Mój mąż całował się z inną czy to już romans

??? Jest mi ogromnie przykro bo dowiedziałam się o tym, że mój mąż miał taką sytuację z koleżanką i to on ją pierwszy pocałował. Czy to już romans? Mamy półtoraroczne dziecko i strasznie mi przykro bo tak mu ufałam a mimo to bardzo się boję że od nas odejdzie

No dla mnie to romans. Ciekawe co on by zrobił, gdybyś to ty "tylko" całowała się z jakimś fagasem. Pominę, że umarlabym z obrzydzenia na myśl, że mój mąż wsadzal język do gęby jakiegoś obcego babsztyla, a potem przychodził i pewnie jak gdyby nigdy nic dawał buziaka mi i jeszcze pewnie dziecku. Fuj!

Ja bym noe wybaczyla. Pogon go. Zdradzil cie. A jak ktos zdradzi raz i mu sie upiecze to nie bedzie mial hamulcow przed kolejna zdrada.

Ale ja nie chcę by mnie zostawił.

no to wybaczaj bez końca bo będzie pozwalał sobie na coraz więcej. A może tak lubisz bo tak to wygląda. Potem będziesz szpiegować go z dzieckiem na ręku i urządzać awantury na ulicach, płakać i użalać na forach. Dopiero jak będzie dziecko z inną to sam odejdzie...

Ale to ty go zostaw. Kobieto bie ponizaj sie.

awantury to się urządza w domu! Na zimno i nie ma że przykro! Wypierz to w domu i z tupetem bo potem nie będzie czego zbierać Kubeł zimnej wody na głowę i przywołać do obowiązków. Jak założyło się rodzinę to już nie pora na przebieranie w dziewczynach

jak go matka nie wychowała do lojalności i przyzwoitości to musisz to zrobić TY. Potrwa to trochę bo będzie się buntował jak smarkacz ale musisz być twarda dla dziecka i przyszłości . Jak się nie czujesz na siłach to musisz wykopać dziada i uregulować sprawy prawne na przyszłość. Szanuj się dziewczyno. Jesteś matką! Musisz działać rozważnie na przyszłość

Zrobiłam awanturę to odwrócił kota ogonem że go szpieguje i kontroluje. Za dużo nas łączy by przez jakąś zdzirę rozpadło się nasze małżeństwo

No jak widac nic was nie laczy. I ta trzecia ra zdzira???? A twoj prawie byly maz to kto???? Aniol? Jakby nie chcial nic by nie zrobil. Szanuj sie i go wypierdziel z zycia. Nievh idzie do twj trzeciej.

bardzo dobrze! Takich awantur musi być niestety więcej bo to taki typ. Będzie kręcił i odwracał tego kota!Śmiej się z tego na zimno. Na zaufanie trzeba sobie zapracować! Wtedy przestaniesz sprawdzać I nie daj się zastraszyć Jesteście już RODZINĄ a to zobowiązuje.

No tak szpiegujesz i kontrolujesz a tzn że próbuje ciebie wpędzić w poczucie winy a to on powinien się kajać i cię przepraszać,wyjebał. bym na zbity pysk ,miej swój honor bo już i tak dobrze między wami nie będzie .

Poprawka - byliscie rodzina. Jesli chcesz to ratowac to.... on musi ratowac malzenstwo a nie ty. Ty nie zrobilas niczego zlego.

Przecież ona od niego nie odejdzie bo pewnie płynnie z utrzymania rodziców przeszła pod parasol finansowy męża. Mieszkanie pewnie na kredyt lub mieszkają u jego teściów, a ona mimo dość dużego dzieciaka nie pofatygowała się do pracy by mieć chociaż kilka stów dla siebie. Będzie na nim wisieć i wybaczać różne kompromitujące sytuacje.

Nie wiesz tego. Nie oceniaj jej. Ja bym chlopa wyrzucila mimo wszystko. I bym sobie poradzila. Ale to ja. Nie znamy autorki. Nie ocenijmy. Ja uwazam ze to on powinien ratowac. Niech doceni to co ma alvo raczej to co mial. Bo tak jak wczesbiej to juz nigdy nie bedzie po czyms takim

w małżeństwie jest współwłasność majątkowa i niema to tamto! Jak poda o rozwód i alimenty a nie będzie chciał płacić to może podać teściów. Nie mam pewności co do mieszkania w kredycie Musiałaby sprawdzić na czym stoi i przestać się trząść !!

oczywiście nie rozwodzić się zaraz ale twardo trzymać swoje argumenty w zanadrzu a doda jej to pewności siebie. Tak łatwo nie da się zastraszyć i zbajerować