Refluks krtaniowo gardłowy

Stwierdzono u mnie takie schorzenie. od dłuższego czasu mam problem z gardłem, niby przesuszona śluzówka i stąd dolegliwości, potem że od krzywej przegrody nosowej............ostatnio kiedy piekło i drapało w buzi po wszystkim już zmieniłam laryngologa i stwierdził refluks krtaniowy. Ktoś coś?

A laryngolog, poza diagnozą, nie sugerował leczenia?

Tak zalecił Dexilant i jakiś dodatkowy lek na wzmocnienie i szałwię do płukania. Jestem jednak pacjentem onkologicznym , przyjmuję leczenie w ramach badań klinicznych i muszę to skonsultować z onkologiem. Wybieram się w poniedziałek. Chciałabym jednak wymienić doświadczenia. Trochę czytałam w necie i jedni piszą że takie rzeczy to tylko gastroskopia wykaże a rozmawiałam ostatnio z pumonologiem i powiedział, że własnie tego refluksu gastroskopia nie wykaże. A mam już takie silne dolegliwości.....i nawet zastanawiam się czy to od refluksu może być........dziś znowu w pewnym momencie poczułam takie dławienie w gardle....poza tym straszna suchość i taki język jakby kołkowaty. Dolegliwości mam już dosyć dlugo ale myślałamże to po przebytym leczeniu onkologicznym, potem zimą jak bylo coraz gorzej zrobiłam sobie nawet tk szyi bo miałam wrażenie że mi tam coś przeszkadza. Teraz już niby dbam o dietę, nie jem cytrusów, jabłek, smażonego, ostrego........śpię z uniesioną glowa a nic nie mija.......

Witaj, Ja cierpię na ten rodzaj refluksu już od prawie roku i niestety jest bardzo źle, doszły problemy z uszami, uszy są przytkane i w trakcie przełykania czuje rozpieranie w nich, do tego ból przy jedzenia, śluzówka jest BARDZO wysuszona, wręcz wyżarta, odwiedziłam już kilku gastrologów co rusz nowe leki, które nic nie pomagają, choć teraz mam bardzo słabe dawki. Do wykrycia refluksu służy badanie ph metria najlepiej z impedancją, ja miałam robioną zwykłą - nie wykazała r. kwaśnego, za parę tygodni mam z impedancją. Gastroskopia co najwyżej może pokazać powikłania refluksu, u mnie wyszło podejrzenie przełyku Barretta i luźny ziejący wpust, czyli po prostu leci mi z żołądka i niestety ale zawala gardło. Przechodzę przez straszną mękę do tego stopnia że miewam myśli samobójcze, wszystko mnie w ustach boli, zęby dziąsła krtań no i uszy - TO JEST STRASZNE dieta, spanie wysoko nic nie daje, zupełnie nie wiem już co robić, rok czasu wycięty z życia.

Dzięki, ze się odezwałaś. Kurcze ale skad to sie bierze tak nagle. Ja mam już ponad 40 lat i wcześniej nie miałam problemów...... u mnie od jakiegoś czasu pojawiały się bóle na okolach gardła, cech infekcji nie było...ale od jakiegoś czasu tak dobre pól roku doszły okropne problemy ze śluzówką, czasami mam wrażenie jakbym miałą popalone gardło, czasami jakby kluche (strach że zaraz się uduszę) no i takie swędzienie i drapanie powodujące kaszel który jeszcze bardziej podrażnia. Ciągle muszę mieć coś do ssanie żeby wyciszyć dolegliwośc. miałam już parę lat temu trochę problemów ze śluzówką, ale głównie zimą a latem był spokój......teraz już uważam z dietą ale podrażnienie jest straszne. Mam krzywą przegrodę nosową i jeden z laryngologów mówił że to może być powodem problemów ze śluzówką. Inni mówią że nie. Może to być też skutek leków które otrzymuję, albo przebytej chemioterapiii i radioterapii, ale jakoś nie chcę się na to zgodzić. Po prostu nie radzę sobie.... Gdzies przeczytałam że leki zobojętniające mają sens przy R. Kwaśnym, ale mi laryngolog przypisał i sam powiedziałą że może nie jest kwaśny, bo ja w zasadzie zgagi nie miewam........ dlaczego teraz bierzesz male dawki leków? próbowałas tego Dexilantu?

