ignoruje i unika, to nad czym tak myślisz, to nie wiem

myślałam, że jak nie jest to materiał na chłopaka, to może na dobrego kolegę...

Może i jest. Ale ty nie chcesz mieć w nim kolegi, tylko liczysz na coś więcej. Przynajmniej na to żeby cię wyjątkowo traktował, nie jak kumpele.

Nie, już mi przeszło i na prawdę chcę tylko kumpla, ale idzie jak po grudzie.

PS: może po prostu o tym z nim pogadać?

Miałam podobne doświadczenie. Nie podobasz mu się do końca. Po prostu z braku laku dobry kit. Olej go, zanim on to zrobi.