jeszcze coś... mnie zęby nie bolą, ale język taki jakby drewniany czasami, i bolesny w przedniej części (tam gdzie styka się z podniebieniem), do tego pieczenie głównie Ostatnio po pomidorowej bylo strasznie, a czytałam że pomidorów nie można ale zupę i przetwory tak......chyba jednak nie...no i wsztsko jest mi słone czyli skoro wyprówowaś tyle leków i nic to co mówią lekarze? z tym nie można nauczyć się żyć

nie ma sprawy, dobrze z kimś popisać, widzę że mamy BARDZO podobnie, ja od prawie roku przechodzę przez istny koszmar, rok życia wycięty z kalendarza. Mam 34 lata i nigdy nie miałam problemów ani z gardłem ani z przełykiem, ja nawet przeziębiona bywałam bardzo rzadko. Mam POTWORNIE wysuszoną śluzówkę gardła, dosłownie jakby mnie ktoś kwasem oblał, przy tym straszny ból przy przełykaniu, jedzeniu, a od poniedziałku coś niedobrego dzieje się z moimi uszami, są strasznie zatkane i mam takie rozpieranie w nich, koszmar. U mnie zaczęło się od guli przy przełykaniu, później było dziwne kłucie, myślałam że to może migdały już prawie jechałam na wycięcie ich, a teraz gardło jest tak strasznie suche, boje się co będzie dalej co mnie jeszcze czeka bo cierpię strasznie. Rób badania szybko, ja robiłam 3 gastroskopie, w dwóch wyszło że zwieracz działa a w trzeciej że jest luźny i ziejący, robiłam ph metrię nie wykazała refluksu kwaśnego, teraz będę robić też tą ph metrię ale z impedancją i manometrię

Mam, najbardziej pomaga mi famotidina. Ph-metria wykazala u mnie kilkanascie refluxow na h.Mimo tego jem w miare normalnie, z powodu skutkow ubocznych nie sluzy mi wiekszosc typowych lekow. Staram sie to schorzenie ignorowac, sa gorsze rzeczy, wlasnie onk.

Aha, tego nie da sie wyleczyc, trzeba stale brac leki.

Gosc A jakie konkretnie refluksy wykazala ci ph metria? Jakie masz glownie dolegliwosci?. A w gastro jaki wynik? Gorsze rzeczy piszesz, ta choroba tez niestety to niczego dobrego nie prowadzi, ciagle draznienie krtani i przelyku. Mnie tak boli ze ledwo daje rade

Bartass - a dolegliwości masz cały czas takie same czy nie.....bo mi momentami jest w miarę, czasami nawet jeden dzień w miarę, jakoś dużo śliny, a na kolejny cały czas drapanie swędzenie pieczenie i bez czegoś na chwilę do ssania w celu wyciszenia nie daje rady Czasami w nocy się budzę i tez musze coś wziąć...... W trakcie jedzenia mnie z zasadzie nie boli, ale to pieczenie w trakcie lub po...... Gośc - a próbowałeś/aś Dexilant? podobno dobry lek nowej generacji Ktoś mi też polecił na śluzówkę picie oleju lnianego z sokiem z aloesu

Gość - na stale? a ja myślałam, że trzeba przeleczyć przez parę miesięcy i będzie ok, przynajmniej na jakis czas..... Chociaż może być też tak jak w moim przypadku że to przyjmowana chemia w tabletkach to powoduje i wtedy kicha :-(

dolegliwości mam cały czas, mnie do pewnego czasu też nie bolało jak jadłam czy piłam, to była ulga, od kilku dni już boli bardzo przy posiłkach, do tego strasznie zatkane uszy i rozpieranie w nich. Mnie nic nie pomaga ani siemię ani olej lniany, jeśli chodzi o dexilant przyjmowałam 60mg., też nic, ja też mam strasznie dużo śliny w ustach, ale czytałam że gdy w ustach pojawia się kwas robi się zaraz ślinotok który ten kwas neutralizuje. U mnie tylko rano ok gardło nie jest takie suche a potem zaczyna się jazda ...

Bartass77 - i jak się czujesz? coś lepiej? coś się zmieniło? mi jakoś dziś a właściwie od wczoraj dodatkowo tak ciężko na klacie, jakoś w plecach... jakaś nadżerka układu pokarmowego? bo chyba nie wrzody..... ale dziwne bo od jakiegoś czasu uważam naprawdę na dietę, dzieś na obiad ziemniaki i kalafior....... Kurcze nie mogę dodzwonić się do Akademii Medycznej, żeby przypomnieć o tej zaleconej przez onkologa wizycie (laryngolog) Ale chyba dojrzałam do tego że trzeba iść na gastroskopię mimo wszystko, i tak prywatnie bo kolejki są straszne........ale po kilku bronchoskopiach mam po prostu lęk, ogromny lęk

Hanek, bez zmian, nie wiem czy może być jeszcze gorzej, wykańcza mnie ta choroba, potwornie suche gardło, ból przy przełykaniu i doszły jeszcze uszy, ledwo co funkcjonuje, budzę się w nocy a potem wcześnie nad ranem, z tych nerwów już mi się 2 tyg okres spóźnia, jestem załamana, życia przy tym nie mam żadnego bo jak funkcjonować z takim obolałym gardłem i czarnymi myślami. Idź na gastroskopię czym prędzej, jak możesz to zrób w narkozie, nie czekaj na nfz. Jeszcze na fb dołączyłam do grupy poświęconej refluksowi ludzie tam piszą straszne rzeczy, jedna dziewczyna z podobnymi objawami pojechała do profesora od operacji na te rzeczy a on jej powiedział, że operacja jest bardzo ciężka, to jak żyć?, przecież takie dolegliwości mogą do najgorszego doprowadzić, ja już nie wyrabiam ...

Bartass - a słuchałaś może Jerzego Zięby na you tube? sprzedaje tak kontrowersyjne teorie że refluks, że przyczyną jest niedokwaszony żoładek........powinniśmy go zakwaszać......... ale weż na tą śluzówkę wypij wodę w octem jabłkowym Jest całkowicie przeciwny inhibitorom pompy........

tak czytałam nawet bawiłam się w to przez chwilę ale po ostatniej gastroskopii gdzie miałam podejrzenie przełyku Barretta odpuściłam to sobie, na mój typ refluksu inhibitory i tak nie pomagają, moja lekarka bo mówiłam jej o zakwaszaniu żołądka powiedziała że te teorie nie są nigdzie udokumentowane, wolę ufać medycynie akademickiej żeby sobie jeszcze przypadkiem nie zrobić większej krzywdy zakwaszaniem żołądka, moja znajoma ma podobne problemy do moich zakupiła betainę żeby żołądek zakwasić i się dorobiła zapalenia z którym walczy od kilku miesięcy ...

wpisz refluks żołądkowo - przełykowy to strona z ikonką wisienki

Bartass - no właśnie ja tez się boję żeby nie zaszkodzić jeszcze bardziej.......... lekarz do którego chodzisz to gastrolog czy ogolny? szukałam na FB to ta pierwsza ikona na niebieskim tle jakby głowa, żołądek i płuca na na tym coś czerwonego? Wisienki nie znalazłam zapisałam się do tej o której napisałam...........

lepiej nie kombinować chodzę do gastrologa, w zasadzie już byłam u kilku ale ciężko znaleźć dobrego i znów zastanawiam się nad zmianą lekarza .. to jest strona gdzie w tle jest postać człowieka taka grafika na niebiesko widać głowę płuca a przełyk jest zaznaczony na pomarańczowo

Moja mama od lat zmaga się z przepukliną rozworu żołądkowego i refluksem - bardzo uciążliwe dolegliwości ;/ Ale uważam, że najważniejsze to być pod stałą opieką lekarza i regularnie wykonywać niezbędne badania jak gastroskopia. Warto zapoznać się z informacjami na https://imed24.pl/nowoczesna-diagnostyka/endoskopia/gastroskopia. poro cennych wskazówek na temat samego badania czy tego jak dobrze się do niego przygotować bo to też ma olbrzymie znaczenie.

Diagnostykę i leczenie refluksu krtaniowo- gardłowego oraz ośrodek diagnostyki i leczenia przewlekłego kaszlu znajdziecie w www.centrummedyczne.com.pl. Bardzo polecam tamtejszych specjalistów, są niezawodni.

akurat tam byłam i nie polecam, wyleczyli Cię?, mnie nie zaproponowano nic, szybka wizyta i tyle w kwestii "leczenia"

czy ktoś się wyleczył z tego typu refluksu? jakie badania zrobić? jakie leki? i do kogo się udać najlepiej, tzn., który lekarz się w tym specjalizuje? co słychać u Pań, które rozpoczęły dyskusję w zeszłym roku?

ja tez to mam po antybiotykach jest ktoś jeszcze z tym ?jakie leki brać czy lepiej nie brać wcale?

wyłączył to może ktoś ?

Ja mam podobno refluks, stwierdzonych przez laryngologa. Gardło przekrwione, wysuszone, piecze czasami. Mam też podrazniona śluzowe w nosie. Czasami czuje klucie w uchu i mam uczucie guli w gardle. Bardzo mnie to rozpoznanie zdziwiło, miałam robiona gastroskopie, która zmian śluzówki przełyku nie stwierdziła. Mam brać dexilant 60 raz dziennie, i nie wiem co robić bo ma duże skutki uboczne :/

Witam, dopadło mnie to samo. Jestem z Warszawy. Jeśli ktoś się z tego wyleczyl. Proszę o poradę. Ja mam gastroskopie na kwiecień po antybiotykach na helicobacter. Ale wiem, że to nie jest przyczyna

wyleczył ktos? cierpie 6lat na to cholerstwo. piszcie: paciomps@gmail.com